ZNALEZIONO DUŻEGO RUDEGO KOTA, WROCŁAW

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 27, 2011 0:55 ZNALEZIONO DUŻEGO RUDEGO KOTA, WROCŁAW

Wczoraj w nocy (25/26.04) w bramie przelotowej przy ul. Nowowiejskiej 7 (śródmieście) we Wrocławiu znalazłam dużego, rudego kota. Najprawdopodobniej jest to kocur ale nie mam pewności, niestety kota w tej chwili nie da się "obejrzeć", minął mu pierwszy szok i nie dopuszcza mnie do siebie zbyt blisko. Wczoraj był wystraszony i łagodny, bez problemu dał się wziąć na ręce. Kot jest bardzo zadbany- widać, że domowy i musiał komuś zginąć całkiem niedawno, załatwia się do kuwety. Z jedzeniem gorzej, nie chce ani suchej karmy, ani mokrej-z mokrej zlizuje tylko galaretkę. Oczywiście poszukuję właściciela, a jeśli się nie uda znaleźć, to nowego domu. U mnie mieszka już pies i kotka, która nie toleruje innych kotów, więc rudzielec nie będzie mógł u mnie zostać na stałe. Ale wiadomo- do schroniska oddawać nie chcę i tego nie zrobię. Za każdą pomoc w szukaniu właściciela/ nowego domu będę ogromnie wdzięczna. Rozlepiłam już plakaty w mojej okolicy- ale niestety nikt się nie zgłosił. Zdjęcia mogę wysłać na maila. W razie czego mój nr kontaktowy 697 976 669 - Ida.
Obrazek
Obrazek

valhalla

 
Posty: 11
Od: Śro kwi 27, 2011 0:45

Post » Czw kwi 28, 2011 1:59 Re: ZNALEZIONO DUŻEGO RUDEGO KOTA, WROCŁAW

Kot wygląda na dobrze odżywionego. Może to kogoś kot wychodzący? Na moje oko kocurek.Czy zaczął już normalnie jeść? Wygląda na bardzo przerażonego.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 28, 2011 13:09 Re: ZNALEZIONO DUŻEGO RUDEGO KOTA, WROCŁAW

Witam, kot dzisiaj w nocy w końcu zjadł, a raczej pochłonął jedzenie, zarówno puszkę jak i suche, nawet mleko wypił ze spodka. Wiem już na 100%, że jest to kocur, jest niewykastrowany. Zachowuje się nieufnie, aczkolwiek wczoraj w mojej obecności chodził po pokoju. Załatwia się do kuwety i na moje oko na pewno mieszkał w mieszkaniu. Nie podejrzewam by był wychodzący, był zbyt czysty i zadbany, poza tym wnioskuję po jego zachowaniu. Znalazłam go (a raczej mój pies) w bramie, wciśniętego w kąt. Na psa w ogóle nie zareagował, mimo, że ten w niego nos wciskał to on po prostu siedział dalej. No po prostu nie zachowywał się jak kot, który choć trochę przebywa na dworze. Za to teraz w mieszkaniu na psa prycha jak szalony. Poza tym sypia w typowych dla kota miejscach w pokoju ;) Dzwoniły już do mnie 2 osoby, ale niestety to nie ich kocurek.

valhalla

 
Posty: 11
Od: Śro kwi 27, 2011 0:45

Post » Czw kwi 28, 2011 13:35 Re: ZNALEZIONO DUŻEGO RUDEGO KOTA, WROCŁAW

Może wykastruj futrzaka, jak trochę ochłonie, bo nos Ci odpadnie, zanim go wyadoptujesz :wink: ?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw kwi 28, 2011 17:10 Re: ZNALEZIONO DUŻEGO RUDEGO KOTA, WROCŁAW

No właśnie się zastanawiam czy np. przez TOZ można by go za darmo wykastrować? Szczerze to nie mam na to kasy za bardzo, w maju jestem umówiona na kastrację psa (pies z adopcji, więc muszę) a jestem tylko studentką i z kasą krucho na takie extra wydatki. I tak musiałam kastrację psa przesunąć bo się pochorował i na jego leczenie wydałam w zeszłym miesiącu prawie 300zł, co szarpnęło moim budżetem ;) Generalnie nie przewidywałam, że w domu będzie jeszcze jedna dodatkowa gęba do karmienia, a tym bardziej do kastrowania :D

valhalla

 
Posty: 11
Od: Śro kwi 27, 2011 0:45

Post » Pt kwi 29, 2011 15:37 Re: ZNALEZIONO DUŻEGO RUDEGO KOTA, WROCŁAW

Załatwiłam kastrację przez TOZ, dopiero w następny piątek będą talony, ale się dogadałam z moim weterynarzem i kastracja będzie już w poniedziałek, a talon po prostu doniosę.
W związku z tym, że niestety nadal nikt się nie zgłasza po kota, będę musiała mu szukać nowego domu. Będę wdzięczna za jakieś namiary typu strony internetowe, fora, gdzie można by kotka wystawić do adopcji.

valhalla

 
Posty: 11
Od: Śro kwi 27, 2011 0:45

Post » Sob kwi 30, 2011 21:07 Re: ZNALEZIONO DUŻEGO RUDEGO KOTA, WROCŁAW

Dzięki fundacji z której wzięłam mojego psiaka, udało mi się znaleźć domek dla rudzielca :) najprawdopodobniej już we wtorek pojedziemy z kocurkiem do nowego domu do Poznania :)
Chciałabym też serdecznie podziękować osobom z tego forum, które mi pomagały!!!

valhalla

 
Posty: 11
Od: Śro kwi 27, 2011 0:45




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 86 gości