pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 27, 2011 19:40 pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Sama zastanawiam się, od czego zacząć....Zostałam kiedyś poproszona o pomoc w znalezieniu domu dla kota w Londynie. Właścicielka po wielu latach wracała do Polski, kot się do niej jakiś czas temu przyplątał, wiedziała, że nie może go zatrzymac, bo będzie wracać, ale organizacja, która miała kota odebrać, nie przyjechała i kot został. Kot szukał domu z ogrodem, bo nie chce mieszkać w czterech ścianach ( sprawdzone przy okazji przymusowego aresztu po przecięciu poduszeczki w łąpce). Z braku lepszego rozwiązania został upchnięty u znajomych, którzy przyjęli kota bez entuzjazmu. I wtedy nagle, znalazł się w Anglii dom praktycznie forumowy. Pani odebrała kota od znajomych, mówiąc im, że zabiera kota do Polski ( kot został oddany z radością), wsiadła w samochód przejechała kilkaset kilometrów, ale adopcja niestety nie doszła do skutku z róznych wzgledów, których nie odważę się ocenaiać ze względu na zbyt duzo posredników w przekazywaniu informacji. Kot wrócił, ale z jakichś względów nie mógł już wrócić do poprzedniego domu. Trafił do organizacji Battersea, przy okazji okazało się zę jest FiV+, na szczęście nie został uśpiony, ale siedzi w klatce i czeka na dom, którego pewnie nie znajdzie. Tak więc działania, w których niestety, pełna dobrych chęci uczestniczyłam, mające na celu uniknięcia zamknięcia kota w czterech ścianach, doprowadziły do tego, że siedzi, sam, w obcym miejscu, w klatce, bez większych szans na zmianę losu.
Właścicielka podjęła decyzję o sprowadzeniu go do Krakowa, bez względu na koszty (wiem, mogła zaplanować, przewidzieć, zorganizować i wszystko miałoby ręce i nogi, których obecnie nie ma, ale nie ma sensu o tym dyskutować).
Kot jest zaczipowany, trzeba go zaszczepić na wściekliznę, zapewnić odbycie kwarantanny, wyrobić paszport i przywieźć. :mrgreen: :mrgreen:
PYTANIA;
-czy wpuszczą do polski kota FIV+?
-Czy w Battersea przechowają go przez miesiąc po szczepieniu? ( tego ma się dowiedzieć właścicielka-jak nie, będę szukać-z pomocą Forum-domu, który przechowa kota przez 30 dni)
-Kto może przewieźć kota samochodem? Transport lotniczy był jednym z powodów, z jakich właścicielka zdecydowała, że nie bierze go do Polski. Był kiedyś taki wątek, tylko nie pamiętam czy tu, czy na wątku hodowlanym, w których były jakieś problemy z przekazaniem kota kupionego w hodowli w Polsce, nabywcy w Anglii. W watku był jakiś przewoźnik, który zajmował się transportem zwierząt za granicę-może ktoś znajdzie link i mi podrzuci.

Czuję się bezpośrednio odpowiedzialna, za to, w jakiej sytuacji tek kot się obecnie znajduje, bez względu na to, ile razy sobie powtarzam, że chciałam dobrze. Pomóżcie...

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 27, 2011 21:34 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Nikt nie pamieta wątku z przewoźnikiem kotów? :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 27, 2011 22:44 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Tosza pisze:...Właścicielka podjęła decyzję o sprowadzeniu go do Krakowa, bez względu na koszty (wiem, mogła zaplanować, przewidzieć, zorganizować i wszystko miałoby ręce i nogi, których obecnie nie ma, ale nie ma sensu o tym dyskutować).
Kot jest zaczipowany, trzeba go zaszczepić na wściekliznę, zapewnić odbycie kwarantanny, wyrobić paszport i przywieźć.

Nie rozumiem.
Jakiej kwarantanny?
Jakim cudem kot jeździł do PL, (a właściwie jak wrócił do GB) skoro nie ma paszportu.
Kupy się to nie trzyma.

Tosza pisze:...
PYTANIA;
-czy wpuszczą do polski kota FIV+?

Oczywiście.

Tosza pisze:...
-Czy w Battersea przechowają go przez miesiąc po szczepieniu? ( tego ma się dowiedzieć właścicielka-jak nie, będę szukać-z pomocą Forum-domu, który przechowa kota przez 30 dni)

21 dni - można olać.

Tosza pisze:...
-Kto może przewieźć kota samochodem? ....

Każdy może.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 27, 2011 22:46 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

viewtopic.php?f=10&t=116224&hilit=przewo%C5%BAnik

Tosza, to jest ten wątek, ale tam przewoźnik nie wygląda zachęcająco...

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 27, 2011 22:56 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

PcimOlki pisze:
Tosza pisze:...Właścicielka podjęła decyzję o sprowadzeniu go do Krakowa, bez względu na koszty (wiem, mogła zaplanować, przewidzieć, zorganizować i wszystko miałoby ręce i nogi, których obecnie nie ma, ale nie ma sensu o tym dyskutować).
Kot jest zaczipowany, trzeba go zaszczepić na wściekliznę, zapewnić odbycie kwarantanny, wyrobić paszport i przywieźć.

Nie rozumiem.
Jakiej kwarantanny?
Jakim cudem kot jeździł do PL, (a właściwie jak wrócił do GB) skoro nie ma paszportu.
Kupy się to nie trzyma.

Tosza pisze:...
PYTANIA;
-czy wpuszczą do polski kota FIV+?

Oczywiście.

Tosza pisze:...
-Czy w Battersea przechowają go przez miesiąc po szczepieniu? ( tego ma się dowiedzieć właścicielka-jak nie, będę szukać-z pomocą Forum-domu, który przechowa kota przez 30 dni)

21 dni - można olać.

Tosza pisze:...
-Kto może przewieźć kota samochodem? ....

Każdy może.

Zawsze myślałam, że nie mam problemu z czytelnym przelewaniem mysli na słowo pisane, ale widać, że nie wszyscy są tego zdania.
Gdzie napisałam, że kot kiedykolwiek jeżdził do Poski? Czytam i nie mogę znależć. podobnie jak nie mogę znaleźć w Twoim poście żadnej rady, a o to właśnie proszę, a nie o półdowcipne komentarze:
-Kto może przewieźć kota samochodem? ..
Każdy może.

To mi go przewieź

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 27, 2011 22:57 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Bungo pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=10&t=116224&hilit=przewo%C5%BAnik

Tosza, to jest ten wątek, ale tam przewoźnik nie wygląda zachęcająco...

Nie musi byc zachęcający, tylko skuteczny :) Na dodatek Kinga mi pisze, że wyrobienie paszportu to siedem miesięcy. Mam nadzieję, ze się myli...

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 28, 2011 0:08 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Znajomej ktos wiozl psy, wprawdzie w przeciwnym kierunku... mnie z UK przewiozl zolwie... moge poszukac...
recznie malowana ceramika na zamowienie:
http://www.facebook.com/album.php?aid=1357&id=1718874443&l=aa2b2f153d
ZAMÓW SOBIE KOTECKA... CZY CÓŚ

magyrato

 
Posty: 608
Od: Nie sie 22, 2010 10:00

Post » Czw kwi 28, 2011 0:49 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Z tego co się orientuję to przepisy w UK są takie same jak w Ira. Problemem jest wwiezienie zwierzątka na teren wysp a nie wywóz.
Cała procedura wygląda tak:
1. Czip
2. Szczepienie przeciwko wściekliźnie
3. Paszport (pkt. 1-3 można wykonać tego samego dnia, byle lekarz wpisał np. godzinny odstęp pomiędzy zaczipowaniem i szczepieniem)
4. Kwarantanna 21 dni.
5. Badanie ogólne przed wyjazdem dopuszczające kota do podróży.

Kot może lecieć samolotem ale podróż z i na wyspy odbywa się w luku bagażowym i opiekun musi podróżować na podkładzie samolotu.
Można też kota przewieźć samochodem. Wyjściem jest firma przewozowa mająca uprawnienia. Na trasie Ira - Polska działa firma AD Express tel irlandzki +353 86 332 87 71.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za przeprowadzkę :kotek:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Czw kwi 28, 2011 1:56 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Tosza pisze:...
Zawsze myślałam, że nie mam problemu z czytelnym przelewaniem mysli na słowo pisane, ale widać, że nie wszyscy są tego zdania.

No to jesteś w błędzie. Przeczytaj dokładnie swój tekst. Moja pomyłka nie zmienia faktu, że jest on napisany w sposób, w którym o taką pomyłke bardzo łatwo.

Tosza pisze:...
Gdzie napisałam, że kot kiedykolwiek jeżdził do Poski? Czytam i nie mogę znależć. podobnie jak nie mogę znaleźć w Twoim poście żadnej rady, a o to właśnie proszę, a nie o półdowcipne komentarze:
-Kto może przewieźć kota samochodem? ..
Każdy może.

To mi go przewieź

To daj kasę na paliwo i promy. Ja (na dziś) nie mam interesu jechać do GB, ale to się może zmienić.
Jakie pytanie, taka odpowiedź. Pytanie o przewoźnika winno być zadane inaczej - nie jestem wróżką mądralo, żeby domyślać się co łaskawie autor miał na myśli. Chcesz konkretnej porady - konkretnie formułuj pytania, nie podpuszczaj, a później rzucaj się, że ci nie pasują odpowiedzi.

(Mój kot jest chory - co to może być?)

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2011 7:39 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

PcimOlki pisze:
Tosza pisze:...
Zawsze myślałam, że nie mam problemu z czytelnym przelewaniem mysli na słowo pisane, ale widać, że nie wszyscy są tego zdania.

No to jesteś w błędzie. Przeczytaj dokładnie swój tekst. Moja pomyłka nie zmienia faktu, że jest on napisany w sposób, w którym o taką pomyłke bardzo łatwo.

Tosza pisze:...
Gdzie napisałam, że kot kiedykolwiek jeżdził do Poski? Czytam i nie mogę znależć. podobnie jak nie mogę znaleźć w Twoim poście żadnej rady, a o to właśnie proszę, a nie o półdowcipne komentarze:
-Kto może przewieźć kota samochodem? ..
Każdy może.

To mi go przewieź

To daj kasę na paliwo i promy. Ja (na dziś) nie mam interesu jechać do GB, ale to się może zmienić.
Jakie pytanie, taka odpowiedź. Pytanie o przewoźnika winno być zadane inaczej - nie jestem wróżką mądralo, żeby domyślać się co łaskawie autor miał na myśli. Chcesz konkretnej porady - konkretnie formułuj pytania, nie podpuszczaj, a później rzucaj się, że ci nie pasują odpowiedzi.

(Mój kot jest chory - co to może być?)

Daję pieniądze, serio. Napisz, kiedy możesz po kota pojechać ( w grę wchodzą terminy pod koniec maja lub na początku czerwca).
Mądralo.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 28, 2011 7:46 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Irlandzka Myszka pisze:Z tego co się orientuję to przepisy w UK są takie same jak w Ira. Problemem jest wwiezienie zwierzątka na teren wysp a nie wywóz.
Cała procedura wygląda tak:
1. Czip
2. Szczepienie przeciwko wściekliźnie
3. Paszport (pkt. 1-3 można wykonać tego samego dnia, byle lekarz wpisał np. godzinny odstęp pomiędzy zaczipowaniem i szczepieniem)
4. Kwarantanna 21 dni.
5. Badanie ogólne przed wyjazdem dopuszczające kota do podróży.

Kot może lecieć samolotem ale podróż z i na wyspy odbywa się w luku bagażowym i opiekun musi podróżować na podkładzie samolotu.
Można też kota przewieźć samochodem. Wyjściem jest firma przewozowa mająca uprawnienia. Na trasie Ira - Polska działa firma AD Express tel irlandzki +353 86 332 87 71.

Pozdrawiam i trzymam kciuki za przeprowadzkę :kotek:

Z Irlandią dogadam się w normalnym angielskim? Słyszałam, że niekoniecznie :) . Bardzo dziekuję za informację, sprawdzę jeszcze polskich przewoźników. Na pewno nie trzeba czekać pół roku, tak jak przy wywozie zwierzaka do Anglii?
Jak się okaże, że w Batersea mogą przetrzymać kota po szczepieniu, to będzie jeden problem mniej ( w końcu i tak go tam trzymają...) Kot jest zaczipowany, co więcej, jest możliwość że ten jego FiV plus jest dodatni fałszywie ( kot był regularnie szczepiony, jeżeli był niedawno szczepiony na FiV-w Anglii ta szczepionka podobno jest używana, a test był na przeciwciała a nie antygen, to jest szansa, że wynik dodatni jest wynikiem szczepienia).

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 28, 2011 8:02 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Firma specjalizująca się w transporcie lotniczym zwierzat: http://www.dorcel.com.pl/

Jeszcze były namiary na jakiś ludzi oferujących usługe kurierską, poszukam.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39366
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 28, 2011 8:45 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Tosza pisze:...
Daję pieniądze, serio. Napisz, kiedy możesz po kota pojechać ( w grę wchodzą terminy pod koniec maja lub na początku czerwca).
Mądralo.

Obojętnie. Najpierw jednak muszę turbinę naprawić w aucie, bo słyszę, że się rozlatuje. Do końca maja spoko. Zdajesz sobie sprawę, że koszta idą w tysiące złotych.

Kolega dostał w Lądku pracę - zaczyna od czerwca. Myślę, że na pewno będzie jechał PL-> GB, bo ciężko mu się rozstać z nowo nabytym wynalazkiem marki BMW. Zapytam, czy planuje jazdy w drugą stronę.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 28, 2011 10:57 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

Kinga, która rezyduje w UK upiera się, że półroczna kwarantanna jest potrzebna :( . Nie wiecie, gdzie to mogę sprawdzić?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 28, 2011 11:01 Re: pomózcie sprowadzić kota z Londynu! potrzebuję rady i pomocy

A nasz Państwowy Instytut Weterynarii? To przecież powinno być zależne od naszych przepisów, nie od ichnich, skoro kot Anglię opuszcza.

Znaleziono na forum turystycznym: Ja wlasnie zalatwiam paszport dla mojego kotka i kosztuje to znacznie wiecej, microchip kosztuje £23.50, potem jest szczepienie, kotek musi miec cos ok 10tyg kosztuje ona £58.75 ale najpierw jest jedna dawka a za miesiac druga, 4tyg pozniej szczepionka na wscieklizne £58.75, za kolejne 4 tygodnie badanie krwi £170 (na necie pisza ze 120 ale mi weterynarz powiedzial 170) i jak wynik jest pozytywny to kicia juz nastepnego dnia moze wyjechac ale przez pol roku nie mozna jej przywiezc z powrotem, albo 2 opcja, jak wynik jest pozytywny to trzeba odczekac pol roku a potem juz mozna latac tam i z powrotem, tak ze nie jest ani latwo ani tanio, pzdr
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości