Witamy ! I melduje , ze z MIlkiem jest wszystko ok , załatwia sie juz normalnie , to chyba bylo jednak ze stresu i ze pańcia miała dla niego malo czasu!!! Raz tylko tak zrobil a ja byłam cala w nerwach !!!!A już mi chyba tak zostanie ze jak jestem w domu to zawsze patrze który jest w kuwecie !!!!!!
Lesiu własnie zwalił na ziemie moja jukę, łapał jakiegos owada !!!!!! Ot zdolny .....wysypał ziemie i muszelki i siedzial z mina niewiniątka i patrzył jak sprzątam!!!!!!!!