Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

smutno

mokkuniu a co to jest EPO?

Łaskę, kurna robią :roll:

jaka była ostatnia wartość kreatyniny i mocznika?

w jakich jednostkach hemat?

Satoru pisze:w jakich jednostkach hemat?

Zawsze w procentach.

no to taki sredni na jeza

Satoru pisze:w jakich jednostkach hemat?

a w jakich, oprócz %, może być? no niby można jeszcze przedstawić ułamkowo, ale w życiu się nie spotkałam...

Magda, EPO to erytropoetyna, w przybliżeniu - pobudza szpik do produkcji krwinek. Nielegalnie, syntetyczne EPO biorą sportowcy :roll:

Mokka, jak to nie chcą wydać wyniku? co to ma być? Ty zleciłaś usługę i masz prawo do pełnej dokumentacji. "nie praktykuje się"! dobre sobie! może to ma być nieudolna próba przytrzymania klienta-pacjenta? nie mają do tego prawa.

Satoru pisze:Łaskę, kurna robią

jaka była ostatnia wartość kreatyniny i mocznika?

w jakich jednostkach hemat?

ostatnio, miesiąc temu (26.03)
kreatynina 6,01
mocznik 171,5

czyli kreatynina nam cały czas rośnie, mocznik w sumie podobny, ale Patka dostaje Azodyl, kroplówki codziennie więc łudziłam się, że może spadnie

no i morfologia poleciała, wapń skoczył
jedynie fosfor trochę spadł, ale też miałam nadzieję na więcej, w końcu podajemy Renagel

Madziu a EPO to takie cudo, które pobudza szpik kostny do produkcji czerwonych krwinek.

edit: błąd w dacie

Georg-inia pisze:
Satoru pisze:w jakich jednostkach hemat?

a w jakich, oprócz %, może być? no niby można jeszcze przedstawić ułamkowo, ale w życiu się nie spotkałam...

Magda, EPO to erytropoetyna, w przybliżeniu - pobudza szpik do produkcji krwinek. Nielegalnie, syntetyczne EPO biorą sportowcy

Mokka, jak to nie chcą wydać wyniku? co to ma być? Ty zleciłaś usługę i masz prawo do pełnej dokumentacji. "nie praktykuje się"! dobre sobie! może to ma być nieudolna próba przytrzymania klienta-pacjenta? nie mają do tego prawa.

a ja wlasnie widuje glownie w ulamkach dziesietnych

mokkunia pisze:
Satoru pisze:Łaskę, kurna robią

jaka była ostatnia wartość kreatyniny i mocznika?

w jakich jednostkach hemat?

ostatnio, miesiąc temu (26.04)
kreatynina 6,01
mocznik 171,5

czyli kreatynina nam cały czas rośnie, mocznik w sumie podobny, ale Patka dostaje Azodyl, kroplówki codziennie więc łudziłam się, że może spadnie

no i morfologia poleciała, wapń skoczył
jedynie fosfor trochę spadł, ale też miałam nadzieję na więcej, w końcu podajemy Renagel

Madziu a EPO to takie cudo, które pobudza szpik kostny do produkcji czerwonych krwinek.

chyba 26.03 :wink:

to skoczyla brzydko://

Georg-inia pisze:Mokka, jak to nie chcą wydać wyniku? co to ma być? Ty zleciłaś usługę i masz prawo do pełnej dokumentacji. "nie praktykuje się"! dobre sobie! może to ma być nieudolna próba przytrzymania klienta-pacjenta? nie mają do tego prawa.

Georg-inia ja Ci powiem, że nam tam delikatnie mówiąc "dziwnie" było już na samym pobraniu. Normalnie inny standard.
Pierwsze pytanie dlaczego chcemy badać krew

Drugie, czy kot jest na czczo

Golą łapkę do pobrania krwi, zaproponowany rodzaj badań (kiedy już poinformowałam, że kot od 2 lat jest prowadzony z PNN) był co najmniej dziwny. Jonogram - sama mówiłam co chcę (w rezultacie wieczorem mi się przypomniało, że umknął mi sód) a osoba która nas obsługiwała (nie wiem wet albo technik) nie wpadł na to. A i pytałam o B12 bo nam się skończyło, nie pamiętałam nazwy preparatu - wet/technik jej nie znał

i zaproponował mi Catosal

Wyniki miały być wieczorem, więc mówię, zadzwonię upewnię się, że są. I to była genialna rozmowa. Też nie wiem z kim. Że wyników to oni nie wydają, że można przyjść porozmawiać z lekarzem, że nawet jak przyjadę i zadzwonię to nikt mi nie otworzy, bo jest cała poczekalnia pacjentów i nie mają czasu otwierać. W końcu Pan wymiękł i powiedział, że skoro tak się umówiłam z kimś kto pobierał, że wyniki dostanę to mam przyjechać. No i pojechaliśmy. Ludzi pełno, nawet na zewnątrz. Weszłam, dzwonię mówię, że przed chwilą dzwoniłam i uzgodniłam, że będę po wyniki. Pani kazała mi czekać. No to siedziałam, siedziałam, siedziałam, przy 2 wchodzącym pacjencie mi nerwy puściły wstałam i pytam, czy może mi tylko dać kartkę z wynikami, że ja nic poza tym nie chcę, biorę kartkę i mnie nie ma. Pozwolono mi wejść z pacjentem i dostałam wyniki.

akurat pytanie czy zwierzak jest przegłodzony mnie nie dziwi - poważnie

aczkolwiek skoro przy wstępnej rozmowie było powiedziane, że prowadzicie kota z PNN, mogli się spodziewać, że wiecie o tym, że kot musi być na czczo...
Golenie łapki do pobrania krwi jest "zgodne ze sztuką" :roll:

ba! znam takich, co nawet gdyby umieli bez golenia się wkłuć, będą się upierać, że to wymóg zachowania higieny, sterylności i inne blablabla... dziwne, że nie biorą pod uwagę stresu zwierzęcia przy tych elektrycznych maszynkach i jego wpływu na wynik...

A Catosal "jest dobry na wszystko" :lol:

no i nie da się zaprzeczyć, że składa się głównie z B12 :lol:

coś nam się Sowa popsuła. Szkoda, oj, szkoda

Zaglądam poświątecznie

I mocne kciuki trzymam za koteńkę.

I wiem, gdzie mieszkacie, ha, jutro będąc w Macro jeszcze się upewnię

A balkon osiatkowany super, naprawdę, jakby tej siatki wcale nie było

Myszeńk@ byśmy się umówiły na kawę gdyby nie to, że my za chwil parę wybywamy na wizytę do lekarza, z której nie wiem czy wrócę :mrgreen:

ale nic straconego, jeszcze będzie okazja.

Patka szczęśliwa, że dziś w nocy TŻ nie pracował, wtulona w niego pod kołdrą spała, taki słodki, ciepły kłębuszek. A nad ranem, kiedy zrobiło się cieplej, wyszła, wpakowała się TŻtowi na poduszkę i przytuliła do jego głowy :1luvu:

A ja zamiast spać cieszyłam oko i serce tym widokiem.

Mokkuniu, Catosal zawiera fosfor. Zapytaj o to proszę prowadzącego weta. Ja bym kotu z podwyżonymi parametrami fosforu Catosalu nie podawała.

Kreatynina wysoka, Kuba miał chyba około 2, 3 najwyżej.

Mokka, trzymam kciuki za Ciebie i Juleczka, czekam na wieści, mam nadzieję, że się jakoś bliżej lata spotkamy.

Mokkuniu, trzymajcie się, a my tu będziemy za Was trzymać kciuki :ok:

Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

Kto przegląda forum