Morelowo-migdałowo..:)

Do Rynku chodzę piechotą :lol:

... ze Stokrotek :lol:

morelowa pisze:Dziękujemy pięknie - tez wszystkim życzymy

Jak juz Smok będzie sie nadawał , a transport się nie będzie znajdował to ja mam taki pomysł - bo mam też teorię, że gdyby nawet przystanek w Wwie, albo gdzieś mysialby być na dłlużej , to przecież to okropny stres dla każdego , wyrwanego z domu kota, od Dużej itd. , a potem znowu nowe miejsce - to żeby zmniejszyć ten stres , Kotika sama przywiezie Smoka, zostanie na noc albo dzień .... albo tydzień.. ....

A gdzie znajdziesz takiego kamikadze, który zostanie z moimi zwierzakami ? :lol:

Prezentuję Smoczka. Tylko jedna fotka, bo z oczka jeszcze były wycieki i niezbyt to wygląda.

Biedny kotek

- to jakiś horror miec taki gramofon na szyi!
Piszesz, że nie wygląda pięknie, ale jak widzę inne kotki po usunięciu oczka to one mają taki ogromny kawał wygolony , na pół głowy - albo mi się coś pokręciło?

Napisz jeszcze jak on się kumpluje z innymi kotami, czy są jakieś zmiany itp.. I co je?

A poza tym - to co, Ty nie masz żadnej możliwości ucieczki choć na chwilę [gdybyś chciała oczywiście, tak jak nie chcesz :lol:

] ? Jakiś TZ , jakas rodzina ?

I jeszcze jaki ma stosunek do drobnych przedmiotów, upodobań wysokościowych itp. :mrgreen:

No, tak... Kot jakby mój :mrgreen:

to i wątek jakby mój..czuję sie jak singiel forumowy :lol:

No to chooo na pifo opłakać smutki transportowe...

Dziś niby święto, a ja zawalona robotą. :evil:

Piszę pw do różnych osób, zobaczymy jaki będzie efekt.

Smoczek w piątek miał zdjęte szwy, ale jeszcze kilka dni musi nosić orbitka.
Smoczek jest śliczny, ma niezwykle czarną i błyszczącą sierść.
Lubi się bawić zabawkami. Innymi kotami, o ile nie są agresywne, jest zainteresowany.
Teraz sobie chodzi po pokojach i wszystko zwiedza.

A, tam święto :wink:

Znaczy on podobny do Moreli jest

- tak mi się zdaje, że od tyłu sa jednakowe ; jakoś na pysiach mają inaczej :mrgreen:

Może po tych kilku dniach trzeba będzie ten wątek transportowy odwiedzić - tam są dwie osoby, które jeżdża G... - Wwa i Wwa - Op. Jakoś tak. Kurcze, ale martwi mnie to przerzucanie...

Morelowa nie denerwuj się przesiadkami Smoczka
Kotika ma grzeczne koty ,wiem bo takiego miałam na przystanku
między pociagami

Już to opisałam na innym wątku, ale skoro morelowa jest on line, to pewnie ją zainteresuje. Wczoraj odwiedziłam Kotikę i wyprosiłam ściągnięcie kołnierza Smoczkowi. Pilnowałam chłopaka, trzymałam go na kolanach i nie pozwalałam mu na początku podnosić łapki do blizny. Ale mądralek sobie poradził

Lizał mnie po ręku, a potem ocierał się o palce oczodołem. W ten sposób udało mu się bardzo ładnie oporządzić, a potem obmyłam go jeszcze mokrym wacikiem. Był bardzo zadowolony. Na koniec umył się cały. Ślicznie mruczał. Będzie z niego wiele radości. Aż trudno uwierzyć, jaki z niego przytulak