Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 27, 2011 7:16 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Ciekawa jestem, co będzie dalej w kwestii potwierdzenia zarzutów, plotek i wieści powtarzanych z ust do ust.
Feebee
 

Post » Śro kwi 27, 2011 11:20 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

też jestem ciekawa i wbrew pozorom wcale nie przesądzam o słuszności lub nie owych plotek. To byłoby niemal kuriozalne, że wąska grupa osób mogłaby niemal zniszczyć jakąś placówkę samym tylko głoszeniem plotek, a cała reszta (w tym również ja) bezrefleksyjnym powtarzaniem ich.
Dlatego coraz bardziej zdumiona brakiem lasu rąk naocznych świadków, czekam dalej.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro kwi 27, 2011 11:44 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Przepraszam bardzo, nigdzie nie "zniknęłam" tylko mam chwilowo co innego na głowie :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 27, 2011 13:02 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Zofia&Sasza pisze:Przepraszam bardzo, nigdzie nie "zniknęłam" tylko mam chwilowo co innego na głowie :wink:

Raport o zbieractwie? :wink:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro kwi 27, 2011 13:04 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

CoToMa pisze:
Zofia&Sasza pisze:Przepraszam bardzo, nigdzie nie "zniknęłam" tylko mam chwilowo co innego na głowie :wink:

Raport o zbieractwie? :wink:

Nie. Kota.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 27, 2011 13:53 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

a to dopiero nowość na tym forum :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro kwi 27, 2011 13:54 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Femka pisze:a to dopiero nowość na tym forum :D

Fakt, mało oryginalne... :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 27, 2011 13:59 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

pamiętam, jak Beliowen kiedyś znalazła jakiegoś udomowionego burasa i założyła wątek znalazłam kota :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw kwi 28, 2011 8:36 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Femka pisze:pamiętam, jak Beliowen kiedyś znalazła jakiegoś udomowionego burasa i założyła wątek znalazłam kota :lol:


w koncu kazdego kiedys to spotka :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw kwi 28, 2011 9:25 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Czw kwi 28, 2011 19:30 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Ragdollka, nasz ode mnie PW.
Obrazek Obrazek Obrazek

Borówka16

 
Posty: 1059
Od: Czw lut 25, 2010 11:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 28, 2011 20:54 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

iwcia pisze:http://www.dzienniklodzki.pl/wiadomosci/397208,gdzie-sie-podzialo-120-psow-z-aleksandrowa,id,t.html



a jakiś konkret? Coś na własne oczy zobaczyłaś? Bo, o ile pamiętam, byłaś jedną z osób załamujących ręce nad losem zwierząt w Wojtyszkach i na Kosodrzewiny. To ja pytam: skąd masz informacje? Ludzie mówią? Za mało. Byłaś na Kosodrzewiny? Byłaś w Wojtyszkach?

Linki do materiałów dziennikarskich były tu już wklejane. To, że piszą dziennikarze, nie jest dowodem niczego. Ekipa przyjechała na Kosodrzewiny w towarzystwie ludzi z Medora, a Medor to miejsce, skąd wylęgły się plotki. Pani Elżunia z Medora (ta o gołębim sercu) bardzo starała się o przejęcie umowy z Aleksandrowem Łódzkim. I przejęła tę umowę.

W sobotę jadę do Wojtyszek.

W dalszym ciągu bardzo proszę o kontakt (tu lub na PW) osób, które widziały coś, co uzasadnia złą sławę tych miejsc. Może komuś odmówiono adopcji?

A tak BTW: tak konkretnie to co się zarzuca ludziom z tych dwóch miejsc?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw kwi 28, 2011 21:05 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Borówka16 pisze:Ragdollka, nasz ode mnie PW.

wysłałam Ci na PW
dzwoń
zaginął dom...
może ktoś widział,może ktoś wie,gdzie taki dom jest,w którym człowiek płacze po psie?
w którym jest miska w kącie i boleśnie puste posłanie,
...
ja tak bardzo za tym tęsknię... jeśli wiesz,gdzie taki dom jest,
proszę,proszę..powiedz mi o tym-rozpaczliwie bezdomny Pies.
B.Borzymowska

Ragdollka Uwiązana

 
Posty: 4
Od: Wto kwi 26, 2011 21:55
Lokalizacja: Na lewo las, na prawo las, a dołem...rzeczka płynie

Post » Pt kwi 29, 2011 21:38 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Femka, czekamy na Ciebie jutro na Wojtyszkach, zobaczysz ciekawe filmy i zdjęcia z Medora. Jest na co popatrzeć, jeśli można tak powiedzieć...:( Paranoja, w głowie się nie mieści!!!!!
http://www.dzienniklodzki.pl/stronaglow ... ,id,t.html
http://www.tvp.pl/lodz/informacja/lwd/w ... 45/4424455
zaginął dom...
może ktoś widział,może ktoś wie,gdzie taki dom jest,w którym człowiek płacze po psie?
w którym jest miska w kącie i boleśnie puste posłanie,
...
ja tak bardzo za tym tęsknię... jeśli wiesz,gdzie taki dom jest,
proszę,proszę..powiedz mi o tym-rozpaczliwie bezdomny Pies.
B.Borzymowska

Ragdollka Uwiązana

 
Posty: 4
Od: Wto kwi 26, 2011 21:55
Lokalizacja: Na lewo las, na prawo las, a dołem...rzeczka płynie

Post » Nie maja 01, 2011 7:49 Re: Łódź, próba adopcji kotów ze schronu na Kosodrzewiny.

Spędziłam wczoraj w Wojtyszkach cały dzień. Jeszcze raz dziękuję za gościnę. Mimo, że przecież nie ukrywałam, że pojechałam węszyć i szukać, przyjęta zostałam bardzo serdecznie.

To, co zobaczyłam, przerosło moje oczekiwania i wyobrażenia. Muszę mieć chwilę czasu, żeby to sobie poukładać i zrelacjonować.
Na pewno jednak zachęcam gorąco wszystkich do odwiedzenia tego miejsca.

O sprawie z Medora dowiedziałam się już na miejscu, oglądałam fragment filmu nakręconego podczas odkopywania szczątków zwierząt (całego obejrzeć nie byłam w stanie). Za świeże to wszystko jeszcze, żeby móc ocenić na chłodno.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 756 gości