PAKT CZAROWNIC XXIV

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 23, 2011 21:58 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Obrazek

padam na twarz... i mam dość sprzątania, gotowania, pieczenia itd na najbliższe kilka miesięcy...

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob kwi 23, 2011 22:00 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

No, w sumie my też jesteśmy w domu ... ale nadrabiamy zaległości :P

Mój M powiedział, żeby podziękować tej Siostrze, która napisała o białej kiełbasie zapiekanej w kapuście - bardzo lubi białą kiełbasę, więc znalazłam przepis i zrobiłam. Dobrze, że ilość była ograniczona, bo jadłby do pęknięcia :roll: I jaja w kminku też zrobiłam - jutro się okaże, jakie są :strach:
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 24, 2011 10:50 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Obrazek
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Nie kwi 24, 2011 12:16 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Gorąąąąąąco!!! Mój kot umiera a ja razem z nim...
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Nie kwi 24, 2011 15:20 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

W końcu na spokojnie dotarłam do klawiatury... przez te przygotowania ostatnio nie wiedziałam jak się nazywam, i nawet nie zauważyłam, że już się głosowanie zaczęło :oops:
najwyższa pora się zrehabilitować ;-)

Oczywiście głosuję na NIEKOCHANE :kotek: :kotek: :kotek:

a jakby ktoś miał wątpliwości dlaczego, to zapraszam tutaj ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon kwi 25, 2011 8:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Nie wyspałam się dzisiaj nic a nic :evil: Wczoraj wieczorem dopadła mnie jelitówka i musiałam na pogotowie jechać po jakiś zastrzyk, bo w przeciwnym wypadku istniało poważne zagrożenie, że wątroba mi wyleci górą lub dołem :roll: Jak już w stanie w miarę normalnym wróciłam do domu (po godzinie 23) i położyłam się spać, to około 2 nad ranem zostałam postawiona na baczność okropnym łomotem w kuchni i dźwiękiem tłuczonego szkła. Okazało się że Cizia zwaliła z szafki naczynie żaroodporne (takie duże 5 litrów) które rozbiło się w drobny mak :evil: Musiałam szybko posprzątać, żeby sobie któryś kotek łap nie pokaleczył. Winowajczyni zaś wlazła do szafy w przedpokoju i płakała z żalu nad sobą, poczucia winy, albo ze strachu przez godzinę, więc zamiast położyć się do łóżka pocieszałam beksę :evil: Ma szczęście zaraza, że ją kocham, bo... :evil: :evil: :evil:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon kwi 25, 2011 8:57 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Doczytam potem...
U mnie święta inne niż wszystkie i chwale sobie - o!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon kwi 25, 2011 9:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

pomponmama :strach:
Ojej - to ci zakończenie świątecznego wieczoru :evil:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33277
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 25, 2011 9:28 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

http://www.youtube.com/watch?v=AYdDRTRaWr8
Bo nie o to chodzi, żeby złapać króliczka, ale żeby gonić go... :lol:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon kwi 25, 2011 9:46 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

pomponmama pisze:Nie wyspałam się dzisiaj nic a nic :evil: Wczoraj wieczorem dopadła mnie jelitówka i musiałam na pogotowie jechać po jakiś zastrzyk, bo w przeciwnym wypadku istniało poważne zagrożenie, że wątroba mi wyleci górą lub dołem :roll: Jak już w stanie w miarę normalnym wróciłam do domu (po godzinie 23) i położyłam się spać, to około 2 nad ranem zostałam postawiona na baczność okropnym łomotem w kuchni i dźwiękiem tłuczonego szkła. Okazało się że Cizia zwaliła z szafki naczynie żaroodporne (takie duże 5 litrów) które rozbiło się w drobny mak :evil: Musiałam szybko posprzątać, żeby sobie któryś kotek łap nie pokaleczył. Winowajczyni zaś wlazła do szafy w przedpokoju i płakała z żalu nad sobą, poczucia winy, albo ze strachu przez godzinę, więc zamiast położyć się do łóżka pocieszałam beksę :evil: Ma szczęście zaraza, że ją kocham, bo... :evil: :evil: :evil:

:strach:
co jak co, ale nie była to spokojna świąteczna noc... dobrze, że chociaż dobrze się skończyło... :kotek:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pon kwi 25, 2011 10:55 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Doczytałam :mrgreen:

No to wesołego po Świetach!! :kotek:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon kwi 25, 2011 11:28 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Siedzę sobie w domciu i miziam się z Pomponem. 8) Kotek choć jest miziakiem, to zdecydowanie nie jest kotem nakolanowym. No, ale kiedy mamusia prawi komplementy, to można się poświęcić i chwilę na kolankach posiedzieć. 8) Siedzę więc i ćwierkam; "mój ukochany.... moje najpiękniejsze na świecie kociątko... moje śliczne maleństow.... mamusia cię kocha ty słodki nochalku, tiu tiu tiuuuu... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: "a kocio siedzi, słucha tego gruchania i mruczy zadowolony. Ale nie wolno mi nawet na chwile przestać mu słodzić, bo jak przestanę, to robię się nudna i kotek sobie idzie :roll:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon kwi 25, 2011 12:10 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Pomponmamo, wspolczuje i jelitowki i naczynia. Dobrze ze sie kotu nic nie stalo ostatecznie, a naczynia tez zal...

U nas wczorajszy dzien byl tak denny pogodowo i nastrojowo ze spedzilismy go spiac praktycznie i leniuchujac. Potem odwiedzila nas Etiopia i smazylismy nalesniki :) Bylo bardzo sympatycznie i jak sie okazalo ze Etiopia musi juz wracac to jakos tak pusto i smutno sie nam zrobilo... mamy nadzieje na powtorke, tym bardziej ze mamy kilka ciekawych pomyslow na zycie do zrealizowania :)

Dzis wreszcie przestalo padac i wyszlam z psem na dluuugi spacer w zielonosci pod kopiec. Cudnie! Trawa swieza, zielona, pachnaca, kwiatki zolte rozsypane, biale gdzieniegdzie, drzewa kwitna, jedne opadaja kwiatami inne sie dopiero wyciagaja do slonca... ptaki dra sie jak oszalale, nad miastem wisial smog co prawda ale slonce dzielnie walczy z chmurami.
Zrobilam kilka zdjec na pamiatke, zebym nie zapomniala jak wyglada wiosna w Krakowie.

Dobrego dnia!
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pon kwi 25, 2011 17:11 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

Właśnie wróciłam z wyjazdu.

Muszę trochę poczytać.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Pon kwi 25, 2011 17:25 Re: PAKT CZAROWNIC XXIV

A ja założyłam mordoksiążkę i jestem z siebie dumna :mrgreen:

Dzyśka

 
Posty: 4426
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Martini1989, sebans i 84 gości