LOLUŚ pogryziony przez kuny....Zegnaj Maleńki...:( (*)

[aburacze]

Co u Lolusia?Śledzę i czekam na wpisy,straszna bida

Też śledzę wątek, zajrzałem więc na blog Budryska:
http://budrysek-koty.blogspot.com/2011/04/lolus.html

Pisze tam, że Loluś nie dał rady [']

Adam

[puszatek]

dzięki za info
Lolusiu, na pewno jesteś w lepszym świecie...
Budrysku - próbowałaś
nie udało się
przytulam

[BUDRYSEK]

niestety nie moglismy pomoc Lolusiowi
wyniki koszmarne....w niektorych norma byla 70 a On mial ponad 400
ropa we krwi...mocznica....
mimo walki nie mial juz sily do walki o zycie....

Żegnaj Lolusiu.... (*)(*)(*)

Przepraszam Cię.....

[ahnija]

Tak mi przykro..['] ['] Loluchna poszukaj tam za TM naszego Gustliczka

[elu]

i naszego Psotusia pozdrów

[inga.mm]

dopiero przydreptałam tu i serce mi krwawi.
Lolusiu śliczniutki, dzielny chłopczyku, tam może będzie lepiej, ale smutek zostanie tutaj w naszych serduszkach.