Samsonik[*]Tymczasy. Potrzebna karma, leki, budki na zimę.

Moha pisze:Kurcze, może się mądrzę, ale dziewczyny-wolontariuszki z Palucha, jak mają duży dług u weta to robią zrzutkę między sobą, coś w typie: dycha na życie, zamiast na kawę/fajki/... . Może zróbmy tak i my - wielbiciele Samsonika i przyjaciele Ani i jej kotów? Albo może banerek pomocowy wstawić, to więcej ludzików tu zajrzy i ziarko do ziarka.... Sama już nie wiem, ale dla jednej osoby sfinansowanie tak specjalistycznego leczenia i diagnostyki to masakra. Ta operacja to szansa na życie i może powrót do zdrowia dla Samsonika...

Bardzo dobry pomysł :1luvu:

Sama chętnie drobną kwotą wspomogę :ok:

Łoj, chyba wszyscy babki pieką i nie zaglądają do Samsonika i reszty kompanii

To ja na zachętę deklaruję dwie dychy, co to miały być na fajki + dyszka od mojej siostry i może jeszcze od TŻ? :mrgreen:

Razem 40 pln. Kto chętny do pomocy?

Moha pisze:Łoj, chyba wszyscy babki pieką i nie zaglądają do Samsonika i reszty kompanii To ja na zachętę deklaruję dwie dychy, co to miały być na fajki + dyszka od mojej siostry i może jeszcze od TŻ? Razem 40 pln. Kto chętny do pomocy?

Ja obecnie tylko dyszkę mogę zadeklarować, zrobię to z wielką przyjemnością. Ktoś jeszcze mógłby wspomóc Samsonika?

Zielonej Wielkanocy :!:

Aniu, podrzucę trochę grosza po Świętach dla Samsonika :ok:

Dziękujemy Wam Kochani!
ja nawet nie mogę myśleć o świętach jakoś, z resztą i tak w tym roku zostajemy, jakbym coś przeczuwała.
Jajeczko w majonezie ze szczypiorkiem będzie i cześć!

Jak pech to pech. Zamówiłam karmę dla Samonika i innych na kilka dni - na święta, a paczka nie przyszła dziś i nie przyjdzie w tym tygodniu, bo nastąpił błąd w sortowni i pojechało wszystko do Gorzowa Wielkopolskiego :crying:

po prostu ręce opadają. Pies bez żarcia i koty też :crying:

O nie

Jeszcze tego brakowało

Witam serdecznie

Kochani dla Was Wszystkich i dla Waszych Bliskich zdrowych, Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy!

U mnie nastój podły straszliwie,strach i stres ogromny.
Z mężem zrobiliśmy sałatkę jarzynową, będzie sałateczka i jajeczka i starczy!

Samsonik od wczoraj wieczorem dostaje atropinę p/wymiotom.
Dziś od bardzo, bardzo dawna była pierwsza noc bez wymiotów.
Boje się straszliwie i nie chciałabym by Samsonika zawieźć

może nam Ktoś pomóc z banerkiem pomocowym tylko dla Samsonika?

Spokojnych Świąt, Aniu, Wam wszystkim, a Samsonikowi w szczególności.

Mało się ten kocio w życiu nacierpiał? Jeszcze i operacja go czeka....

Pozdrawiam jak najcieplej, choć sama też w bardzo podłym nastroju jestem. Na szczęście koty moje zdrowe.
Trzymajcie się!

Spokojnych świąt życzę !

... i poproszę o nr konta, podeślę coś dla Samsonika.

Aniu, zdrowych i spokojnych świąt Wam życzę. Wam i całej Waszej uroczej gromadce :1luvu:

Anna Rylska pisze:może nam Ktoś pomóc z banerkiem pomocowym tylko dla Samsonika?

I jeśli ktoś potrafi i może, to bardzo prosimy

Ja niestety nie potrafię, ale zapisałam prośbę na wątku banerkowym, tylko pewnie teraz tam mało kto zagląda, ale jutro po obiedzie na pewno jakaś znudzona świętami duszyczka zechce pomóc Samsonikowi :wink: