sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 22, 2011 15:06 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Nie zamierzam dyskutować, przedstawiam tylko swoje zdanie - jako jednej z osób, które działają na dużą skalę. Wiem, że wiele podobnie działających osób postępuje inaczej - i szanuję ich decyzję. To, co piszę, to MOJE zdanie, wyznaczające MOJE działania.

1. Mój priorytet to walka z kocim nieszczęściem, głównie bezdomnością, postrzeganą w skali kociej populacji.
2. Ale każdy napotkany kot to osobna istota. Często cierpiąca. Potrzebująca pomocy.
3. Ideałem byłabym możliwość pomocy każdemu. I możliwość odchowania każdego miotu od ciężarnych kotek i zapewnienia im dobrego domu. Ale ideał jest nierealistyczny, przynajmniej obecnie. Więc COŚ trzeba wybrać.
4. NIEGDYŚ musiałam za każdym razem podejmować decyzję czy staram się temu konkretnemu zwierzęciu, czy nie. Uśpić młode czy nie? doczekać z kotką do porodu, czy ciąć? do którego momentu ciąży aborcja jest etyczna, a od kiedy już nie?
5. Dyskusje co jest lepsze dla kotki - poród i uśpienie małych zaraz po czy też sterylizacja aborcyjna - nie prowadzą w mojej ocenie do jednoznacznych rozstrzygnięć. Myślę, że duże znaczenie ma tu doświadczenie weta. W MOIM przypadku - wspólnie z wetem uznaliśmy, że lepsza dla kotki jest sterylizacja, nawet pod koniec ciąży.
6. Uprościłam więc SOBIE życie wyznaczając sobie jasną, prostą do jednoznacznej weryfikacji granicę: poród. Właśnie po to by nie bawić się w ocenę szerokości szparek oczu. I by nie musieć za każdym razem od nowa decydować.


Wniosek: sterylizuję aborcyjnie ciężarne kotki DO OSTATNIEJ CHWILI (oczywiście wymaga to dobrego chirurga). I nie usypiam miotów, jeśli nie zdążę wysterylizować kotki przed porodem.

Ale - powtarzam - szanuję również inne decyzje.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 22, 2011 15:12 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

moś pisze:Taa, pod paragraf 22 sie kwalifikuja niektore wypowiedzi w tym watku.

Wiesz co, jesteś po prostu bezczelna - idź, uspokój się, ochłoń, może jakieś ciasto upiecz...

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Pt kwi 22, 2011 15:16 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

i o to głównie chodzi
każdy napotkany kot to osobna istota, inna historia
także inna decyzja
ale nie powinna to być decyzja która coś, komuś narzuca...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 22, 2011 15:39 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Moś,
według Ciebie Wet, który nie uśpił kociąt , tylko znalazł dla nich opiekuna, jest konowałem ?

Wiesz co, bez urazy, ale jesteś okropna ! Bez serca, przepełniona jadem :| . A może ty po prostu tu "trollujesz" :?:

Jopop, jestes super :ok:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt kwi 22, 2011 15:43 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

rysiowaasia pisze:Moś,
według Ciebie Wet, który nie uśpił kociąt , tylko znalazł dla nich opiekuna, jest konowałem ?

Wiesz co, bez urazy, ale jesteś okropna ! Bez serca, przepełniona jadem :| . A może ty po prostu tu "trollujesz" :?:

A w profilu w "zawód" ma wpisane "Nauczyciel"...

Piękny przykład dajesz swoją postawą, nie ma co. :|

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Pt kwi 22, 2011 15:47 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

BarbAnn pisze:
ewar pisze:
BarbAnn pisze:Jest, jest, jest moj ulubiony argument-że rasowce zabierają domy dachowkom.

Cieszę się więc, że go zamieściłam.Wyobraź sobie, że jest to zdanie wielu ludzi.Podałam go jako konsekwencję tego,że każdy ślepy kociak zabiera miejsce jakiemuś innemu, którego nie dało się wcześniej uśpić.A rasowy to nie? W dodatku jest sprzedawany jak towar, a raczej jest towarem.Przeczytam, że hodowcy ponoszą koszty,że koty są zadbane...itd.A te w DT to nie? Tylko, że nikt nie zwraca nakładów poniesionych na ich szczepienie, leczenie, sterylki, albo tylko część.Zgadzam się, że chodzi o utrzymanie czystości rasy, o to, aby po prostu rasa przetrwała, ale tutaj działają też prawa popytu i podaży.Na gumtree Warszawa jest 25 ogłoszeń na pierwszej stronie, 11 to rasowe, hodowlane koty, po kilka w wielu ogłoszeniach.W wielu informacja "tanio", bo ciężko o zbyt? Można i tak powiedzieć,ze to dachowce zabierają domki rasowcom, bo są za darmo.Nie pomyślałam o tym wcześniej.



Ewar, są ludzie którzy zrobią wszystko aby miec swojego rasowca.Bo tak.
U mnie w domu w tym momencie są dwa rasowce i jeden dachówek.Do niedawna były dwa dachowki. Przez mój dom przeszło też trochę tymczasów
moje rasowce to jest moj "pierdolec" spełnienie moich marzen .
Czy jestem złym człowiekiem?

dlatego zawsze cieszy mnie niezmiernie podnoszenie tego zarzutu-zabieranie domu dachówkom, i jatka jaka się pozniej wywiązuje.
tak masochistycznie lubuję się w czytaniu tych dyskusji
dla mnie wygląda to mniej więcej jak ustawka kibolska tylko siniaków nie ma.

Chyba się trochę nie rozumiemy.Napisałam tak w odpowiedzi na argument, że kocięta już urodzone zabierają dom innym.Z tym się nie do końca zgadzam.Idąc tym torem myślenia dojdziemy do hodowców, a jakby się postarać to może nawet producentów traktorów.To tak jak z ogrodami zoologicznymi.Nie lubię ich, ale są sytuacje, kiedy pomagają przetrwać ginącym gatunkom.Nie ruszam na wojnę z hodowcami, nie mam prawa, bo niewiele na ten temat wiem.Raz jeszcze powtórzę, moim zdaniem jest za dużo hodowli, sądzę tak po ogłoszeniach.To moje zdanie i je wyraziłam.Nie obrażaj mnie proszę porównaniami z kibolami.Nie zasłużyłam na to.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56142
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 22, 2011 15:48 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Mam pytanie do osób, które sa przeciwne sterylizacjom aborcyjnym - jak odróżnić kotki ciężarne, kiedy łapie się dziczki piwniczne albo działkowe? Skad mam wiedzieć, która kotka może zostać poddana sterylizacji, a u której już to będzie aborcja?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt kwi 22, 2011 15:56 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Tu większość jest przeciwna zabijaniu już narodzonych kociat !

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pt kwi 22, 2011 15:57 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

rysiowaasia pisze:Tu większość jest przeciwna zabijaniu już narodzonych kociat !

Gdzie "tu" w wątku, czy na forum?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 22, 2011 15:57 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Jana pisze:Mam pytanie do osób, które sa przeciwne sterylizacjom aborcyjnym - jak odróżnić kotki ciężarne, kiedy łapie się dziczki piwniczne albo działkowe? Skad mam wiedzieć, która kotka może zostać poddana sterylizacji, a u której już to będzie aborcja?

Nie da się w niskiej ciąży. Co nie zmienia, że jakoś nieswojo mi czytać o szybkiej sterylce aborcyjnej, by zdążyć, "nie jutro, bo dziś w nocy może urodzić" :?
Nie chcę oceniać osób, które tak robią, oby u dobrego Weta "z głową", ale, powtórzę się, to co innego, niż napadanie na kogoś, kto znalazł taką kotkę (wysoka ciąża) i chce jej zapewnić warunki do urodzenia i odchowania młodych.. Stawianie kogoś na równi z bezmyślnym rozmnażaczem, psełdohodowlą, itd.
Wiele wypowiedzi tutaj, jak i ten watek, wzieło się właśnie z takich "napadów" na osoby, które podejmują inną decyzje, a nie z poszczególnych decyzji o sterylce aborcyjnej, czy uśpieniu ślepego miotu. Jak na razie, to na watkach, gdzie ktoś pozwala urodzić, lub odchowuje ślepaczki tworzą się kłótnie i bałagan :|
Edit: technicznie da :wink: usg itd, ale piszę o realiach..
Edit dwa: przejęzyczenie
Ostatnio edytowano Pt kwi 22, 2011 15:59 przez pwpw, łącznie edytowano 1 raz
pwpw
 

Post » Pt kwi 22, 2011 15:59 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

pwpw pisze:
Jana pisze:Mam pytanie do osób, które sa przeciwne sterylizacjom aborcyjnym - jak odróżnić kotki ciężarne, kiedy łapie się dziczki piwniczne albo działkowe? Skad mam wiedzieć, która kotka może zostać poddana sterylizacji, a u której już to będzie aborcja?

Nie da się w niskiej ciąży. Co nie zmienia, że jakoś nieswojo mi czytać o szybkiej sterylce aborcyjnej, by zdążyć, "nie jutro, bo dziś w nocy może urodzić" :?
Nie chcę oceniać osób, które tak robią, oby u dobrego Weta "z głową", ale, powtórzę się, to co innego, niż napadanie na kogoś, kto znalazł taką kotkę (wysoka ciąża) i chce jej zapewnić warunki do urodzenia i odchowania młodych.. Stawianie kogoś na równi z bezmyślnym rozmnażaczem, psełdohodowlą, itd.
Wiele wypowiedzi tutaj, jak i ten watek, wzieło się właśnie z takich "napadów" na osobo, które podejmują inną decyzje, a nie z poszczególnych decyzji o aborcji aborcyjnej, czy uśpieniu ślepego miotu. Jak na razie, to na watkach, gdzie ktoś pozwala urodzić, lub odchowuje ślepaczki tworzą się kłótnie i bałagan :|

Taka osoba jest oczko wyżej od pseuducha. Ale to nie oznacza, że jej postępowanie jestem skłonna pochwalać...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 22, 2011 16:03 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Zofia&Sasza pisze:
pwpw pisze:
Jana pisze:Mam pytanie do osób, które sa przeciwne sterylizacjom aborcyjnym - jak odróżnić kotki ciężarne, kiedy łapie się dziczki piwniczne albo działkowe? Skad mam wiedzieć, która kotka może zostać poddana sterylizacji, a u której już to będzie aborcja?

Nie da się w niskiej ciąży. Co nie zmienia, że jakoś nieswojo mi czytać o szybkiej sterylce aborcyjnej, by zdążyć, "nie jutro, bo dziś w nocy może urodzić" :?
Nie chcę oceniać osób, które tak robią, oby u dobrego Weta "z głową", ale, powtórzę się, to co innego, niż napadanie na kogoś, kto znalazł taką kotkę (wysoka ciąża) i chce jej zapewnić warunki do urodzenia i odchowania młodych.. Stawianie kogoś na równi z bezmyślnym rozmnażaczem, psełdohodowlą, itd.
Wiele wypowiedzi tutaj, jak i ten watek, wzieło się właśnie z takich "napadów" na osobo, które podejmują inną decyzje, a nie z poszczególnych decyzji o aborcji aborcyjnej, czy uśpieniu ślepego miotu. Jak na razie, to na watkach, gdzie ktoś pozwala urodzić, lub odchowuje ślepaczki tworzą się kłótnie i bałagan :|

Taka osoba jest oczko wyżej od pseuducha. Ale to nie oznacza, że jej postępowanie jestem skłonna pochwalać...

Dla mnie jest na równi z osobą ratującą kota, kociaka z otwartymi oczkami itd. Działa na rzecz kotów w zgodzie z własnym sumieniem i ma do tego prawo bez obrażania jej.
Pseudohodowca to osoba świadomie rozmnażająca koty w celach finansowych. Oczko wyżej- demagogia :evil: :evil: :evil:
Dla mnie koniec tematu :|
pwpw
 

Post » Pt kwi 22, 2011 16:05 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Natomiast bezmyślny rozmnażacz nie robi tego dla zysku. I tak byłabym skłonna określić osobę pozwalającą urodzić kotce, gdyby mi w tym nie przeszkadzało dobre wychowanie.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 22, 2011 16:07 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Obrońców życia zapraszam do schroniska na Paluchu- jest świeża dostawa kociąt , pewnie nie jedzących samodzielnie. Umrą w ciągu kilku dni.
AnielkaG
 

Post » Pt kwi 22, 2011 16:09 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

AnielkaG pisze:Obrońców życia zapraszam do schroniska na Paluchu- jest świeża dostawa kociąt , pewnie nie jedzących samodzielnie. Umrą w ciągu kilku dni.

Bo oczywiście "humanitarna" p. dyrektor ich nie uśpi...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości