sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 22, 2011 13:28 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Zofia&Sasza pisze:A czy ktoś ich ciągnie siłą do weta? Przecież nie. Nikt tego nie robi. Skoro wolno wstawiać serduszka i aniołki, można też zgłaszać wątpliwości...


Cóż za eufemizm! :twisted:
Pisanie komuś, że się go nie szanuje, że jest nieodpowiedzialny, doprawdy trudno nazwać "zgłaszaniem wątpliwości".
Wyrażenie swojego zdania to np. komunikat: "Ja w tej sytuacji postąpiłabym tak i tak, bo..." a nie: "Ty jesteś taka czy owaka".
To znaczna różnica.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt kwi 22, 2011 13:37 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Greta_2006 pisze:
Zofia&Sasza pisze:A czy ktoś ich ciągnie siłą do weta? Przecież nie. Nikt tego nie robi. Skoro wolno wstawiać serduszka i aniołki, można też zgłaszać wątpliwości...


Cóż za eufemizm! :twisted:
Pisanie komuś, że się go nie szanuje, że jest nieodpowiedzialny, doprawdy trudno nazwać "zgłaszaniem wątpliwości".
Wyrażenie swojego zdania to np. komunikat: "Ja w tej sytuacji postąpiłabym tak i tak, bo..." a nie: "Ty jesteś taka czy owaka".
To znaczna różnica.

Ale to chyba nie do mnie? Bo aż przejrzałam swoje posty w tym temacie i się nie poczuwam. Ja bym zmieniła tytuł wątku na na przykład taki "Czy w dyskusjach na forum mają prawo brać udział zwolennicy usypiania ślepych miotów i dlaczego nie?". Bo histeryczna, wybaczcie to slowo, reakcja następuje niezależnie od formy wypowiedzi.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 22, 2011 13:38 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Raz tylko kotka pod moją opieką miała sterylkę aborcyjną.To była wiejska kotka, ciąża nie była wysoka.Dla mnie to było zło konieczne, zrobiłam to, chociaż było mi ciężko.Nie o mnie tu jednak chodzi, o moje samopoczucie, ale o koty.Staram się nie dopuszczać do takich sytuacji.Ślepego, czy nie ślepego miotu nie pozwoliłabym uśpić.Z powyższego powodu.Kotka już wie,że ma dzieci, cierpi, płacze. PcimOlki napisał, że płód to też kot, z tym się trochę zgadzam, ale przynajmniej kotka nie rozpacza.Gdyby nie tragiczna sytuacja z domkami, nie zdecydowałabym się na sterylkę aborcyjną nigdy.Nie zgadzam się też ze zdaniem, że nie uśpienie ślepego miotu zabiera szansę na dom tym już widzącym i dorosłym.To demagogia.Nikt, kto nie jest w stanie uśpić ślepych kociąt tego nie zrobi, będzie obawiał się tylko o tym powiedzieć, bo ktoś go skrytykuje.Gdyby tylko sterylki aborcyjne i usypianie kociąt miało rozwiązać problem bezdomności, byłoby idealnie.Zobaczcie, ile jest ogłoszeń o poszukiwaniu partnera dla kotki, ile jest rodowodowych kociąt na sprzedaż.MCO moim zdaniem jest więcej niż dachowców, sądząc po ilości ogłoszeń.Hodowcy nie zabierają więc domków innym kotom? W pewnym sensie tak.Mam mieszane uczucia, jeżeli chodzi o hodowle.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 22, 2011 13:43 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Jest, jest, jest moj ulubiony argument-że rasowce zabierają domy dachowkom.
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 22, 2011 13:58 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

kilka tygodni temu była podobna nagonka, jeśli się nie mylę to była Martka z Wrocławia
bo śmiała napisać, że uratowała maniunie kociaki
czytałam to wtedy z przerażeniem i z ogromnym szacunkiem dla tej osoby, która się tego podjęła
z przerażeniem...
bo też kilka osób sugerowało - to delikatne określenie uśpienie miotu
wtedy zastanawiałam się dlaczego :twisted: :twisted: :twisted:
przecież to zdrowe kociaki, kochane, karmione, mają dom...
więc DLACZEGO :?: :?: :?:
nie tak dawno, kolejny przypadek i kolejny koci miot
i ogromne zdziwienie 8O
mają zamknięte oczy
to uśpić :cry: :cry: :cry:
nie przeraża Was to :?:
bo mnie niestety tak
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 22, 2011 13:59 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Taa, i wyszlo że wszystko na mnie a ja zdania nie zmienie. Nie na miejscu bylo moim zdaniem w tym watku aniołkowanie dziewczynie, zamiast jej uswiadomic, ze niekoniecznie dobrze zrobila a weta skrytykowac. Potem juz mozna sie zachwycac kociakami a potem szukac im bez powodzenia domow w maju, kiedy mastepuje wysyp kociakow bez szansy na dom.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt kwi 22, 2011 14:01 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

puszatek pisze:kilka tygodni temu była podobna nagonka, jeśli się nie mylę to była Martka z Wrocławia
bo śmiała napisać, że uratowała maniunie kociaki
czytałam to wtedy z przerażeniem i z ogromnym szacunkiem dla tej osoby, która się tego podjęła
z przerażeniem...
bo też kilka osób sugerowało - to delikatne określenie uśpienie miotu
wtedy zastanawiałam się dlaczego :twisted: :twisted: :twisted:
przecież to zdrowe kociaki, kochane, karmione, mają dom...
więc DLACZEGO :?: :?: :?:
nie tak dawno, kolejny przypadek i kolejny koci miot
i ogromne zdziwienie 8O
mają zamknięte oczy
to uśpić :cry: :cry: :cry:
nie przeraża Was to :?:
bo mnie niestety tak

Mnie przeraza Twoje kompletne niezroumienie problemu i mylenie empatiii z mysleniem
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt kwi 22, 2011 14:01 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

puszatek pisze:kilka tygodni temu była podobna nagonka, jeśli się nie mylę to była Martka z Wrocławia
bo śmiała napisać, że uratowała maniunie kociaki
czytałam to wtedy z przerażeniem i z ogromnym szacunkiem dla tej osoby, która się tego podjęła
z przerażeniem...
bo też kilka osób sugerowało - to delikatne określenie uśpienie miotu
wtedy zastanawiałam się dlaczego :twisted: :twisted: :twisted:
przecież to zdrowe kociaki, kochane, karmione, mają dom...
więc DLACZEGO :?: :?: :?:
nie tak dawno, kolejny przypadek i kolejny koci miot
i ogromne zdziwienie 8O
mają zamknięte oczy
to uśpić :cry: :cry: :cry:
nie przeraża Was to :?:
bo mnie niestety tak

Przeraża. Ale kotów jest dużo za dużo aby wszystkie miały szansę na dobre życie...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 22, 2011 14:10 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

wiem, że jest za dużo kotów
ale to nie ich wina, tylko nieodpowiedzialnych za nich ludzi
mój Kubuś jest właśnie jednym z takich kotów z zaciążonej, wyrzuconej koteczki z działki
karmicielka nie uśpiła miotu, tylko dbała o koteczkę i maluchy
z czwórki maluchów znalazła domek dla wszystkich
dla mamusi też
i pomyśleć tylko, że mojego Kubunia mogłoby nie być, bo kiedyś był ślepy
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 22, 2011 14:12 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Tak, to nieodpowiedzialnośc ludzi- karmicielki, ktora nie postarala sie o wysterylizowanie kotki, jesli brala za nia odpowiedzialnośc.
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt kwi 22, 2011 14:14 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

Ooo...jaki ciekawy wąteczek :mrgreen:
poczytam sobie.Na szczęście ludzie przeważnie postępuja w zgodzie z własnym sumieniem, a nie z wypowiedziami tego forum.
Jest taka specyficzna odmiana wega/wegetarian, którzy na widok człowieka idącego ulicą z hamburgerem gotowi sie rzucić na niego i wydrapać mu oczy za niecny czyn zjadania krowy- zwolennicy eutanazji agitujący, namawiający na siłę lub wręcz atakujący i obrażający za nie uspienie ślepego miotu to chyba jakis odłam tych pierwszych :?
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Pt kwi 22, 2011 14:15 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

No nie, teraz Wet... Winny musi być :evil: :evil: :evil:
Czy mis się zdaje, czy ktoś uratował te kociaki, a nie zamordował (nie uśpił, dla jasności) :evil:
I nie mylcie powołania do leczenia zwierząt, możliwości pomocy im (co rozumiem, że może być decydujące, dlatego nie oceniam konkretnych przypadków) z usypianiem wszystkiego, na co prawo pozwala. Jakby tak myśleć, mój kocurek nie powinien u żadnego "świadomego" Weta uzyskać pomocy, bo prawo w pewnym momencie zezwalało go uśpić :|
I powtórzę za innymi (tamtego wątku nie chcę zaśmiecać), chciałabym by więcej było takich Wetów.
No a teraz mnie obwińcie, za losy wszystkich bezdomnych zwierząt :roll:
pwpw
 

Post » Pt kwi 22, 2011 14:17 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

A ja bym nie chciala nigdy spotkac na drodze takiego weta- konowala :?
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt kwi 22, 2011 14:18 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

BarbAnn pisze:Jest, jest, jest moj ulubiony argument-że rasowce zabierają domy dachowkom.

Cieszę się więc, że go zamieściłam.Wyobraź sobie, że jest to zdanie wielu ludzi.Podałam go jako konsekwencję tego,że każdy ślepy kociak zabiera miejsce jakiemuś innemu, którego nie dało się wcześniej uśpić.A rasowy to nie? W dodatku jest sprzedawany jak towar, a raczej jest towarem.Przeczytam, że hodowcy ponoszą koszty,że koty są zadbane...itd.A te w DT to nie? Tylko, że nikt nie zwraca nakładów poniesionych na ich szczepienie, leczenie, sterylki, albo tylko część.Zgadzam się, że chodzi o utrzymanie czystości rasy, o to, aby po prostu rasa przetrwała, ale tutaj działają też prawa popytu i podaży.Na gumtree Warszawa jest 25 ogłoszeń na pierwszej stronie, 11 to rasowe, hodowlane koty, po kilka w wielu ogłoszeniach.W wielu informacja "tanio", bo ciężko o zbyt? Można i tak powiedzieć,ze to dachowce zabierają domki rasowcom, bo są za darmo.Nie pomyślałam o tym wcześniej.
Ostatnio edytowano Pt kwi 22, 2011 14:20 przez ewar, łącznie edytowano 1 raz
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56144
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 22, 2011 14:20 Re: sterylizacje aborcyjne i usypianie ślepych miotów - dyskusja

moś pisze:A ja bym nie chciala nigdy spotkac na drodze takiego weta- konowala :?

A ja nie chciałabym nigdy zrozumieć Weta, który ratuje, opiekuje się oseskami rasowych kocic, a usypia, czy nawołuje do uśpienia kociaki kotek dachowych, gdy mają opiekuna/opiekę :evil:
I nie jest to wypowiedz przeciw hodowlom rasowych, żebym była dobrze zrozumiana.
pwpw
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fumcia01, puszatek i 140 gości