rysiowaasia pisze:Kultura nie ma tu nic do rzeczy. Tu chodzi o sumienie, empatię,wrazliwość
Zycie to jest zawsze życie. To jest wartośc sama w sobie
Ale zabijanie dla idei ( przez mysliwych - którzy swoją pasję zabijania tłumaczą regulacją liczebności populacji oraz zwolenników eutanazji zwierzęcych noworodków) to jakaś potworna, rodem z horrorów, pomyłka
rysiowaasia pisze:A nie-ślepe mioty nie usypiasz ? A to niby dlaczego? Proszę, wytłumacz mi ,dlaczego, bo jeszcze nikt ze zwolenników zabijania kociąt, które nie otworzyły jeszcze oczu, nie wyjaśnił mi tego.Poza tym,ze zezwala na to prawo...
Dlaczego kociaka bez otwartej szpary ocznej zabijasz? A jak już połyskuje oczko to "można" ze spokojnym sumieniem zabić, czy juz nie? Ile milimetrów wysokości musi miec szpara, aby zabijać w świetle prawa - tzn że juz bez wyrzutów sumienia ? 1 mm wystarczy?
To jest chore
Wyobrażam sobie :człowiek/tym bardziej kobieta ( bo to forum jest typowo żeńskie) bierze kocięta i idzie z nimi na pewną smierć...Jak jakis horror !
pwpw pisze:AnielkaG
Ja nie rozumiem usypiania ślepych kociąt, nie wiem też, czy zawiozłabym kocicę w wysokiej ciąży na sterylkę- taka jest prawda.
Pozwoliłam sobie zacytować wypowiedzi pwpw oraz rysiowasaia na temat zabijania dla idei i usypiania ślepych miotów bo to jest chore osobiście dla mnie ta dyskusja jest bez celu bo każdy uważa to co zrobi za sensowne , ale... z tymi wypowiedziami nie jestem w stanie się zgodzić...
Bo podam taki tylko jeden przykład z mojego doświadczenia może nie do wszystkich przemówi, no ale cóż, to są zdjęcia z naszego schroniska i jak myślicie co na nich jest - kocie noworodki może tygodniowe może i mniejsze lub większe przyniesione przez ludzi do schroniska odebrane kotkom bo komuś się tam wydawało, że w schronisku kocie noworodki otrzymają pomoc

Łatwo jest prowadzić dyskusje i dywagacje, na pewne tematy jak się ma mało do czynienia z pewnymi sprawami, i jak się nie spotkało na swojej drodze ślepych lub nie ślepych umierających kociąt i jak nie można znaleźć dla nich pomocy co wcale nie jest takie proste i trzeba coś zrobić albo je zostawić żeby zdychały albo ...




