FFA Łódź 812+542 - nowy wątek, zapraszamy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 20, 2011 20:10 Re: Łódź 812+138 - ds/dt, psy, koty, wypadkowe - RATUNKU!!!

Moje posterylkowe juz zabrane z lecznicy - spedzi w moim garazu kilka najblizszych dni bo musi przyjmowac antybiotyk - ma bardzo poraniona glowe, brak skory za uchem itd.
Tak porzadkowo napisze, ze lapie obecnie koty na ul.Slaskiej w okolicach Mlynka. Dotychczasowy lup to 2 kotki i 3 kocury. Poluje caly czas na kotke w zaawansowanej ciazy - madrala nie chce wejsc do klatki :(

W zamian za burego kocurka u An zostala kotka znaleziona wczoraj na Teczy. Wypatrzyl ja moj syn podczas zajec sportowych i zadzwonil do mnie do pracy z dramatycznym komunikatem "musisz ja obejrzec". Po pracy zabralam dzieci ze szkoly i - nadal w tych wspomnianych wczesniej szpilkach 8) - udalam sie na poszukiwania. Staralam sie nie zwracac uwagi na rozsadne pytania mlodszego dziecka typu "mama przeciez mamy duzo kotow, po co szukamy nastepnego ?" i "podrzesz sobie nowe rajstopy w krzakach" itd. Podarlam rzeczywiscie, ale po pol godzinie nawolywan, wypatrzylismy kicie w krzakach. Koci szkielet - bardzo, bardzo chuda, odwodniona znacznie i przestraszona. Zdecydownie domowa :( Zlapalismy ja w rece, glaskana w kontenerku zaczela mruczec... Niestety je bardzo slabo, nie pije choc podchodzi do miski z woda. Dopajalam ja w nocy strzykawka i kusilam jedzeniem - a dzis rano dzieci do szkoly a ja kurs do lecznicy. W lecznicy kroplowka i pobranie krwi - wyniki jutro.

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 20, 2011 20:38 Re: Łódź 812+138 - ds/dt, psy, koty, wypadkowe - RATUNKU!!!

trzymam kciuki za koteczkę :ok:
Obrazek

itaka

 
Posty: 3482
Od: Sob maja 29, 2010 14:43
Lokalizacja: Poznań/Lublin

Post » Śro kwi 20, 2011 20:49 Re: Łódź 812+138 - ds/dt, psy, koty, wypadkowe - RATUNKU!!!

mocne kciuki za szkielecika
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 20, 2011 20:55 Re: Łódź 812+138 - ds/dt, psy, koty, wypadkowe - RATUNKU!!!

montes pisze:Ja dzisiaj z prośbą - szukam osoby, która ustawiła budkę pod wieżowcem na Traugutta - budka jest schowana, bo nie może stać na widoku i leży w magazynku do odbioru. Jeśli znajdzie się śmiałek, który zrobi mniejszą tj niższą taką co można ulokować pod schodami to jest zgoda.
Budka wyglądała na profesjonalnie zrobioną i koty ją zaakceptowały od razu więc proszę popytajcie....


Może to budko zrobiona przez Pisiokot i TŻ'ta

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 20, 2011 21:08 Re: Łódź 812+138 - ds/dt, psy, koty, wypadkowe - RATUNKU!!!

gosiaa pisze:
montes pisze:Ja dzisiaj z prośbą - szukam osoby, która ustawiła budkę pod wieżowcem na Traugutta - budka jest schowana, bo nie może stać na widoku i leży w magazynku do odbioru. Jeśli znajdzie się śmiałek, który zrobi mniejszą tj niższą taką co można ulokować pod schodami to jest zgoda.
Budka wyglądała na profesjonalnie zrobioną i koty ją zaakceptowały od razu więc proszę popytajcie....


Może to budko zrobiona przez Pisiokot i TŻ'ta


Tak myślę, ale nie wiem kto ją postawił - podobno w nocy, ale ochrona to raczej emerytowani komandosi :wink:


Asiu trzymam kciuki za złapanie kotki :ok:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 8:58 Re: Łódź 812+138 - ds/dt, psy, koty, wypadkowe - RATUNKU!!!

A ja wczoraj się byczyłam :mrgreen:
Żadnego lapania i wożenia kotów :mrgreen:
Ewa na Piotrkowskiej nie mogla, co się nadalo, wypuszczone :mrgreen:
Więc tylko odwiedzilam Miodlikową burasię w lecznicy - szkielecik, sucharek, ale strasznie miła i piękna - rdzawa burasia. I młodziutka. Może dziś przyjdzie ten nieszczęsny aparat foto, to ją pstryknę.

Właśnie przyszedł. Fajniejszy był ten mój stary zgubiony.. :roll:


Miodaliku, który z Twoich kotów ma tę ranę na szyi? Jeden z tych kocurków z Tesco?
I kciuki za łapanki, i wyrazy podziwu za umiejśtność organizowania sobie czasu - naprawdę Cię podziwiam :1luvu:


Dziś klatkę łapkę zabrał nasz dostawca karmy - jakiś czas temu złapał wirusa i jak coś widzi - to łapie :ryk:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 10:07 Re: Łódź 812+138 - ds/dt, psy, koty, wypadkowe - RATUNKU!!!

Zapraszamy na bazarki - potrzeby sterylkowe i na leczenie zwierzaków ogromne

viewtopic.php?f=20&t=126873&p=7384842#p7384842

viewtopic.php?f=20&t=126874&p=7385178#p7385178
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2011 8:15 Re: Łódź 812+138 - ds/dt, psy, koty, wypadkowe - RATUNKU!!!

Fajnie mi się święta zapowiadają :?
Dziś muszę zabrać z lecznicy dwie kotki z tych działkowych chuderlaków - jest ma kk, druga robale i pierwotniaki. Razem w jednej klatce być nie mogą - bo za chwile obie będa mieć i to, i to. W leciny zstaje tylko pingwin z rozoraną szyją.

Dziś też muszę zabrać Misia i przyrodnią siostrzyczkę - obecni opiekunowie wyjeżdżają na święta, nowy dt wraca po świętach.

W domu mam dwie wielkie klatki królicze i jedną wystawową - w królicze muszę wsadzić te działkowe, z uwagi na większą latwość dezynfekcji tych klatek.
Maluchów do wystawej nie wetknę , wyjdą przez dziury, luzem nie puszczę - wolę je izolowac od mojego stada, choć są zaszczepione..

Wniosek - po robocie letę kupić kolejną królicza klatkę na maluszki. A potem idę się pociąć :? .
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2011 10:03 Re: Łódź 812+138 - zwariowałam. Ciekawe święta :((

Aniu - nie jest tak zle :)
Ja poza moim stadem rezydentow i tymczasow mam teraz w domu Mizie - ktora tak sie boi innych kotow,ze na wszystkie warczy i je atakuje, a moje koty nie od macochy - oddaja i zaczyna sie regularna wojna.

Do tego musialam wczoraj odebrac z lecznicy Marusie - te szylkretke z Teczy, trzeba ja dokarmiac bo nie chce jesc, boi sie innych kotow tak ze wlazi w najmniejsze dziury, wiec dostala lazienke na wylacznosc... Niestety badania krwi wykazaly ze ma bardz ozle wyniki watrobowe - zastrzyki przez 10 dni...

No i jedna z "lapankowych" kotek juz trzeci dzien nie chce jesc, dostaa zastrzyk na apetyt i nic - wiec zabaralam ja do domu, okazalo sie to kotka domowa, chce zeby ja glaskac, mruczy - i nie je :(

No i dwie sztuki w gazaru lapankowe - na antybiotyku...

Dzis odbieram z lecznicy kolejnego kawalera - zlapal sie wczoraj w nocy i wczoraj tez trafil do lecznicy...

Kotka w zaawansowanej ciazy oporna na klatke - juz koncza mi sie pomysly co z nia zrobic :(

Miodalik

 
Posty: 1893
Od: Śro lip 08, 2009 17:40
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2011 10:30 Re: Łódź 812+138 - zwariowałam. Ciekawe święta :((

Miodalik pisze:Aniu - nie jest tak zle :) :(

Masz rację - zawsze może być gorzej....

Kochana, w wolnej chwili zerkinij na pierwsze strony sterylek - kastracji - leczenia, i skorguj moje wpisy - pogubiłam się w Twoim "przerobie", nie nadążam :oops:
Ty czasem śpisz? O chwili odpoczynku nie wspomnę :roll:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 23, 2011 14:29 Re: Łódź 812+138 - zwariowałam. Ciekawe święta :((

Już wiem, że koteczka wypatrzona przez synka Miodalik ma uszkodzoną wątrobę. Na razie 10 dni zastrzyków. Potem kontrola.

A ja?
Rano poleciałam na pewien parking - był sygnał o kotce i już rozłażących się kociakach. Są cztery, burasek + 3 czarnuszki. Mają równo miesiąc, i opiekują się nimi pracownicy parkingu. Mam-burasia Tosia - do złapania w ręce. Za tydzień lecę tam z odrobaczeniem, potem szczepienie, dt i do adopcji, a Tosia na sterylkę.

Potem telefon - na Żubardziu znaleziono czarnego kota, kot najpierw siedział skulony w krzakach, potem kilka dni na klatce schodowej, potem ktoś go wyrzucił, a ktoś zabrał do łazienki. Kot nie je, opiekunka jest przerażona. Podjechała, razem do CC - piękny, zadbany, duży ok.3 letni kastrat, przerażony strasznie. Na razie wrócił do łazienki, pani rozwiesza ogłoszenia - miejmy nadzieję, że ktoś go szuka..

Mały czarny Miś (pamiętacie? - osesek ze śmietnika) wraz z burą siostrzyczką czekają na domki u CC. Miś miał wrócić do swoich "znalazców", ale na razie nie mam potwierdzenia. Może w świata zostanie podjęta ostateczna decyzja?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 23, 2011 14:49 Re: Łódź 812+138 - zwariowałam. Ciekawe święta :((

annskr pisze:Mały czarny Miś (pamiętacie? - osesek ze śmietnika) wraz z burą siostrzyczką czekają na domki u CC.[size=85] Miś miał wrócić do swoich "znalazców", ale na razie nie mam potwierdzenia. Może w świata zostanie podjęta ostateczna decyzja?


Krasnoludki rozrabiają jak pijane zające. Wariują tak, że klatka dla dużego psa, w której mają urządzone królestwo aż się rusza. Bardzo dobrze, przynajmniej widać, że zdrowiutkie :mrgreen:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 23, 2011 18:47 Re: Łódź 812+138 - zwariowałam. Ciekawe święta :((

czipowanie kotów wydawanych do adopcji WSKAZANE !!!
wiem: koszty, ale rezultaty będą nieporównywalne
schronisko czipuje, Niechciane czipują, kolej na nas
bordo
Obrazek
Obrazek

bordo

 
Posty: 1223
Od: Nie wrz 10, 2006 17:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 23, 2011 20:11 Re: Łódź 812+138 - zwariowałam. Ciekawe święta :((

Aniu, Asiu - nawet nie wiem czy Wam wypada życzyć czegos dobrego na Święta, bo sytuacja wygląda ciężko. Ja na razie nie mogę nic pomóc, bo mi pokój blokuje Murzyn - bardzo miły, juz chyba wyleczony z grzybka i świerzbu, ale rzucajacy się na inne koty. A po mieszkaniu biega maciuś, który z kotami się dogaduje, tylko mnie się strasznie boi, więc staram się go nie sresować, szczególnie, że biedaczek nie ma już swojego azylu w małym pokoju (zajęty przez Murzyna). Ale przy waszych kocich problemach to są właściwie drobiazgi... :twisted:
No to życzę wam na Święta licznych telefonów od dobrych domów, zeby kotów szybko ubyło! :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69420
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 24, 2011 11:34 Re: Łódź 812+138 - zwariowałam. Ciekawe święta :((

Jedno z działkowych chudeuszy doleczane u mnie z kk wypija morze wody...
I nie ma jednego kiełka...
Oby to nie była starowinka z cukrzycą..

I ona, i Kinolka jedzą wszystko, ile się da :? . Wczoraj w południe zawiesilam karmiene do czasu kupska - jak na żądanie obie wyprodukowały solidne ilości. W nocy pochłoneły wszystko, rano wręcz awantura - dawaj, dawaj, szybko :wink: :wink:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 79 gości