
Tutaj link do części nr V viewtopic.php?f=1&t=118634
Tak więc po raz kolejny sprawdzamy któż to z nami mieszka? Wg stażu w naszej kocio ludzkiej rodzinie.
Putita, mała i słodka laleczka, która wiosną skończyła 17 lat. Laleczka od listopada 2009 roku dzielnie walczy z pnn, do walki ma serce, co cieszy i napawa optymizmem, tfutfutfu rzecz jasna. Ani się obejrzymy i będziemy wyrabiać dowód osobisty. Ależ się te koty starzeją.
Dla odmiany Putitka balkonowa, nie łóżkowa

Zawieszka z piwnicznego chowu, tak, z mojej osobistej piwnicy. Data urodzin 01.05.2007, nie mówiłam, że się te koty starzeją? Zawieszka zwana niegdyś Zawisakiem skończy 4 lata za kilka dni

Ryśka, zwana niekiedy Twarzowcem i przez niektórych Junoną, albo najnormalniej i całkiem zasłużenie Salcesonią Odkurzaczykiem. Dwa ostatnie imiona nie brzmią może dostojnie, ale za to adekwatnie. Z Ryśką nie ma problemu, Ryśka jest ponadczasowa bo nikt z nas nie wie kiedy się urodziła, nie ma więc też zamieszania z obchodami urodzin.

Druid Pluszorix, Księżyc czyli syn Księcia (duchowy oczywiście, ale jednak), na co dzień zwany Cycolem, a to od wielkiego upodobania do pieszczot wszelkich i nieustannych. Kawaler ten skończył rok 22 marca 2011. To kartuz, niektórzy jednak twierdzą, że MCO. Taką też zagadkę postaramy się rozwiązać w tej części wątku. Zagadka na miarę tajemnicy Bursztynowej Komnaty, może być więc pasjonująco

Ignaś czyli razem i osobno. To kot prawdziwie luksusowy, ma własną garsonierę oraz własną dobrą i czystą kobietę do obsługi. Cieszę się, że odnalazł się po śmierci swojej ukochanej pani. Jednak jest kotem jedynakiem, histerycznym jedynakiem, nie toleruje innych kotów. Ale może w końcu uda się go przekonać? Wątpię, a jednak nie tracę nadziei

Część szóstą uważam niniejszym za otwartą, zapraszamy

ISTOTNE UZUPEŁNIENIE - zapraszamy do znaczenia i sikania
