Amberka szylkretowa Lady[`],Rudiś[`] Szejna,James,Shilla

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 31, 2011 22:07 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

Nie wiem jak to wygląda, chyba "przymusowy" :wink: Tesco zamknięte, a w związku z tym sklep i lecznica też.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 13, 2011 16:03 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obama jest już naszym stałym mieszkańcem ogródka.
dostaje 3 razy dziennie jeść, pić... tylko głasków na razie nie bardzo, bo czekam na wizytę u CC, po której mam wrażenie włos mi się na głowie zjeży... no ale cóż... :wink:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 13, 2011 16:25 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

jeszcze jedno zdjecie z dzisiaj
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 13, 2011 16:33 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

"łóżko piętrowe" :wink:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 14:01 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

dla tych którzy zaglądają :-)

Obama już odjajczony. ogon miał pogryziony i stąd łyse placki. rana była nie za ładna - sączyło się z tego jakieś bleeee... ale już wyczyszczone i będzie się goić.
oprócz tego świerzb w uszach.

no! to jeden kawaler już "załatwiony"
został jeszcze jeden, który pojawia się od czasu do czasu i terroryzuje Obamę.
tego potfora też odjajczę, bo mi skurkobany obsikał caaaaaały ogródek, któregoś wieczoru. siedziałam przy zgaszonym świetle i obserwowałam co wyprawia ten "Nowy"... a ten se chodził jak jakiś książe-pan w te i we wte, i se wszystko obsikiwał. łącznie z szybą okna, za którą znajdował się wpatrzony James. Nowy podszedł, popatrzył, odwrócił się i obsikał... :? krew mnie mało nie zalała...
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 14:07 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

Joanna KA pisze:został jeszcze jeden, który pojawia się od czasu do czasu i terroryzuje Obamę.
tego potfora też odjajczę, bo mi skurkobany obsikał caaaaaały ogródek, któregoś wieczoru. siedziałam przy zgaszonym świetle i obserwowałam co wyprawia ten "Nowy"... a ten se chodził jak jakiś książe-pan w te i we wte, i se wszystko obsikiwał. łącznie z szybą okna, za którą znajdował się wpatrzony James. Nowy podszedł, popatrzył, odwrócił się i obsikał... :? krew mnie mało nie zalała...
dobrze, że okno zamknięte, bo by to nie była krew :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 14:14 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ale to Jamesowi by się dostało prosto w nos. ja siedziałam w głębi pokoju żeby delikwenta nie wystraszyć, a móc go obserwować.
patrzyłam i nie mogłam uwierzyć, że on to zrobił... musiałam mieć bardzo głupią minę wtedy :D
aż podeszłam do szyby i sprawdzałam czy mi się nie zdawało... :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 14:38 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

Ładnie, zaczynają Ci się koty do ogrodu schodzić :)
Asiu, w której części Łodzi Wy teraz mieszkacie?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 14:40 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

Gosia, my teraz na wsi :wink:
a dokładniej w Nowosolnej :)
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 14:50 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

Oj to fajnie, zazdraszczam :mrgreen:
Tylko żeby Wam pod domem tej autostrady nie puścili :evil:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 15:08 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

pod domem nam na szczęście nie puszczą, ale niedaleko będzie...
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 15:36 Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

a co to za Ciocia była u Ani CC, oprócz Cioci-Duszek???
i taką pięęęęęęękną koteckę ze sobą zabrała :1luvu:
chociaż nie wszystkim się ta kotecka podobała :wink:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 16:41 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

Oj, mnie się podobała, tak tylko mówiłam, żeby księżniczka w samouwielbienie nie wpadła :lol:
Obama jest cudny :1luvu:
Taki puchatek troszkę. I wcale nie jest dziki :twisted: - to milusi, łagodny kotecek, uwielbiający głaski i mizianki :ok:

Poznałam też pewnego ślicznego kawalera o długaśnych rzęsach - jednostronnie niestety, bo kawaler wolał uciąć sobie drzemkę niż się zapoznawac z jakimiś babami :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 21, 2011 17:34 Re: Amber - szylkretowa, zielonooka Lady, James, Szejna i dzikus

no tacy są faceci...
jak czegoś od nas potrzebują, to wtedy są... a poza tym to... śpią :mrgreen:

a dzikus-Obama zjadł, pospał i poszedł na obchód terenu.
jak wróci znowu pokiereszowany, to ja już go do weta nie będę wozić. atrakcje miałam bowiem bardzo aromatyczne podczas powrotu. wziął se siknął i był taaaaaki zapaszek, że samochód musiałam wietrzyć :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 29, 2011 21:19 Re: Amber - szylkretowa Lady, James, Szejna i dzikus Obama

w skrócie: Obama zadomowiony w ogródku na całego. prawie w ogóle już nigdzie nie chodzi - cały czas pilnuje "obejścia" :wink:
dzisiaj oberwało się Jamesikowi mojemu biedulkowi, który nieopatrznie wyszedł-był sobie na trawkę. Obama jak to zobaczył, to najpierw się przyczaił, nabrał rozpędu przytupując w miejscu i jak nie hulnął na Jamesa... a James to w ogóle nie wiedział o co kaman, bo był odwrócony tyłem i zajadał zieleninę :D
futra się trochę posypało... na szczęście ran nie stwierdzono :mrgreen:

po owym zdarzeniu, jakoś kociarstwo straciło chęć na spacery :lol:
poza tym - bez zmian
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Kankan, Wojtek, zuzia115 i 35 gości