Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Aaaa to już wiem o czym pisałaś

U mie niestety schody aktualnie są betonowe, ale niedługo będą drewniane, bo TZ bedzie na nie nakładał takie stopnie z drewna. Ale sama jestem ciekawa jak one przyjmą ta mieszkanie na różnych piętrach :wink:

U mnie są biegi z góry na dół i z powrotem :lol:

Trochę ruchu każdemu się przyda

AgaPap, cuda można zrobić, oczywiście z dobrym architektem, wówczas i ściany można likwidować, piony przenosić - tylko to niestety kosztuje i trwa. Ale mieszkania na dwóch poziomach szczerze Ci zazdroszczę

Co ja mam?

No nie wiem.
Kupiłam kartuza z hodowli w Rybniku, okazuje się, że to MCO z Warszawy

Jak wyrośnie niedźwiedź albo tygrys nie zdziwię się, będę informować - jesli zdążę oczywiście. Zawsze się może zdarzyć, że kolacja była zbyt skromna :kotek:

casica pisze:AgaPap, cuda można zrobić, oczywiście z dobrym architektem, wówczas i ściany można likwidować, piony przenosić - tylko to niestety kosztuje i trwa. Ale mieszkania na dwóch poziomach szczerze Ci zazdroszczę

Cuda robiłam w aktualnym mieszkaniu - tzn. ściany przenosiłam, łuki, prawie przebudowałam chałupę. Stare budownictwo to jest więc cegła i łatwiej było. Sąsiedzi z całego bloku przychodzili na oglądanki :mrgreen:

Chałupa na retro jest zrobiona, a (moim zdaniem) kuchnię mam tak zrobioną, że niejeden architekt by tak nie wymyslił, a mysmy to sami wszystko kombinowali i do tego robili. Nawet jeszcze nie jest własciwie całkiem wykończone, a tutaj znowu wyprowadzka

I mam wrażenie, że inwencja twórcza się nam skończyła, bo teraz generalnie nie chce nam się kompletnie nic wymyślać :oops:

casica pisze: Co ja mam?
No nie wiem.
Kupiłam kartuza z hodowli w Rybniku, okazuje się, że to MCO z Warszawy
Jak wyrośnie niedźwiedź albo tygrys nie zdziwię się, będę informować - jesli zdążę oczywiście. Zawsze się może zdarzyć, że kolacja była zbyt skromna

Setna strona się zrobiła?

Muszę założyć nową część :twisted:

Może jeszcze ja zdążę? Ładnie proszę...
No to po kolei, bo przerwę w forum miauam:
1. Wydaje mi się, że mamy taką samą siatkę na balkonie (to znaczy ja na jednym balkonie, a Casica na dwóch :evil:

)
2. Druid Casicy jest MCO od MariaD i proszę nie dyskutować - Aleksandra59 wie lepiej skąd, jakiego i od kogo kota ma Casica

.
3. Ryszarda-Salcesonia jest przepięęęęękna, ma tłuste śliczne brzusio. Nie wiem, jak Casica mogła być tak niemiła i mieć fotel z kolorze podobnym do futerka Salecesonii :twisted:

. Przynajmniej tak wygląda na zdjęciach.

No to do zobaczenia w następnej części wątku :ok:

. Też wpadnę

.

Wypraszam sobie te okreslenie "tlusty brzuszek" -brzuszek jest kragly i idealny jak Salcesonia :mrgreen:

Oglądajcie nas w następnych odcinkach, zapraszam

viewtopic.php?f=1&t=126904

Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Kto przegląda forum