Doszperalam sie do tego watku, bo poszukuje info odnosnie sterylizacji kotki w wieku k. 14tu lat.
Kotka jest przygarnieta z podworka. Przez 2 lata dostawala Provere, ktora w tym miesiacu za namowa lekarza odstawilam. Kotka przeszla wlasnie rujke. Dwoch wetow mi odradzalo sterylizacje ze wzgl. na wiek kotki, choc wyniki badan krwi (morfologia i biochemia) wyszly dosc dobrze. Mowia, ze zbyt wiekowa...
Kotka ma natomiast czesto nawracajace infekcje po kk - ropny katar sie pojawia co jakis czas i leczony jest antybiotykami. Prawdopodobnie po antybiotykoterapiach dostala grzybicy na lapkach. Weci mowia o obnizonej odpornosci. Dostala serie Zylexis w styczniu, gdy pojawilo sie ropne zapalenie ucha.
Nie wiem co mam o tym myslec, bo klinika w ktorej ja teraz lecze, niby dobra, a weci maja swietne opinie... Chcę ufac, ze maja dobre intencje, ale widzialam, ze kicia meczyla sie podczas rujki. Nie wybaczylabym jednak sobie, gdybym sie uparla , wysterylizowala, a to pogorszyloby jej stan...
Wydaje mi sie, ze kota jest z tych "mocniejszych egzemplarzy", bo przezyla jako kot wolno - zyjacy wiele lat i jest w calkiem dobrym stanie. Gdyby nie zaniedbany kk, pewno bylaby okazem zdrowia.
Problemem jest jest jeszcze jej stan uzebienia - brak dwoch klow i siekaczy po jednej stronie (ze 2 bylyby do usuniecia, bo sa w agonalnym stanie) i myslalam nawet, zeby sterylke polaczyc z usunieciem tych 2 zebow, ale sama nie wiem juz co robic...
Prosze o rady.