KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

[Filomen]

PRZYPOMINAM TERMIN DO JUTRA !!!! PODOBNO JEST DUŻY PROTEST ZE STRONY MIESZKANCOW JANKEGO, SKOŃCZY SIĘ NA TYM ZE ZROBIĄ MNIEJSZE SCHRONISKO NIŻ JEST!!!
MUSICIE TO OPROTESTOWAĆ!!

DZIS PISALI O TYM W WYBORCZEJ
w nawiązaniu do posta Teresy dot. konsultacji społecznych na temat przyszlego schroniska.
Prezydent Miasta Sosnowca
Na podstawie (..) Uchwały Nr 85/VI/2011 Rady Miejskiej w Sosnowcu z dnia 31 marca 2011 roku

ogłasza przeprowadzenie konsultacji społecznych dotyczących projektu pn. ”Schronisko dla zwierząt”.
1. Termin rozpoczęcia konsultacji społecznych ustala się na dzień 21 kwietnia 2011 roku a zakończenia 29 kwietnia 2011 roku.

w skrócie, bo przeczytałam te materiały. Rozważane są dwie lokalizacje oto porównanie:



uważam, że wszyscy mieszkańcy Sosnowca, którym zależy na lepszym schronisku powinni wysłać swoją opinię jak poniżej
Konsultacje społeczne przeprowadzone zostaną w formie:
1. przekazywania na adres poczty elektronicznej wim.przygot@um.sosnowiec.pl Urzędu Miejskiego w Sosnowcu opinii i uwag na temat projektu.
2. składania opinii i uwag do skrzynek, usytuowanych w:
- Budynku Głównym Urzędu Miejskiego Al. Zwycięstwa 20 - Biuro Obsługi Interesantów, w godzinach: poniedziałek 7.30-17.00, wtorek – piątek 7.30-15.30,
- Budynku Urzędu Miejskiego ul. Mościckiego 14, w godzinach: poniedziałek 7.30-17.00, wtorek – piątek 7.30-15.30.

ta lokalizacja na 130 psów bez mozliwości rozbudowy to jakiś absurd, termin do 29 kwietnia, nie przegapcie tego
trzeba napisać, ze schronisko ma być większe, ze opowiadacie się za lokalizacją na Jankego

[Dorota Wojciechowska]

I coś dzisiaj mnie się rozsypał telefon z informacjami kocimi .
Właśnie miałam następny od znajomej pani z zoologicznego z informacją że starsza pani dzisiaj oddała do schronu domowego,kastrowanego ok. 3 letniego kocura - z powodu alergii.
Pani od dłuższego czasu szykała mu domu - chociazbuy przez ten sklep zoologiczny ale bez skutku.
Chciała go ponoć też uśpić ale żaden z weterymnarzy się nie zgodziła i tak oto kot wylądował w schronie.
ponoć duży wypieszczony i znajoma pani z zoologicznego boi się że kot się wycofa.
sama nie może wziąc go chociaz na tymczas bo ma 3 i niedawne dokocenie jeszcze się dogrywa.
Musimy oblukać w schronie jak tam się ta sprawa ma i jakie sa rokowania dla kota.
Może ktoś ma chętnego na zdrowego kota domowego lub chociaż DT

[Dorota Wojciechowska]

Się zacytuje na nowej stronie bo sprawa pilna.
Prosimy o rady bo inaczej Ines chyba do nas wróci

8O RATUNKU
Własnie miałam telefon z domku Ines.
pannica sporadycznie ale upodobała sobie i sika na blat w kuchni i zdarza się że też zrobi kupkę na terenie domu a nie w kuwecie.
Pani brała to na karb zmiany otoczenia i usiłowała przeczekać te nawyki stosownie ją karcąc .
Niestety z opisu wynika że Ines robi to złośliwie.
Dziwne to dla mnie bo raczej koicia wydawała sie bezproblemowa i spokojnie przeszło dokocenie.
rezydent nie był agresywny.

Pani nie ma juz pomysłu jak zmienić tą sytuację.

Mówiłam żeby spryskała miejsca po wymyciu skórka z cytrusa i ewentualnie obserwowała w jakich okolicznosciach ma miejsce to sikanie.

Prosimy o rady !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Niestety musimy też brać pod uwagę oddanie Ines.

[Filomen]

I coś dzisiaj mnie się rozsypał telefon z informacjami kocimi .
Właśnie miałam następny od znajomej pani z zoologicznego z informacją że starsza pani dzisiaj oddała do schronu domowego,kastrowanego ok. 3 letniego kocura - z powodu alergii.
Pani od dłuższego czasu szykała mu domu - chociazbuy przez ten sklep zoologiczny ale bez skutku.
Chciała go ponoć też uśpić ale żaden z weterymnarzy się nie zgodziła i tak oto kot wylądował w schronie.
ponoć duży wypieszczony i znajoma pani z zoologicznego boi się że kot się wycofa.
sama nie może wziąc go chociaz na tymczas bo ma 3 i niedawne dokocenie jeszcze się dogrywa.
Musimy oblukać w schronie jak tam się ta sprawa ma i jakie sa rokowania dla kota.
Może ktoś ma chętnego na zdrowego kota domowego lub chociaż DT

ze schronu trzeba by go szybko zabrać bo własnie się dowiedzialam ze Spidi zszedł na pp musimy jutro wyświecić, a tam dwie kotki po sterylce

[Dorota Wojciechowska]

Kurcze to trzeba jutro zadzwonić i zobaczyć gdzie go dali.
Kurka skąd znowu to dziadostwo biedny Spidii [*]:cry:

[Madziula]

Się zacytuje na nowej stronie bo sprawa pilna.
Prosimy o rady bo inaczej Ines chyba do nas wróci

8O RATUNKU
Własnie miałam telefon z domku Ines.
pannica sporadycznie ale upodobała sobie i sika na blat w kuchni i zdarza się że też zrobi kupkę na terenie domu a nie w kuwecie.
Pani brała to na karb zmiany otoczenia i usiłowała przeczekać te nawyki stosownie ją karcąc .
Niestety z opisu wynika że Ines robi to złośliwie.
Dziwne to dla mnie bo raczej koicia wydawała sie bezproblemowa i spokojnie przeszło dokocenie.
rezydent nie był agresywny.

Pani nie ma juz pomysłu jak zmienić tą sytuację.

Mówiłam żeby spryskała miejsca po wymyciu skórka z cytrusa i ewentualnie obserwowała w jakich okolicznosciach ma miejsce to sikanie.

Prosimy o rady !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Niestety musimy też brać pod uwagę oddanie Ines.

są jeszcze odstraszacze w płynie do nabycia w zoologicznych może najpierw tego wypróbować ??

[Axa76]

Koty nie robią niczego złośliwie, to ludzka projekcja własnych emocji na zwierzę. Coś widocznie jest nie tak i kotka odreagowuje. Zaproponujcie może użycie Feliwaya albo Kalm Aid, "na spokojność"?

[gosiakot]

Koty nie robią niczego złośliwie, to ludzka projekcja własnych emocji na zwierzę. Coś widocznie jest nie tak i kotka odreagowuje. Zaproponujcie może użycie Feliwaya albo Kalm Aid, "na spokojność"?

Że o behawioryście nie wspomnę - wielka by była szkoda , przecież Ines to śliczna , spokojna kotka , coś musi jej wybitnie nie leżeć, ale co ? Czasem koty nas potrafią bardzo zaskakiwać - nie znamy ich świata , domyślamy się tylko pewnych rzeczy. Obawiam się, że nikt bez głębszej wiedzy na temat kociego świata oraz zwyczajów panujących w nowym domku Ines - nic nie pomoże. Kupiłam ostatnio książkę " jak kot z kotem" w znacznej części poświęconą wprowadzaniu kota do nowego dla niego domu ( środowiska) napisaną przez behwiorystkę zwierzęcą panią Pam Johnson - Bennett . W książce jest masa porad , ale niestety - nie da się nic stosować nie mając nawet wstępnego rozeznania co powoduje takie zachowanie kota może mogłabym nowej właścicielce Ines przekazać jakieś ksero stosownych rozdziałów ? ( il -legal:(
Bardzo było by przykro gdyby kotek stracił dom , ale właściciela też trzeba zrozumieć, też ma prawo do normalnego funkcjonowania we własnym mieszkaniu.

[terenia1]

Ja do odstraszania kotów żeby nie robiły tego co nie potrzeba w nieodpowiednie miejsce a ze szczególnością upodobały sobie miejsce na dworze - mam pod werandą taką długą chyba na 4 metry donicę gdzie jest kilka roślin i dużo ziemi - koty tam grzebały i załatwiały się kupiłam preparat w sprayu Wash and GET OFF - psikam 2 razy dziennie na zewnątrz więc siła rażenia mniejsza niż w mieszkaniu i od trzech dni nie ma wykopanej ani jednej dziury nie jest nalane i zasrane więc może tym bardziej można wypróbować to w domu - kupiłam w sklepie zoologicznym.

[Alienor]

Dziewczyny z rudy podpowiadają też że może 2ga kuweta? No i badania, bo może jej coś jest - jak wiadomo nawet w najlepszym domku u kotów uaktywnia się co chce A nawet zwłaszcza w tych bardzo dobrych - bo wtedy nie musi tak walczyć...
I lepiej nie karcić - może to spowodować, że kot będzie lał w miejscach niedostępnych i ukrytych No i woda z sokiem z cytryny na posikane miejsca, albo Urine-Off.

[terenia1]

Dziś dyżur w KOciej Chatce spokojny w miarę
Jadzia i Wiesiu byli z Gracją u weta na wizycie kontrolnej pewnie coś wiecej napiszą - w każdym razie Gracja na razie zostaje tylko i wyłacznie na suchym antyallergicznym jedzonku, jedzonko w półce zamkniętej obok witrynki - podpisane Gracja. Już nie podawać Dalacinu, tylko Promovet w następujacych dniach - 23, 26, 29 kwiecień. Zaznaczyłam te dni w kartotece kółeczkami.
Dziś do nowych domków pojechała Kitty i Babelek, o domku Kitty więcej napisze Piotrek, natomiast Bąbelek będzie mieszkał w Sosnowcu na Zagórzu w domku jednorodzinnym - z pieskiem i kotkiem - kotka już wiekowa i raczej mało przytulasta zabrana ze schroniska i p. Agata chciała jakiegoś miziaka oczywiście Bąbel od razu na nią wlazł zaczął się łasić i traktorzyć a potem zapakował się do kontenerka i tak pojechał do domku
Pani była z sąsiadką i sąsiadka zastanawia się nad jakimś wolontariatem więc opowiedziałam o nas i schronisku zobaczymy

[asiek_i_boguś]

Najlepszego dla Kitty i Bąbla
Co do odstraszania to jeszcze ewentualnie wymiana kuwety na większą, zmiana żwirku i rozkładanie skórek z cytrusów. Preparaty też jak najbardziej...Wszystkiego trzeba próbować.

[terenia1]

Najlepszego dla Kitty i Bąbla
Co do odstraszania to jeszcze ewentualnie wymiana kuwety na większą, zmiana żwirku i rozkładanie skórek z cytrusów. Preparaty też jak najbardziej...Wszystkiego trzeba próbować.

Asiu mam do Ciebie wielką prośbę u pana kurczakowego został podobnież zostawiony klucz do naszej kociarni, ja dziś byłam około 16.30 w kociarni i kurczaki były już zamknięte i nie mogłam klucza odebrać - więc jakbyś mogła jutro na rannym dyzurze odebrać klucz i zostawić go w kociarni w jakimś widocznym miejscu będę wdzięczna

[gosiakot]

Najlepszego dla Kitty i Bąbla
Co do odstraszania to jeszcze ewentualnie wymiana kuwety na większą, zmiana żwirku i rozkładanie skórek z cytrusów. Preparaty też jak najbardziej...Wszystkiego trzeba próbować.

Ja też Kitty to ładna miła koteczka , ale chce być kochana bez ograniczeń . Konkurencji nie lubi ale sama -to już inna sprawa - urokliwa i miła kicia. Bąbelek to śliczny pingwinek, powodzenia kotusie

[Mara S]

A ja obecnie mam w kuchni kotkę od tej baby, co ją chciała na dwór wystawić. Dostałam ją z kuwetą, miskami i troszkę suchego - ciekawe czy na dwór też to by wystawiła razem z nią Kotka jest w kuchni, zamknięta, bo ma świerzba (a to jedyne drzwi, których Perełka nie otworzy). Jutro postaram się załatwić jej advocata i zaczniemy regularne czyszczenia uszu + oridermyl a za jakieś 10 dni ciach. Ponieważ jestem słaba postanowiłam na razie ją przetrzymać u mnie a nie w KCh w boksie - przynajmniej do czasu sterylki. Będę też bardzo wdzięczna za pomoc w szybkim znalezieniu domku dla niej bo kotka jest ładna, młoda i bardzo garnie się do ludzi a niestety moi rezydenci oraz tymczasy, które mają się za jeszcze ważniejszych, robią sceny

Z innych złych wieści to starsza kotka Mery tak się zadomowiła w DT, że chyba ją chwyta rujka więc albo ciach albo tabletki a potem ciach. No i jakiś specjalistyczny dom docelowy też pilnie potrzebny