Wituś i Madzia (FeLV+) z Konina, za TM [' ] Już 6 lat :(

Madzia sama nie je.
Była dzisiaj w lecznicy na kroplówce Glukoza 1;1 250ml,dostała Neotropil 1ml i Metacam 0,1ml.
Marbocyl ma odstawiony od dzisiaj.
Jutro jak nie zacznie jeść to znowu jedziemy do lecznicy.

Tak bardzo bym chciała, żeby nie odeszła. :cry:

Wielkie kciuki Madzieńku :ok:

a niech szlag tą białaczkę

Madziula nie poddawaj sie :ok:

trzymajcie się, i Ty, i Madzia :ok:

Jak Madzia? :roll:

Trzymam kciuki za Was kochane, za Ciebie i za Madzieńkę :ok:

Za Madzię

Już wróciłam od wetki z Madzią.
Dzisiaj koteczka nie dostała kroplówki bo lepiej wygląda i zaróżowiła się.
Wczoraj to praktycznie jak Pani doktor ją wzięła do inkubatora na kroplówkę to szmatka z niej była...ale to tylko tak chyba do brania na litość, bo jak piesek był obok to nie pozwoliła nic sobie zrobić tak była psem zaabsorbowana.
Wieczorem mi zwymiotowała wodą z żółcią.

Dzisiaj nie chciała jeść kurczaka, ale to co Wiciu miał w miseczce(saszetka felixa) nie pozwoliłam oczywiście bo dietę ma i napasłam ją na siłę.
Pije sama.
W domu mam jej dać Ornipural 0,5ml co drugi dzień(mam na szczęście)
muszę też wykupić w aptece Memotropil i od jutra podawać, bo dzisiaj dostała go w zastrzyku.
Jak nie będzie chciała jeść to mam jej dać to co chce tak dla smaku.
Marbocyl będzie dostawała co 4 dni 1/4 tabletki, bo ten pęcherz ją boli.

Dziewczyny, zrobię wszystko, co tylko możliwe aby ją ratować, ale czasami życie pisze inne scenariusze niż te, które byśmy chcieli. :cry:

A jaką ona ma dietę?
Wiesz czasem nawet mocno nerkowym kotom się "odpuszcza" dietę, bo najważniejsze żeby cokolwiek jadły. Popytaj wetki czy ta dieta musi być taka restrykcyjna - czasem warto wybrać "coś za coś".
Kciuki za Madzieńkę :ok:

Gibutkowa pisze:A jaką ona ma dietę?
Wiesz czasem nawet mocno nerkowym kotom się "odpuszcza" dietę, bo najważniejsze żeby cokolwiek jadły. Popytaj wetki czy ta dieta musi być taka restrykcyjna - czasem warto wybrać "coś za coś".
Kciuki za Madzieńkę

Dlatego mam jej dać to co chce, byle by sama zjadła, oczywiście za zgodą lekarza nie moją.

kasia86 pisze:
Gibutkowa pisze:A jaką ona ma dietę?
Wiesz czasem nawet mocno nerkowym kotom się "odpuszcza" dietę, bo najważniejsze żeby cokolwiek jadły. Popytaj wetki czy ta dieta musi być taka restrykcyjna - czasem warto wybrać "coś za coś".
Kciuki za Madzieńkę

Dlatego mam jej dać to co chce, byle by sama zjadła, oczywiście za zgodą lekarza nie moją.

No właśnie sami weci tak mówią, byleby kot jadł :ok:

Madziu

Madzia zwymiotowała wszystko co jej dałam po przyjściu z lecznicy....
Dalam jej teraz Shebe z łososiem http://www.krakvet.pl/sheba-menu-losos- ... 13747.html i zjadły z Witusiem na pół z wielkim apetytem

Teraz czekam czy aby nie zwróci i czy sraczusi nie dostanie.

Aniu wyślę Ci jutro różności na spróbę, zobaczysz co Madzi zasmakuje. :ok:

A doszły pieniążki ode mnie? Już powinny był, bo kilka przelewów w tym samym czasie puszczałam i inne już doszły.

Wituś i Madzia (FeLV+) z Konina, za TM [' ] Już 6 lat :(

Kto przegląda forum