Pan, Pani zmarli, 8 kotów, - Pusia i Mitka DS, Enterek [']:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 19, 2011 21:51 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Mój Dzikusek zjadł, załatwił się do kuwety, śpi. Ale on nie może być luzem, zbyt się boi, w klatce chyba się bezpieczniej czuje. Nie wiem jak to rozwiązać.
AnielkaG
 

Post » Wto kwi 19, 2011 21:51 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Iwonami pisze:Czy to oznacza, że mam założyć nowy wątek pt. Koci Bazarek dla 8 kotków po zmarłych właścicielach?

P.S. Pani Basiu, Kasiu86, P. Anielko - jesteście aniołami. To co robicie dla tych kotów, jest niewyobrażalne. Nie mam słów aby określić co czuję, gdy czytam to co tu piszecie.

dziękuję, to miłe, gdy ktoś dostrzega, ale z drugiej strony jest wiele osób, które zrobiłyby i robią tak samo.
Prosze mi wierzyć, pomoc zwierzętom przynosi nam o wiele więcej satysfakcji niż pomoc ludziom. Ci ostatni lepiej czy gorzej, ale zawsze dadzą sobie radę.


A wracając do bazarku, to na forum jest dział pn. "koci bazarek", to będzie odpowiednie miejsce do założenia nowego wątku.
Tytuł powinien informować zarówno o rodzaju (np. książki, biżuteria, ciuchy, wycieczkę na Karaiby) oraz cel, na który są przeznaczone fundusze (np. na tymczasy, albo na koty po zmarłych opiekunach).
Szczegóły podajemy w pierwszym poście.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 19, 2011 21:59 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

AnielkaG pisze:Mój Dzikusek zjadł, załatwił się do kuwety, śpi. Ale on nie może być luzem, zbyt się boi, w klatce chyba się bezpieczniej czuje. Nie wiem jak to rozwiązać.

nie może ciągle w klatce mieszkać :evil:
oj, źle bracia znoszą rozłąkę



Anielko, ja niedługo rozpoczynam sezon i w związku z tym wyjeżdżam na działkę. Oczywiście z kotami.
Gdybym przejęła od Ciebie Dzikuska, to też by pojechał.
Nie ukrywam, bałabym się puścić, musiałabym go przetrzymać jakiś czas, aby mnie polubił i nie prysnął.
Tylko, że tam nie mam warunków na jego przetrzymanie. Mam tylko maleńką sypialenkę dla Matek.

Poza tym, trzeba jeszcze sprawdzić, jak matka tych kocurków reaguje na rozłąkę.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 19, 2011 22:11 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Bazarek zrobiony,

viewtopic.php?f=20&t=126837

Pani Basiu, będę podawać Pani konto do wpłat - o ile takowe będą.
Mam je chyba gdzieś w mailach od Pani.
Trzymam kciuki aby udało się zebrać trochę grosza.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto kwi 19, 2011 23:49 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Iwonami pisze:Bazarek zrobiony,

viewtopic.php?f=20&t=126837

Pani Basiu, będę podawać Pani konto do wpłat - o ile takowe będą.

bardzo ślicznie dziękuję.
Proszę nie szukać, podam nowy numer, ponieważ, aby wykluczyć pomyłkę i rozliczenia uczynić czytelniejszymi, otworzyłam subkonto tylko dla tych kotów i kociąt.
Będę tylko miała kłopot z dodatkową trójką, aby ich koszty oddzielić, ale to późniejszy problem.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro kwi 20, 2011 0:23 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Najmłodsze dzieci

Obrazek Obrazek Obrazek


Matki zafrapowane zwiększoną ilością wrzeszczących gardełek i ogólnym zamieszaniem

Obrazek


A tak wygląda kupka kociąt (z bliska wygląda, jakby matki pozamiatały w jedno miejsce, aby jedna mogła rozprostować łapki, a druga upilnować przychówku :ryk: )

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro kwi 20, 2011 9:18 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Słodziaki :D
Zaglądam, podczytuję, kciuki trzymam :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 20, 2011 10:02 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Ja też :ok: :ok: :ok:
I podziwiam, że 2 kotki z małymi w 1 klatce siedzą.
A maluchy słodziaki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro kwi 20, 2011 10:26 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Erin, to są kochające się siostry i tak naprawdę to nie miały wyboru.


Od poniedziałku kotki poszukiwały miejsca na nowe gniazdo i dziś nad udało im się dostać do jednej z szafek.
Myślę, że z powodu powiększonej ilości dzieci i mniejszej ilości miejsca, dokonały podziału i każda z nich ulokowała się na oddzielnej półce. Wyglądają na zadowolone, że mają ciasno i ciemno. Jest tylko jeden szkopuł - jasno kotka ulokowała się na "pierwszym piętrze" :evil: Nie mogę jej przekonać, że to nie jest najlepszy pomysł. Juz raz zniosłam dzieci na parter szafki, ale pracowicie wtargała je piętro wyżej.
W takim razie ułożyłam na podłodze polar, gdy dzieciaki będą wypadać, to może się nie pozabijają. :roll:


Anielki, jak Burasek?
Czy masz jakieś wieści o samopoczuciu jego matki?
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro kwi 20, 2011 10:36 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

delfinka pisze:Tymczasem Matki (...) przyjęły dwoje kolejnych dzieci. (...)i.
Jeszcze nie widziałam takiego podkładania kociąt!
Maluszki (...) strasznie darły swoje pysiaki. Kotka zaczęła się okropnie denerwować (...). Pozostawało mi błyskawiczne posmarowanie śmietanką i lotem błyskawicy upuściłam pierwszego malucha do klatki. Kotka szybko zaczęła go lizać, a w tym czasie szybko zaśmietankowałam drugiego, szybko włożyłam do klatki, w tym czasie pierwszy bezbłędnie trafił do cyca siostry. Czarna kotka natychmiast rzuciła się na tego drugiego, zaczęła energicznie lizać, tak chyba z 5 razy, po czym nagle chwyciła maluszka w zęby i pognała w kąt klatki osłaniając go sobą.
Cała akcja trwała może 3 minuty.
Prawie tak samo przyjęła Misię vel Misia "moja" koteczka. Maeństwo było zawiinięto w sto kocyków i termoforków, koteczka chciala to wszysto natychmiast porozrywać, kiedy usłyszała placz maluszka.

AnielkoG, Delfinko (in AO) :king: :king: :king: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 20, 2011 11:34 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

Burasek dobrze, odzyskał apetyt, wciąga aż miło. W piątek pojedziemy na szczepienie (albo wezmę "na wynos" zeby go nie stresować). Załatwia się do kuwety. Obfukał mnie, ale potem z zaciekawieniem się przyglądał.
AnielkaG
 

Post » Śro kwi 20, 2011 11:54 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

AnielkaG pisze:Burasek dobrze, odzyskał apetyt, wciąga aż miło. W piątek pojedziemy na szczepienie (albo wezmę "na wynos" zeby go nie stresować). Załatwia się do kuwety. Obfukał mnie, ale potem z zaciekawieniem się przyglądał.

zawsze, gdy tak piszesz, to potem okazuje się, że "kot po przejściach, ale rokuje", a następny etap to: "kot jest nawet miły" :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro kwi 20, 2011 12:02 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

delfinka pisze:
AnielkaG pisze:Burasek dobrze, odzyskał apetyt, wciąga aż miło. W piątek pojedziemy na szczepienie (albo wezmę "na wynos" zeby go nie stresować). Załatwia się do kuwety. Obfukał mnie, ale potem z zaciekawieniem się przyglądał.

zawsze, gdy tak piszesz, to potem okazuje się, że "kot po przejściach, ale rokuje", a następny etap to: "kot jest nawet miły" :ryk: :ryk: :ryk:

i za to trzymam kciuki :ok: :ok: :1luvu:

Przepraszam, mało się udzielam ale Madzia, białaczkowa kotka mi choruje i walczę o nią.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 20, 2011 12:19 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

kasia86 pisze:Przepraszam, mało się udzielam ale Madzia, białaczkowa kotka mi choruje i walczę o nią.

dajemy sobie radę, jak widzisz mamy wspaniałe wsparcie od koleżanek i pomoc.
Walcz o koteczkę! Trzymamy kciukasy.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro kwi 20, 2011 21:24 Re: Pan, Pani zmarli, 8 kotów czeka na ratunek. Pojechały na DT.

AnielkaG pisze:Burasek dobrze, odzyskał apetyt, wciąga aż miło. W piątek pojedziemy na szczepienie (albo wezmę "na wynos" zeby go nie stresować). Załatwia się do kuwety. Obfukał mnie, ale potem z zaciekawieniem się przyglądał.

Ale on jest dziki czy tylko zestresowany?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40399
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 87 gości