jest głodny ale nie może zjeść.. ja mam spirulinę podrzuce p. Ani i convalescensa, koleżanka wet poleciła sok Noni żeby mu co chwilke podawać w małych ilościach
Tak, byłam u Januszka i nie wiem jak to możliwe, ale on wygląda o niebo lepiej niż wczoraj nie jest już taki żółty, jest chudziutki ale ożywiony, ciekawy..
zastałam go wylegującego się na parapecie później drapak drapał, chodził, ocierał się ładnie zjadł prawie całego gerbera z convalescensem i spiruliną nie za bardzo chciał sok Noni, ale to chyba żaden prrrrawdziwy kot by był zniesmaczony