ODESZŁA :( AMBER FeLV+ szczęśliwa w wymarzonym DS :)

AnielkaG pisze:proponuję aby kotce nadał imię dom tymczasowy, do którego trafi
imię to nie ma żadnego znaczenia
kotka nie ma żadnej miejscówki jak na tę chwilę
badań krwi nie miała, bo nie ma na to funduszy, spróbuję załatwić testy na talon, ale nie wiem czy się uda

No to już trochę za późno :wink:

Jest ankieta, będzie imię. A imię MA znaczenie... :mrgreen:

Próbowaliśmy kiedyś wyadoptować suczki o imionach Bzibzia i Ciaputka :twisted:

Dłuuugooo to trwało.
A może ktoś z fanów byłby skłonny sfinansować kici badanie krwi? Ja może będę miała kasę przed Świętami, a może nie...

**Adopcje: 12 >>**

Kiedyś porywie szleństwa/beznadziejnosci nazwałam znalezionego kota w Niedziele Palmową ...Buniek Palemka. Bo kot był zwariowany i zwariowana była jego historia u nas.
O dziwo dom "złapał" sie właśnie na to imię. Tak mu zostało :mrgreen:

Imie jest ważne tylko jeszcze zwierz musi trafić na swoich. Choć przyznam,ze to był pierwszy i ostatni raz takiego blond bezmózgowia :mrgreen:

ASK@ pisze:Kiedyś porywie szleństwa/beznadziejnosci nazwałam znalezionego kota w Niedziele Palmową ...Buniek Palemka. Bo kot był zwariowany i zwariowana była jego historia u nas.
O dziwo dom "złapał" sie właśnie na to imię. Tak mu zostało
Imie jest ważne tylko jeszcze zwierz musi trafić na swoich. Choć przyznam,ze to był pierwszy i ostatni raz takiego blond bezmózgowia

Matko

Buniek Palemka...

Piknie

Ja pewnego kociego szajbusa nazwałam Szajbusem, łamiąc zresztą konwencję nadawania imion kociakom z tego miotu (wszystkie pozostałe miały imiona na B).
I Szajbusem był u mnie i Szajbusem pozostał

No, na razie "Amber" na czele

Ma piękne oczy- też głosowałam na Amber i na Negri... cudnie czarna. Przypomina mi moją kochaną cholernicę- Heksę :mrgreen:

Miła, mała kicia. Bez DT. Bez imienia. Bez nadziei...

smarti pisze:a w jakim wieku jest ta kicia?
skąd jest?
czy można zobaczyć zdjęcia całej kici?

a ja pytam powtórnie..

smarti pisze:
smarti pisze:a w jakim wieku jest ta kicia?
skąd jest?
czy można zobaczyć zdjęcia całej kici?

a ja pytam powtórnie..

Dziś spróbuję zrobić jej zdjęcia i zasięgnąć języka. O 23 w nocy szukałyśmy lecznicy na cito i raczej nie było klimatu do sesji zdjęciowych :wink:

Zaraz jadę do kici :1luvu:

Coś przekazać?

Kicia już obfocona

Ma zdaniem lekarzy 1-2 lata, waży 2,9 kg. Jest niesamowicie ciekawska i ruchliwa. Podrapana pod bródką włącza motorek, ale zdecydowanie nie jest to typ nakolankowca. Wybierze raczej szaloną gonitwę za piórkiem czy piłeczką. W klatce załatwia się do kuwetki, co o tyle ważne, że nie byliśmy pewni czy w ogóle wie, co to jest

Zaraz obrobię fotki, to zobaczycie, jaka jest śliczniutka