cz I Kocia Przystań -SZUKAMY DOMU NA CITO DLA SAJMON-a

Kicia_Kluska pisze:Basia, a ty tylko ciach i ciach A ja jutro na dyżura do dzików... Chyba muszę jakiś kijek sobie załatwić do zabierania misek i kuwet... Trochę się boję... Jak pójdę ok 17 do nich nie będzie za wcześnie?

Nie bój się Karola. :ok:

Przede wszystkim pełen spokój, cisza, powolne ruchy przy nich. Bardzo delikatnie i ostrożnie. Szepcz do nich - nie mów. Nie ot :ok:

wieraj boksów na maksa. Tylko niezbędne minimum......

A tak w ogóle to własnie te dziki jadą na ciachnięcie :lol:

Więc ich nie będzie. Będzie tylko dzika kotka już po aborcyjnej w kenelu :mrgreen:

Złota zasada - TYLKO SPOKÓJ NAS URATUJE :ok:

KŁADĘ SZCZEGÓLNY NACISK NA STERYLIZACJĘ I KASTRACJĘ!!!
MUSIMY TO ROBIĆ. Tylko dzięki temu ograniczymy bezdomność, skrócimy cierpienie. :wink:

Może gdy będzie bardzo mało kotów, a więcej szczurków wtedy ludzie docenią KOTA :kotek:

To mi się upiekło? Ja się już nastawiłam...plan działania cały ułożyłam...psychicznie nastawiłam...No nic może innym razem :mrgreen:

Ponawiam pytanie 17 nie za wcześniej?

Kicia_Kluska pisze:...... Ponawiam pytanie 17 nie za wcześniej?

Spokojnie - nie za wcześnie

Wystawiłam do adopcji Czarnotkę .Może uda mi się dzis podjechac i porobić fotki Biance ,bo rozumiem z opisów osób dyżurujacych że koteczka idzie do adopcji i wcale nie jest taka dzika jaka miała być :wink:

NASZA MAŁA KOCIA PRZYSTAŃ.

Oto jej reprezentanci

1. Franek ok. 1 roczny kocurro. KASTRAT. Szukamy domu wychodzącego.

2. Przylepa ok. 1-1,5 roczny kocurek. KASTRAT. Kot w pełni domy - taka kocia ciapa :wink:

Niezwykle przyjacielski.

3. Sali ok. 1 roczna kocica. STERYLIZOWANA. Obecnie w domu tymczasowym u Hidi. Mała kocia Dama - kto ją pokocha.?

4. Czarnotka - kociczka przyplątała się do dziewczyn z psychiatrii na terenie D.G.. Szukały jej właścicieli, nikt się nie zgłosił niestety. STERYLIZOWANA. Kotka bardzo wdzięczna, chodząca miłość na 4 łapkach :1luvu:

5. Blanka - miała być dziką kotką. Okazała się niezwykłą przyplepką, która nauczyła się żyć na wolności. Ma około 3-4 lat. Oaza spokoju. Szukamy dla Niej domu, który doceni ją, zrozumie że już kiedyś była bezdomna, i nie pozwoli na to by historia się powtórzyła

STERYLIZOWANA.

6. Rysia - mała 5 miesięczna kicia. Żyła na ulicy. Nie radziła sobie. JUŻ WYSTERYLIZOWANA.
Szuka domu spokojnego, przyjacielskiego, może być z innym kotem, który ją poprowadzi po domowych pieleszach

7. BOBIŚ - na święta jedzie do domku docelowego :1luvu:

mar_tika pisze:Wystawiłam do adopcji Czarnotkę .Może uda mi się dzis podjechac i porobić fotki Biance ,bo rozumiem z opisów osób dyżurujacych że koteczka idzie do adopcji i wcale nie jest taka dzika jaka miała być

Ale te imiona Ci się kręcą kobito :mrgreen:

BLANKA - ma ok 3-4 lat. Kotka STERYLIZOWANA. Oaza spokoju. Uwielbia się szczotkować. Szukamy dla niej domu, który doceni to, że daliśmy jej szansę na 2-gi dom. Raz już go straciła. Nauczyła się życia na ulicy stając się dziką kotką. Teraz gdy jest z Nami - jest chodzącą miłością na 4-ech łapkach.

Czarnotka

Normalnie jakbym mogła to przychodziłabym na dyżur i tylko ją miziała!! :1luvu:

Rysia jest The Best

Basiu staffik wiadomo jak do innych psów i kotów?

Czy możecie doradzić dobrego weta z Sosnowca założycielce tego wątku? viewtopic.php?f=1&t=126826
Bo na razie leczenie dziwne jest i powstał już pomysł uśpienia :evil:

Faflok pisze:Basiu staffik wiadomo jak do innych psów i kotów?

Pies jest piękny .

Jeżeli chodzi o stosunek do innych psów to cięzko powiedziec bo pani nie spuszcza go ze smyczy.Baska była u Sajmona mówi ze jest kompletnie nieagresywny,ale też kompletnie nieułożony.
Kochani w sprawie Wiesi (dzięki dziewczynom z Dogo) ruszyło się .Teraz trzymać mocno kciuki proszę :ok:

Wiesia MA DOM!!

Wiesia 10 letnia sunia już na swoich włościach dziewczynka jest :1luvu:

Dziękuje Martynce za transport, Marcie, Dagmarze za ogłoszenia, Abrze za ogłoszenia na dogo i każdemu kto w jakimś stopniu przyczynił się do adopcji WIESI :1luvu:

Ta wspaniała sunia zasłużyła na dom :1luvu:

Z resztą jaki zwierzak na niego nie zasługuje :roll:

WIESIA DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA OKAZANĄ JEJ POMOC :1luvu:

WIESIU - TRZYMAJ SIĘ MALEŃKA :1luvu:

Na kociarni po dyżurze

Musiałam się naszukać żarcia dla nich...Jeszcze nie wiem co gdzie i jak

Franek mnie molestował jak zawsze-on musi być najważniejszy. Moja ulubienica czarna coś nie w humorze była, nie wiem czy to nie przez Przylepe bo na sam jego widok pomrukiwała i prychała, a on jest wszędzie! Rysia wystraszona jak zawsze, starłam się jej nie stresować za bardzo...Natomiast Blanka niewzruszona, nawet się nie ruszyła na widom żarcia...Kotka dziczka na szczęście patrzyła tylko na mnie jak powoli i delikatnie wyciągam miseczki, bardzo grzeczna, ani pół prycha nie było :mrgreen:

Jestem dumna z siebie i z niej przede wszytskim :ryk:

cz I Kocia Przystań -SZUKAMY DOMU NA CITO DLA SAJMON-a

Kto przegląda forum