ROK PONIEWIERKI. Śnieżka ma swój wymarzony dom.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 13, 2011 20:54 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Mam wrażenie, że Hajduczek się zatrzymała :( Dalej nie daje się głaskać, już nawet przy jedzeniu jej to nie pasi...
W sumie to już nie wiem jak ją mam do siebie przekonać...
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jeżeli udało się nam uratować w życiu chociaż jedno żywe istnienie, to naprawdę warto było się urodzić.

KatjaGda

 
Posty: 125
Od: Sob lis 13, 2010 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 13, 2011 21:30 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Nie poganiaj jej, nie rób nic na siłę, rozmawiaj z nią, bądź blisko. Od czasu do czasu pomachaj jej zabaweczką.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw kwi 14, 2011 11:12 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Ona może oswajać się metodą: dwa kroczki do przodu, kroczek w tył. Ciężki do zgryzienia orzeszek z tego Hajduczka. Ma charakterek!!!
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 15, 2011 21:39 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Fanszeta pisze:Ona może oswajać się metodą: dwa kroczki do przodu, kroczek w tył. Ciężki do zgryzienia orzeszek z tego Hajduczka. Ma charakterek!!!


Święta racja. Krecia robi podobnie. Trudno znależć amatora na takie orzeszki. :D
Co tam u Hajduczka, krok naprzód czy do tyłu ? :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt kwi 15, 2011 22:31 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

W tył ;)
Już nawet syczy jak ją przy jedzeniu próbuje dotknąć... Teraz właśnie je na kolację suchą karmę- rc wyraźnie jej podpasował ;) puchami też nie gardzi ale dostaje je na śniadanko. Wszystko z Hajdkiem w normie, no poza stosunkiem do człowieka ;D, tylko w oczkach ma jakieś glutki... Nie wiem czy to kocie śpiochy czy jakieś inne wytwory :)

Przepraszam, że tak mało się odzywam a jak już to takie krótkie wiadomości, ale jutro mam 50tkę mamy i gigantyczne przygotowania były ;)

Złośnica skończyła jeść :) teraz bawi się w nową zabawę- polowanie na zagięcia w pierzynie połączone z atakiem z podłogi ;)
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jeżeli udało się nam uratować w życiu chociaż jedno żywe istnienie, to naprawdę warto było się urodzić.

KatjaGda

 
Posty: 125
Od: Sob lis 13, 2010 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 18, 2011 11:10 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Hajdi, ty łobuzie!!! Masz za dobrze, to pokazujesz rogi. Kto to widział na panią syczeć 8O . Przecież nie jesteś żmiją, najwyżej słodką żmijką :ryk:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 18, 2011 22:13 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Hajdi jednak jest żmiją ;< a ja pierwszy raz w życiu tracę cierpliwość do zwierzaka, a trochę już ich na drodze spotkałam...

Nie chodzi tu o to, że syczy, że nie daje się głaskać, że tłucze łapą mnie i psa, że nie za bardzo nadaje się do życia z człowiekiem... Ta maupa sika mi na pościel.

Ponieważ mam kijowe krążenie mega szybko marznę i śpię pod pierzyną nawet latem. Pewnej nocy wydawało mi się, że mam mokrą pościel, ale zwaliłam to na położony obok mokry ręcznik po kąpieli. Przedwczoraj znowu miałam mokrą pościel ale tym razem nie było ręcznika w pokoju. Poszłam spać jakby nic się nie stało, bo nie miałam chęci wysłuchiwać kazania mamy na temat wad posiadania dzikiego kota, i co? Obudziłam się w nocy przez mokrą kołdrę.
Okazało się, że Hajdi nasikała mi na pościel, w sumie, 8 razy.
Czyli jestem do tyłu jakieś 200zł za czyszczenie pierza co oznacza, że nie wezmę do siebie żadnego kociaka z marcowych randek jak się takie pojawią.

Dzisiaj spałam w salonie, natomiast teraz muszę spać u siebie w pokoju, bo mam gości na święta. Jak laska znowu nasika wyląduje na zabudowanym balkonie, bo odczuwam niemały dyskomfort w spaniu w zasikanej pościeli...

Bardzo mi przykro, ale mała musi znaleźć szybko dom bo po tej sytuacji rodzice zaczynają marudzić. W końcu obiecywałam kuwetkowego, czystego kota, który nie sprawia problemów...
Dlatego proszę o pomoc w szukaniu jej możliwie najlepszego domku.
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jeżeli udało się nam uratować w życiu chociaż jedno żywe istnienie, to naprawdę warto było się urodzić.

KatjaGda

 
Posty: 125
Od: Sob lis 13, 2010 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon kwi 18, 2011 22:19 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

O, to poważny problem. Przykro mi. Katju odezwę się jutro. :(
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto kwi 19, 2011 7:12 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Strasznie przykra sprawa z tym sikaniem. Miałam b. podobny problem z Kawusią, kiedy była mała. Wymyśliła sobie, że będzie siusiać na moją kołdrę. Zwykle robiła to nad ranem, spała ze mną, budziła się i siuuuuuu... Postawiłam przy łóżku małą, płaską kuwetę (z blaszki do ciasta :? ) no i nad ranem, jak tylko mała zaczynała się kręcić, wsadzałam. Po kilku razach pomogło. Ale co się kołdry naprałam, to moje :mrgreen: .
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 19, 2011 8:44 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Hajdi ze mną nie śpi tylko wskakuje na kołdrę i siusia :(
Za każdym razem ma czystą kuwetkę więc nie wiem czemu tak robi...

Jest mi cholernie przykro bo namawiam rodziców na jakiegoś kotka, pokazuje same zalety itp, a tu Hajduch sika mi na pościel :?
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jeżeli udało się nam uratować w życiu chociaż jedno żywe istnienie, to naprawdę warto było się urodzić.

KatjaGda

 
Posty: 125
Od: Sob lis 13, 2010 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 19, 2011 13:57 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

To bierz ją z łóżka (jak wskoczy) i wsadzaj do kuwety. Tak mi przychodzi do głowy, żeby jej spokojnie pokazać, gdzie jest miejsce na siu. Bo jej się coś w głowinie poprzestawiało.

A może ktoś ma lepsze rady?
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 19, 2011 14:58 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Fanszeta pisze:To bierz ją z łóżka (jak wskoczy) i wsadzaj do kuwety.


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Przecież ja jej dotknąć nie mogę bo syczy i drapie ;D
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jeżeli udało się nam uratować w życiu chociaż jedno żywe istnienie, to naprawdę warto było się urodzić.

KatjaGda

 
Posty: 125
Od: Sob lis 13, 2010 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 20, 2011 6:24 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Hm, może trzeba opracować specjalne szczypczyki do przenoszenia Hajduczka? :ryk:

Takie dłuuuuugie, oczywiście wymoszczone na końcu czymś miękkim, coby Hajduczka nie uszkodzić. No i ostrożnie przenosić, żeby kapelusik tyrolski się nie przekrzywił :mrgreen:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 20, 2011 7:37 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Mam wrażenie że kotka pokazuje swoje niezadowolenie, dlatego załatwia się w pościel, Hajdi jest dorosła?
Chyba trochę na siłe chcecie ją oswoić, nawet jeśli przekona się do Katji, w każdym kolejnym nowym miejscu może być powrót z rozrywki. Współczuję przebojów z nią :roll:
ale jestem daleka od udamawiania na siłe wszytskich kotów, a Hajdi najwyraźniej nie jest szczęśliwa będąc domowym kotem :roll:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 20, 2011 11:27 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Hajdi przeszła dzisiaj samą siebie :(

Zacznijmy od początku- od jakiś 3 dni w kuwetce było mało siuu tylko same kupki. Tzn. mniej niż na początku jak się tu pojawiła. Tłumaczyłam sobie to tak, że pewnie wszystko wylądowało na pościeli ;] Dzisiaj na pościeli też była była plama :( ale zobaczyłam też w jej koszyczku z zabawkami (wyłożonym miękkimi, wygotowanymi szmatkami) są plamy. Oczywiście szmatki osiusiane...A przeszła samą siebie tym, że szukałam jej z rodziną przez 20 min po całym mieszkaniu, po czym okazało się że weszła do szafy z ubraniami.
Nie muszę chyba pisać, że w jednym miejscu ubrania zasikane...

Marea- chyba masz rację, że pokazuje swoje niezadowolenie. Przecież na samym początku wszystko było ok poza tym, że się bała a teraz jakieś cyrki robi. Pewnie zwraca uwagę, że jej się tu wcale nie podoba...
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jeżeli udało się nam uratować w życiu chociaż jedno żywe istnienie, to naprawdę warto było się urodzić.

KatjaGda

 
Posty: 125
Od: Sob lis 13, 2010 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 3 gości