» Pon kwi 18, 2011 14:34
Re: WARSZAWA GOCŁAW - Koty w niebezpieczeństwie!!!
Spoko, spoko, sytuacja pod kontrola.
W tej stercie gruzu mieszkają dwie "moje kotki" - Szarcia (whiskasowa) i potężna krówka (odpasla sie w zimie, wyglada jak ciężarna) - obie wysterylizowane.
Jestem w kontakcie z wydzialem ochrony srodowiska, a oni ze mna.
Kociakow tam nie ma. Koty przezyly budowe osiedla przy promenadzie (mieszkam w I etapie) wiec wiedza co to koparka.
Przy budowie III etapu (na miejscu parkingu) tez jakis gruz chyba usuwali.
Czarnego kota zadnego nie widuje - gdzie dokladnie sie szwenda?
Pod moja opieka sa jeszcze 2 kocurki i kotka bez tylnej lapy ale one mieszkaja w piwnicach przy kanałku.