Mała Bejbi od początku choruje

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 18, 2011 11:32 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Dostałam profender, dziękuję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 18, 2011 12:46 Re: Mała Bejbi od początku choruje

ewar pisze:Dostałam profender, dziękuję.

ewar,to ja dziękuję i za łosia :D Bejbi jak będzie gryźć to niech walczy z łosiem,a nie z moją ręką lub nogą :lol:
Obrazek
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 18, 2011 12:51 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Mam nadzieję, że zainteresuje ją również wędka.Doszła?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 18, 2011 13:10 Re: Mała Bejbi od początku choruje

ewar pisze:Mam nadzieję, że zainteresuje ją również wędka.Doszła?

ewar,ktoś dzwonił domofonem,ale TŻ zanim doszedł to było zapóźno.On nie chce drzwi i domofonu otwierać bo byli rachmistrze i on ich nie wpuścił,a to obowiązkowe.My buty ściągamy przed drzwiami,żeby Bejbi nie przywlec od kota z dworu,bo on też ma nawroty zrobił się z czarnego brązowy i język wytyka i Bejbi też trochę wytyka.Nie chciał żeby coś jej przywlekli na butach,chodzą po wielu mieszkaniach.Pewnie będę musiała iść na pocztę?Szkoda że nie powiedziałaś wcześniej :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 18, 2011 13:18 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Powinna być razem z łosiem, chyba,że pomyliłam paczki :oops: Przepraszam, ale mam młyn ostatnio.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 18, 2011 13:29 Re: Mała Bejbi od początku choruje

ewar pisze:Powinna być razem z łosiem, chyba,że pomyliłam paczki :oops: Przepraszam, ale mam młyn ostatnio.

Nie,z łosiem nie było.Sprawdziłam jeszcze raz.Ciekawe gdzie wędka pojechała?
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 18, 2011 18:08 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Ale mi głupio :oops: :oops: Nie mam pojęcia.Wyślę, ale później.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56115
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 18, 2011 20:00 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:Bejbi ma grzebień.Nie bardzo dla kota :(

Jaką byś chciała szczotkę dla Bejbi?druciana -tak?czy już coś masz? Pomyślę nad tym jeśli potrzebujesz_ale to tak w maju jeśli już :kotek:
=^^= Zapraszam =^^=
♡♡Naturalne SOKI_2021 z malin// bez cukru oraz słodkie i syrop♡
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=156544
<<

milena88

 
Posty: 7941
Od: Pon mar 21, 2011 12:59
Lokalizacja: Bronibór/poczta Iwanowice

Post » Pon kwi 18, 2011 20:07 Re: Mała Bejbi od początku choruje

milena88 pisze:
vailet pisze:Bejbi ma grzebień.Nie bardzo dla kota :(

Jaką byś chciała szczotkę dla Bejbi?druciana -tak?czy już coś masz? Pomyślę nad tym jeśli potrzebujesz_ale to tak w maju jeśli już :kotek:

Ojej :D Myślę że najlepsza dla niej to malutka druciana,cienkie i miękkie druciki z kulkami na końcach. :kotek: :1luvu: :1luvu:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 18, 2011 20:09 Re: Mała Bejbi od początku choruje

ewar pisze:Ale mi głupio :oops: :oops: Nie mam pojęcia.Wyślę, ale później.

ewar,nie przejmuj się :lol: .Napiszę na PW,bo sama się zagubiłam.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 18, 2011 20:18 Re: Mała Bejbi od początku choruje

vailet pisze:Myślę że najlepsza dla niej to malutka druciana,cienkie i miękkie druciki z kulkami na końcach. :kotek:

Ok dzięki za wskazówki :kotek: Dopóki swojej kici nie zaczęłam czesać nie wiedziałam, że taka pielęgnacja jest równie ważna :kotek:
=^^= Zapraszam =^^=
♡♡Naturalne SOKI_2021 z malin// bez cukru oraz słodkie i syrop♡
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=156544
<<

milena88

 
Posty: 7941
Od: Pon mar 21, 2011 12:59
Lokalizacja: Bronibór/poczta Iwanowice

Post » Pon kwi 18, 2011 21:05 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Wiecie,jak jestem z Bejbi u weta to od razu w myślach mam słowa piosenki Wilków "Bejbi" "Nie patrz na mnie maleńka,nie patrz nie ma we mnie zła,nic się przecież nie zmieniło,chodźmy gdzieś i weźmy wino" ja bym zmieniła na "chodźmy stąd i będzie miło"
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 18, 2011 21:06 Re: Mała Bejbi od początku choruje

:wink: :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 19, 2011 10:46 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Bejbi po tym aloesie wczoraj,wstawała i siadała na chwilę,i tak w kółko.Chyba ma grzyba w uszach i przy nosku :( Chodzi zgęziała,brzydko na pysiu to wygląda.TŻ zapomniał i kupala nad ranem wyrzucił :evil: Jestem zła bo jutro przez to będę musiała znów iść do weta :evil: Może
dla niej te pół ampułki to za dużo?Dzieci do 5 lat tyle dostają,a dorośli 1 ampułkę na dzień.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto kwi 19, 2011 12:54 Re: Mała Bejbi od początku choruje

Nie wiem czy to wina mojej aktualnej choroby,tracę nadzieję,jestem płaczliwa,roztrzęsiona ile może kotek tak chorować.Wet mówi że Bejbi ma brak odporności,zapytam o te zastrzyki co 3 razy się daje.Czy to coś zmieni skoro po scanomune się rozchorowała.Ręce mi opadają :cry: :cry: :cry: W sumie test na Fiv chyba był zrobiony za wcześnie bo o ile mi wiadomo to po pół roku jest adekwatny,co do Felv to nie wiem kiedy i w jakim wieku się robi.Te leukocyty podskoczyły,ale ona łapie kk i zapalenie gardła :( Jak kotu śmierdzi z z pysia i powiększone węzły ma (bolesne) wet mówi znów ma zapalenie gardła.Ja też mam,to nie boli tylko tak drapie,"gryzie" poniżej przełyku i chrypię.Mnie węzeł pulsująco,niemiłosiernie boli.Teraz wiem jak Bejbi się czuje :( .Nie mam gdzie ją odizolować.Pewnie przez chorobę jest często męcząca,tak to już jest :(
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MB&Ofelia i 22 gości