Dzisiaj mam lenia. Leżę w koszyku na balkonie i prowadzę naziemne obserwacje.
Wczoraj wieczorem Duża mnie wykończyła, polowałem na coś takiego czerwonego. Co chwile było gdzie indziej, czasami nawet na mnie ten czerwony punkt siadał. Ufo jakieś czy co?
Haker delektujący się przyrodą