Toffik - kociak który zaginął..

Danusia pisze:
no i jak????

bardzo dobrze,smaczny sen mia bo sie oblizuje haha :wink:

dzis postaram sie wkleic akrobacje Toffika :ok:

Witaj Asieńko-miłego dnia :1luvu:

Ale z tej Agatki skarżypyta/a jaka słodka/ :ryk:

ula-misia pisze:Witaj Asieńko-miłego dnia
Ale z tej Agatki skarżypyta/a jaka słodka/

później jak sie dopiero rozdarła na Toffika,ale zdechła mi bateria :evil:

ale Agatka mu nawrzucała :lol:

Moja Loleczka przy laptopie zaintrygowana szuka rozdartego kota,wygląda na to że chce go ratować,bo już do niego cichutko miaukoli......

ulola pisze:Moja Loleczka przy laptopie zaintrygowana szuka rozdartego kota,wygląda na to że chce go ratować,bo już do niego cichutko miaukoli......

witaj ulola :1luvu:

wolisz krzykaczke czy okrzczanego :?:

haha

Agatka bojowa jest :wink:

magdaradek pisze:Agatka bojowa jest

trzyma towarzystwo w ryzach :mrgreen:

Toffik był dzis znowu u lekarza..
dostał 2 zastrzyki i ma miec robione inhalacje w saunie..
biedny ten koteńko..

biedny, zapchany nosio.
co to by było, gdybyś go nie wzięła!!! :strach:

zaraz jade z Toffikiem znowu do weta,żeby go pokazać na kontrole :roll:

..
kocio ma nienaturalnie wzdęty brzuszek

..
był odrobaczany 11.04. ale i tak ten brzuszek to ma taki jakis dziwny :roll:

..
wet go wczoraj zbadał i stwierdził, ze płynu w nim zadnego nie ma,ale brzuszek faktycznie dziwny. :roll:

.
pozyczyłam od kolegi urządzenie do parowania i Toffik bedzie chodziła do sauny :mrgreen:

a tak poza tym to chyba nazwe go Wader jak ten lord z Gwiezdnych Wojen haha :mrgreen:

..
charczy identycznie jak tamten

Lord Vader hehe

ale Lord Vader jednak powinien być czarny

a do niego pasuje Toffik bo jest słodki, a charczeć przestanie

Moja Sisi miała taki brzuszek-piłkę
ale jak urosła to się rozciągnął :wink:

mój burello tez miał brzuszek jak piłka, podobno od jedzenia byle czego, co znalazł na ulicy - teraz po brzuszku ani śladu :ok: