KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 17, 2011 18:52 Re: KOCIA CHATKA ZAPRASZA nowy wątek czas otworzyć

Narnia pisze:Witam .
Dzis na konto Kociej Chatki wpłaciłam pieniążki uzbierane z kociego bazarku :)
jest to kwota 120zł - całość otrzymałam od Feebee za zakupiony czajniczek :1luvu:

Bardzo, bardzo dziękujemy :1luvu:
Dziewczyny a jak tam kotka pręguska ze schroniska, dalej warczy i syczy? biedna byłam w sobotę w KOciej Chatce i tak sobie ją poobserowałam nie wygląda na kotkę uliczną uszy czyste i opuszki łapek też nei znieszczone wygląda raczej na domową kotkę :( ale ta agresja raz miałyśmy kotkę oddaną z powodu właśnie agresji bradzo mi pręgusia schroniskowa przypomina tamtą kotkę. Mam w domu pół buteleczki Feliweya ale w sumie nie wiem bo z tego co czytałam to Feliway wkłada się do kontaktu, a to jest taka buteleczka coś jak malutki dezodorant - nie wiem czy może tym jej popsikać w boksie i na posłanko, może jej to coś pomoże? sama nie wiem?
Na kwarantannie w otwartej półeczce zmagazynowałam zapas jedzonka dla maleńtasów - albo jak będą u nas albo w schronisku, tak że dziewczyny proszę nie karmić tym jedzonkem dorosłych.
Jest 58 puszeczek mokrego jedzonka Animoda, 10 saszetek Mirramor, i kilkanaście saszetek suchego jedzonka z Royala.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 17, 2011 20:19 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Oczko zachorowała - 2 razy zaliczyła przeziębienie/grypę/KK, teraz niestety jakiś problem z brzuszkiem - jutro będę wiedziała więcej :( Futerko na brzuszku mu rudzieje i ma kiepsko je, ciągle się pokłada i każe miziać po brzuchu - jakbyście miały podpowiedzi to proszę, przekażę domkowi.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 17, 2011 20:32 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Alienor pisze:Oczko zachorowała - 2 razy zaliczyła przeziębienie/grypę/KK, teraz niestety jakiś problem z brzuszkiem - jutro będę wiedziała więcej :( Futerko na brzuszku mu rudzieje i ma kiepsko je, ciągle się pokłada i każe miziać po brzuchu - jakbyście miały podpowiedzi to proszę, przekażę domkowi.

zrudziałe futerko może byc oznaka zarobaczenia :roll:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 17, 2011 20:56 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

kotx2 pisze:
Alienor pisze:Oczko zachorowała - 2 razy zaliczyła przeziębienie/grypę/KK, teraz niestety jakiś problem z brzuszkiem - jutro będę wiedziała więcej :( Futerko na brzuszku mu rudzieje i ma kiepsko je, ciągle się pokłada i każe miziać po brzuchu - jakbyście miały podpowiedzi to proszę, przekażę domkowi.

zrudziałe futerko może byc oznaka zarobaczenia :roll:


one wczesniej były dzikuny to u takich niestety leczy sie glisty wielokrotnie
ObrazekObrazek

jedno serce, jedna miłość - tylko MAN UTD i żona :-)

wolontariusz

 
Posty: 624
Od: Pt mar 25, 2011 9:14

Post » Nie kwi 17, 2011 22:18 Re: chatka

Ja po dyzurze. Od godziny usiluje wklikac relacje :evil: ale dzisiaj cos net nie teges w komorce :evil: wiec wiecej info jutro. Ogolnie jako tako dziki nawet ok. BOKS 8 kicia bardziej kontaktowa-przynajmniej ja widzialam :lol: Dzikh zjadly mokre wstawione do kontenerków. A burania nawet suche wtrzachala. Ta kicia w 5 oprocz tego co jej wstawilam do transporterka to nic nie tknela. Na zdrowej gremliny i Babel gnebia tego czarno bialego :cry: Jest bardzo zestresówany
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 17, 2011 22:31 Re: chatka

Obejzyjcie mu ogonek bo koncowke ma chyba krzywo zrosńieta taki twardy znak zapytania,musial miec kiedys trzachniety drzwiami :? A mycie oczek Gremlinow wyglada teraz tak: na kolanacg Ajax i juz sie pcha Pedzel i jeszcze zazdrosny Babel na głowie :ryk: normalnie wszyscy chca teraz oczka myc :ok: A i uciekla mi dzisiaj Kitti :evil:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 17, 2011 22:42 Re: chatka

Dorota Wojciechowska pisze: Na zdrowej gremliny i Babel gnebia tego czarno bialego :cry: Jest bardzo zestresówany

Biało-czarny to Dyzio, no nic jutro go przeniosę na kociarnię - trzeba pomyśleć co z Gremlinami bo opanwały zdrową kociarnię i mało które koty dają z nimi radę :( trzeba by je rozdzielić tylko szczerze mówiąc nie wiem jak bo w grupce stanowią siłę - Milusia też tam nie dała rady. Sama nie wiem co zrobić :( jak nie Cofii to Gremliny :(

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 17, 2011 22:47 Re: chatka

No stalo sie to czego sie obawialam :? KITTI smyrnela mi miedzy nogami nawet nie zauwazylam kiedy. Jak sie zorientowalam to malo się nie pos....alam :oops: Tylko dzieki temu ze Kitti okazala sie tchorzem to jest z nami. Jak otworzylam drzwi tó wparowala spowrotem ź takimi 8O oczami. Dosunelam do drzwi kontenerki bo ona siadala taw w tej dziurce niewidoczna. Zawsźe mnie dopada to czego sie boje :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie kwi 17, 2011 22:57 Re: chatka

No na zdrowej tez niestety nie ma spokoju :evil: w zasadzie wszyscy na siebie warcza i wrzeszcza najbardziej Milusia reaguje wrzaskiem jak sie Joziu lub Cofii przechodza zbyt blisko :evil:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 18, 2011 7:44 Re: chatka

Dorota Wojciechowska pisze: Zawsźe mnie dopada to czego sie boje :mrgreen:


Tak to już jest Dorotko - to o czym myślisz to przyciągasz 8)

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 18, 2011 12:08 Re: chatka

Mara S pisze:
Dorota Wojciechowska pisze: Zawsźe mnie dopada to czego sie boje :mrgreen:


Tak to już jest Dorotko - to o czym myślisz to przyciągasz 8)


dlatego trzeba myśleć o samych miłych rzeczach :D

Mara polecam lekturę "Sekret" o sile przyciagania :wink: ja osobiście w to nie wierzę

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pon kwi 18, 2011 12:09 Re: KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Secret jest kiepski

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 18, 2011 12:28 Re: chatka

Uff po dyżurze :
Dziś kotki dostały wątróbkę drobiową , którą większość bardzo lubi - na zdrowej dostali do wiwatu tak że tylko troszkę dołożyłam saszetek . Kitty była bardzo grzeczna nie uciekła, z czego jestem zdowolona. Kitty bez innych kotów naprawdę jest fajna przymilna no i jest bardzo ładna.Przed kociarnią zatrzymał mnie pan który prowadzi warsztat samochodowy na terenie szkłobudowy , jest bardzo zainteresowany Kitty , ogląda ją przez szybkę w drzwiach. Dałam mu ulotkę bo prosił o kontakt. Nie wiem jednak , czy to ma sens, bo pan chyba szuka kotka do warsztatu ...ma zadzwonić .
Kotki na kwarantannie faktycznie -ciagłe scysje jak na siebie wchodzą. Każda oferta adopcji Milusi jest baaardzo pożądana- piszę o niej, bo z tych 3 kotków ona ma największe szanse, jest piękna i przemiła. Każdy z tych kotków z osobna jest naprawdę ok. , ale razem mieszanka jest ciężkostrawna. Kotki w boksach natomiast : Gracja lubi chyba najbardziej saszetki , bo wątróbka jej nie kręci - dostała więc jedzonko na wymianę wedle gustu. Kotki dzikie po sterylce siedzą jak zaklęte bez ruchu w kontenerkach - kontenerek w mniejszym boksie po lewej stronie zrobił kupkę ( czyli konsumuje) - drugi kontenerek natomiast - nie. Sake- tak mi żal tego kotusia, najlepiej by było jakiś domek tymczasowy dla tej chodzącej łagodności, choć je naprawdę jak prosiaczek - wszystko wywala.
Dyżur odbyłam przed pracą , tak że przepraszam , ale tego rodzaju dyżury naprawdę nie dają pola do popisu w czynnościach typu sprzątanie , mycie itd. Wyniosłam natomiast wszystkie śmieci.
I jeszcze pytanie retoryczne - czy naprawdę WSZYSCY BEZDOMNI z okolicy muszą spędzać czas na śmietniku szkłobudowy ? jest to o tyle irytujące ze chwilami strach tam wejść.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon kwi 18, 2011 13:00 Re: chatka

gosiakot pisze:I jeszcze pytanie retoryczne - czy naprawdę WSZYSCY BEZDOMNI z okolicy muszą spędzać czas na śmietniku szkłobudowy ? jest to o tyle irytujące ze chwilami strach tam wejść.

No Gosia to pytanie to chyba do własciciela skieruj lub poproś o eskortę :wink: ale fakt że niezbyt miło czasami się tam idzie.

Wyniosłam natomiast wszystkie śmieci.
ja zostawiłam wczoraj wieczorem bo o 22-giej nawet ja nie mam odwagi iść od tyłu do tego śmietnika bo tam w środku ciemnooooo.
a do autobusu to nie wiem czy z taką zawartością worka by mnie wpuścili :ryk:

Przed kociarnią zatrzymał mnie pan który prowadzi warsztat samochodowy na terenie szkłobudowy , jest bardzo zainteresowany Kitty , ogląda ją przez szybkę w drzwiach. Dałam mu ulotkę bo prosił o kontakt. Nie wiem jednak , czy to ma sens, bo pan chyba szuka kotka do warsztatu ...ma zadzwonić
To może Puchatka by sioę nadała.
Dla tej koci bardzo trudno będzie znaleźć domek, bo bardzo panna niedotykalska i agresywna jest w stosunku do ludzia pomimo że tak długo juz jest u nas to zmian niestety nie ma :(
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon kwi 18, 2011 13:08 Re: chatka

Dorota Wojciechowska pisze: To może Puchatka by się nadała.
Dla tej koci bardzo trudno będzie znaleźć domek, bo bardzo panna niedotykalska i agresywna jest w stosunku do ludzia pomimo że tak długo juz jest u nas to zmian niestety nie ma :(


Chyba chodzi Ci o Coffie?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, elmas, niafallaniaf, puszatek, quantumix i 94 gości