Fundusz Onkologiczny - pomagajmy kotom z nowotworami!

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob kwi 16, 2011 19:45 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

niestety teraz nie udalo mi sie jej nakarmic :(( ona wogole nie wstaje tylko lezy, dusi sie ,,nie wiem jak jej pomoc co robic?
gerardbutler
 

Post » Sob kwi 16, 2011 21:42 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

gerardbutler pisze:niestety teraz nie udalo mi sie jej nakarmic :(( ona wogole nie wstaje tylko lezy, dusi sie ,,nie wiem jak jej pomoc co robic?

Mój kocur też się dusił(to znaczy krztusił się wydzieliną)Trzymałam go przez 2 dni,jak tylko mogłam -głową w dół aby wydzielina wypływała z nosa .To było przesilenie choroby,potem tylko duzo kichał ale sie tak nie dusił.

polhof

 
Posty: 61
Od: Pt lip 30, 2010 20:59

Post » Nie kwi 17, 2011 13:58 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Jak tam Plamka dzisiaj? :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Nie kwi 17, 2011 15:11 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

wstawiłam bazarek z którego część pieniążków przeznaczam na opłatę leczenia Plamki

viewtopic.php?f=20&t=126726

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Nie kwi 17, 2011 15:59 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

kotka coraz gorzej sie czula
juz nie wstawala z legowiska
gdy polozylam ja na podlodze pelzla na lezenie
nic nie jadla
byla blada trzesla sie
do tego lapka przednia bardzo jej spuchla(krazenie zle?)
miauczala z dusznosci
dzis na wizycie u weta o 12 uspilam kotke
jako ze nie dalo sie podlaczyc kroplowki dozylnie(zyly pekaly) kotka zostala uspiona prosto w serce
krwiak po operacji byl duzy
usg nie wykazalo plynu ani w plucach ani w brzuchu
zostal dlug 300 zl do splaty prosze o pomoc
gdy wracalam spotkalam sasiadke
pyta czego ryczysz
ja ze uspilam plamke
ona to tylko glupi kot idiotka jestes czemu ryczysz? przeciez stara byla, zreszta masz 30 innych kotow
a pozatym nie byla u ciebie od poczatku
za ludzmi sie beczy a nie za kotem

nie nawidze jej
prosze o pomoc w splacie dlugu z aplamkle
nie wiem na co umarla, dlaczego bylo coraz gorzej? nienawidze siebie
nigdy wiecej nie zoperuje guzow u zadnego zwierzaka, szczegolnie w skawinie
przed operacja bylo ok nie bylo zlego samopoczucia,zadnych dusznosci, wszystko sie spierdolol.. po
gerardbutler
 

Post » Nie kwi 17, 2011 16:15 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Gerardbutler... Wiem, że każde słowo pocieszenia w takiej chwili zabrzmi głupio i bez sensu...
Ale jednak to powiem, bo cóż innego mogę powiedzieć: Trzymaj się! Tyle dobra okazałaś Plamce i innym zwierzętom i tyle dobra jeszcze okażesz! Jesteś potrzebna tym stworzeniom. Tym, którymi się opiekujesz i tym, które dopiero staną na Twojej drodze. Musisz być silna.
A głupimi, nieczułymi ludźmi postaraj się nie przejmować.
Wiem, że to boli, jak się coś tak głupiego usłyszy od nieczułego człowieka, ale postaraj się to - brzydko mówiąc - olać...
Napisz mi swoje dane, albo weta, na pw.

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie kwi 17, 2011 16:17 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

ja zrobilam zle ze ja operowalam w poniedzialek gdzyby nie to kotka by zyla
gerardbutler
 

Post » Nie kwi 17, 2011 16:34 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Nie wiem co mam Ci powiedzieć, oprócz tego że rozumiem co czujesz.
Pewnie większość z nas kociarzy miała taką sytuację że się nie udało. Czasem tak po prostu jest, że leczymy na jedno a kot umrze na coś zupełnie innego. Nie jesteś wróżką. Zrobiłaś wszystko co było w Twojej mocy ale i tak są wyrzuty sumienia na zasadzie "mogłam tak czy inaczej to moja wina".
Nie Twoja. Jak już to weta. Ty zrobiłaś wszystko najlepiej jak potrafiłaś. Plamka biega sobie za tęczowym mostem i nic już jej nie boli.
Trzymaj się jakoś.
Plameczko [i]
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 17, 2011 16:35 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

ja ciagle o niej mysle szukam jej wzrokiem, szukam mojej plamy
dusze diablu bym zaprzedala zeby ja odzyskac
gerardbutler
 

Post » Nie kwi 17, 2011 16:37 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

ona dzis na kolana chciala do mnie isc wzielam ja tulilam czekalam na 11 na wizyte u weta :( :( :( :( :( :( :( :(
gerardbutler
 

Post » Nie kwi 17, 2011 16:39 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Co do długu u weta.
Myślę że do kosztów operacji jako fundusz onkologiczny powinniśmy się dorzucić.
Mimo że nie udało się Plamki uratować to jednak była naszym beneficjentem i koszty zostały poniesione.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 17, 2011 16:42 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

koszty operacji byly pokryte przez fundusz, to 300 zl dlugu jest za leczenie kotki od srody do dzis w lecznicy w w adowicach:((( nienawidze weterynarzy, ciagle mama wyrzuty ze ja uspilam ,moze nie powinnam? ale slyszalam jak kiauczy z dusznosci i coraz gorzej bylo zadnej poprawy
gerardbutler
 

Post » Nie kwi 17, 2011 16:54 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

ja ciagle nie moge w to uwierzyc moze mi sie sni? moze jej nie zabilam? moze jak wroce do domu to ona przybiegnie?
gerardbutler
 

Post » Nie kwi 17, 2011 17:25 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

dziewczyny a jak myslicie dlaczego przednia lapka jej tak spuchla? zle krazenie ? zakrzep?mamw yrzuty sumienia zeja uspilam
gerardbutler
 

Post » Nie kwi 17, 2011 17:41 Re: Fundusz Onkologiczny. Zapraszamy do pomagania!

Strasznie przykro [*]. Ale pamiętaj że dzięki Tobie była szczęśliwa, miała swój kąt, pełną miskę i ręce do miziania. Nie umarła samotna gdzieś w piwnicy. Przytulam Cię bardzo mocno choć wiem że w takiej chwili to nie pomaga :cry: .
Plameczko... Biegaj szczęśliwa.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości