PAKT CZAROWNIC XXIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 16, 2011 21:30 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

charm pisze:
Coalla pisze:jak jej wysmaruję łapy, to nie ma wyjścia :twisted: Najpierw się buntuje i macha kończynami, a potem siada i wylizuje...

E tam, Beeju wytarł łapkę w pościel.... :roll:


A Bułkownik w chodnik :|
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 16, 2011 21:57 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Smarowałam łapkę z boku i od góry... :roll:
ale Beeju pod tym względem zasługuje sobie na miano superkota ;-)
Otwiera szuflady, szafki (szafa na ubrania właśnie z jego powodu jest zamykana na klucz....), zdejmuje książki z półki, włamuje się do moich (i nie tylko.. gości też...) torebek (jak zamek bardzo luźno się rozsuwa....), itd... :roll:
Guree aż taki pomysłowy nie jest, choć często bierze udział ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob kwi 16, 2011 22:46 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Coalla pisze:Ruda też nie cierpi pasty odkłaczającej, ale jak jej wysmaruję łapy, to nie ma wyjścia :twisted: Najpierw się buntuje i macha kończynami, a potem siada i wylizuje...
Jak zdrówko, jasdor?

A, dziękuję - lepiej - prawie przeszło, tylko się boje, żeby nie przeszło na koty :mrgreen:
Moja chodzi z wysmarowaną łapą i jej to nie przeszkadza, aż się zrobi skorupa i sama musze zmyć :twisted:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie kwi 17, 2011 7:39 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

A ja dzisiaj spałam do 7:30 :D
i nadal sobie leżę z dwoma burymi, mrucząco / chrapiącymi termoforkami :mrgreen:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie kwi 17, 2011 11:20 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Hej Czarowne......

Solusia przytulam Cię ....

Dzisiaj niedziela palmowa -gdyby nie to że ludzie z palmami pomykają to bym wcale nie wiedziała że to dzisiaj :oops:

Za tydzień święta ........Tia ....
w domu ich na pewno nie spędzę nie po tym co się stało ....

Nie lubię Wielkanocy...
a po za tym długów jak mrówków .... Część zapłacę i zostanie mi ..........
eeeeeeeeee co mi tam nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni ......
I nie ja jedna mam takie problemy.....

Będzie dobrze ...... :ok: :ok: :kotek:

kiedyś będę obrzydliwie bogata i nie będę wiedziała co z forsa zrobic .... :mrgreen:

Nie bijcie wygadałam się :oops: :oops: Od razu mi lepiej ....

lecę zaraz ze strasznym dzieckiem na spacer póki nie pada .......
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie kwi 17, 2011 11:24 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

charm pisze:A ja dzisiaj spałam do 7:30 :D
i nadal sobie leżę z dwoma burymi, mrucząco / chrapiącymi termoforkami :mrgreen:

Ty mnie kobieto nie denerwuj!!
Basia nam zrobiła pobudke o 5.40 :evil:
A teraz w pracy siedzę!!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie kwi 17, 2011 11:35 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Etiopia - ja też nie cierpię Wielkanocy, Bożego Narodzenia również. Nie lubię Świąt i już.
Dobrze, że podejście do życia masz jakie masz i tak trzymać :ok: :ok:
Pilnuj dziecka !!! Bo dzieci potrafią być okrutne :mrgreen:

A mnie obudziła Kośka o 8.30 - znowu rzyganiem. Ostatnio ciągle wymiotuje :( Przez ostatnie trzy dni codziennie. I nie są to kłaki. Może na dużo odkłaczaczy, albo witaminkowych tabletek? Niby nic jej nie jest, oprócz oczywiście załzawionych oczek i zasmarkanego nosa, ale w miarę. Nie mam kasy na leki, nie mam kasy na weta :oops: Na razie musi wytrzymać. Zadzwonię do wetki, przez telefon nic nie kosztuje :mrgreen: I muszę WRESZCIE ten mocz do badania złapać jakimś cudem wrrrrrr :evil:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie kwi 17, 2011 11:46 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

A ja uwielbiam święta, bo choć zwykle mam przed świętami masę roboty, to są o jedyne dni w roku, kiedy mam porządne wolne i mogę pobyć z moimi najbliższymi, których bardzo kocham i dla których nie mam czasu na co dzień. Nie dręczona telefonami z pracy, mogę w spokoju wytarzać się na łonie rodziny :roll: Lubię dogadzać kulinarnie mojemu tatusiowi, spędzać czas z bratem i jego rodziną, a przede wszystkim z moją Zuzią, lubię to oczekiwanie mojego maleństwa na niespodziankę od zajączka, to jak szuka gniazdka ze słodyczami, które dla niej zajączek zwykle gdzieś sprytnie ukryje :wink: Lubię nawet te gorączkowe przygotowania przed świętami, kombinowanie ja tu przygotować coś dobrego do jedzenia małym kosztem, kiedy zdążyć ze sprzątaniem... :mrgreen: Pewnie dlatego, że robię to dla najważniejszych ludzi w moim życiu :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie kwi 17, 2011 11:50 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

A ja tam bezczelnie pospałam do 9.30 :mrgreen: . Jak już oczy otworzyłam, rolety popodciągałam to mnie światło słoneczne omal nie zabiło :lol:. dzieci grzecznie siedziały na dole i oglądały bajeczkę. Okazało się że młodsza ma posklejane ropą oko (dobrze, że Gentamycyna od kota jest w apteczce :wink: ) na dodatek boli ją gardło i kaszle. tym sposobem starsza pojechała z babcią i własnej roboty palmą do kościoła a ja zostałam z młodszą. Mojej mamy mina świadczyła o tym, że ja ściemniam, dziecko zdrowe tylko mi się do kościoła iść/jechać nie chce... A ja wolę kszlące dziecko, z bolącym gardłem i zaropiałym okiem w domu trzymać niż w ścisk do kościoła pchać :!: . no ale wytłumacz to matce-dewotce... :x


W wielkanoc tez tradycyjnie dziewczynki szukają słodkości od zajączka. Co roku odbywało się to u mojej babci i szukały ich w okolicznych zagajnikach pod drzewkami, na pieńkach, na drzewach. Od tego roku święta będą u nas więc będą słodkości szukać w trawie w ogródku...o ile trochę podrośnie przez tydzień bo ja ostro skosiłam, przewertykulowałam i odbija...

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Nie kwi 17, 2011 12:02 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Kiedyś też lubiłam :roll: Teraz nie lubię z jednego powodu. Jestem zmęczona Zbyt dużo spraw na głowie, za mało czasu, coraz większe zaległości, które tak trudno nadrobić. Myślałam, że jak pozbędę się dzieci :mrgreen: będzie lepiej, czasu będzie więcej - niestety tak nie jest, a ja za dużo wzięłam na siebie.
Chciałabym wziąć urlop na żądanie od życia Taki na dwa tygodnie. Od pracy, domu, wszystkich codziennych spraw i ludzi, oprócz kotów oczywiście, bo tylko one na moje życie mają zbawienny wpływ.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie kwi 17, 2011 13:50 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Ja lubię święta tylko i jedynie na zasadzie wolnych dni. W tym roku spadamy z TŻ do Krakowa, do Jego rodziny, gdzie wszystko generalnie jest na luzie, nie ma sztywnych godzin pobudki, coby do kościoła lecieć i potem wysiadywać na śniadaniu - po prostu jest święty spokój. Moja mamusia, jakkolwiek dobra kobieta, zdołała nadmierną religijnością obrzydzić mi wszelkie możliwe święta.
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 17, 2011 13:58 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Ja kocham Boże Narodzenie, Wielkanoc jakos tak mało mnie obchodzi. Nie jeżdzę do Polski więc też jej nie obchodzę jako tako, po prostu dzień jak codzień.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Nie kwi 17, 2011 14:02 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

wróciłyśmy ze spacerku ja zmęczona nabitymi kilometrami a dziecko wyspane 2 godzinny spacer przespala ...

Jest źle, jest jak jest ale co mi da że sie bedę nad sobą rozczulać .......?
nic
Szkoda energii ...

trza szukać dobrych stron w tym wszystkim i jakiegoś wyjścia ......

Co nas nie zabije to nas wzmocni ....
Poznalam wielu dobrych ludzi którzy mnie wspierają pomagaja i po prostu są a to bardzo wiele - to dodaje sił i wiary w lepsze jutro ...

Matko co za wypociny idę sobie palnąć kawę

To na ra
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Nie kwi 17, 2011 14:07 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Etiopia pisze:trza szukać dobrych stron w tym wszystkim i jakiegoś wyjścia ......

Też zawsze się tego trzymam. Będzie lepiej, trzymaj się!! :ok:
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Nie kwi 17, 2011 14:20 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Etiopia - bardzo mi się podoba w tobie ta zmiana; nie poddajesz się, tylko walczysz. Jest źle, ale mówisz "nic to" i patrzysz w przyszłość z nadzieją, szukając lepszych stron i czekając aż dla ciebie słonko zaświeci. 8) Jesteś bardzo dzielna - jestem z ciebie dumna. Wierzę, że się odmieni wreszcie - zobaczysz. Trzymam za ciebie kciuki :ok:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 78 gości