Sara- skrzywdzona sunia MA CUDOWNY DOM :))))

[VeganGirl85]

Śliczna suczka Sara szuka domku. Nie zaznała dotychczas w swoim życiu wiele szczęścia. W styczniu, podczas mrozów, wyrzucono ją pod sklepem razem z malutkimi szczeniaczkami. Dzieci Sary trafiły do schroniska, natomiast ona sama uciekła. Przerażona, długo błąkała się po okolicy w poszukiwaniu swoich dzieci. Gdyby nie pomoc okolicznych mieszkańców, sunia pewnie zginęłaby z głodu i z zimna.

Suczka ma około dwóch lat. Z wyglądu przypomina troszkę owczarka niemieckiego, jest jednak dużo mniejsza. Obecnie przebywa w hoteliku. Jest zaszczepiona i odrobaczona. Potrafi chodzić na smyczy. Jest zupełnie nieagresywna.

Szukamy dla niej dobrego domu, dzięki któremu Sara zrozumie, że człowiek to nie tylko zło i cierpienie, takiego, w którym okaże się jej dużo serca. Przyszły właściciel musi wiedzieć, że na początku Sara będzie wymagać nieco więcej troski. Jest pieskiem nieśmiałym i bardzo wrażliwym. Jednak jak już przekona się do człowieka to odwdzięczy się bezgranicznym oddaniem i miłością. Ogromną satysfakcją za początkowy trud będzie widok psa, który odzyskał wiarę w ludzi i radość życia.
Jeśli lubisz nowe wyzwania i chcesz pokazać komuś świat - może Sarusia jest pieskiem, którego właśnie szukasz?

Warunkiem adopcji jest podpisanie umowy adopcyjnej.

kontakt: Marta, 698 641 562, macka81@o2.pl

[cypisek]

Ślicznotka....

[kotx2]

uszatka hops w góre

[Bungo]

Uprzejmie informuję, że Sara od kilku tygodni jest w swoim domu, czyli u mojej córki
Jest cudownym, niezwykle mądrym i posłusznym psem. Zaakceptowała kota-psychola, a ten ją toleruje i znacznie rzadziej leje, niż poprzedniego psa, Komancza [*].
Okazała się też psem wodnym - na wycieczkach uwielbia taplać się w kałużach, rzekach i rozlewiskach.
Jedyna wada, to nadal utrzymujący się lęk przed porzuceniem, który objawia się rozpaczą, gdy córka znika jej z pola widzenia. Przestała juz na szczęście szczekać, gdy zostaje sama w domu, ale nadal skacze na drzwi, drapiąc ściany
Behawiorystka ma nadzieje, że uda się to wyeliminować.
Poza tym Sara jest szczęśliwa, wesoła, bawi się z psami na spacerach, a także w ciągu jednego dnia nauczyła się komend "siad" i "waruj". Cudo, nie pies

[cypisek]

[VeganGirl85]

Ja oczywiście wiedziałam od Marty, że Sarunia ma dom, ale nie mogłam odkopać wątku uzupełniam