Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 15, 2011 20:37 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:O Maru?
Czy to ma związek z ostatnimi wydarzeniami?


[b][i][color=#008000]Tak.
Sledze, czy zyje :oops:
Zyje :ok:
To taki moj odpowiednik :oops:

Mru
Ostatnio edytowano Sob kwi 16, 2011 5:54 przez Dorota, łącznie edytowano 1 raz
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 15, 2011 20:57 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Mruniu, idziemy spać z dużą. Duża wcześnie nas budzi :oops:
Dobrej nocy, Kochany Mru.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 15, 2011 21:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Obrazek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt kwi 15, 2011 22:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:Mruniu, idziemy spać z dużą. Duża wcześnie nas budzi :oops:
Dobrej nocy, Kochany Mru.
Fasolka

Branocka...

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt kwi 15, 2011 23:25 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dorota pisze:
MalgWroclaw pisze:Mruniu, idziemy spać z dużą. Duża wcześnie nas budzi :oops:
Dobrej nocy, Kochany Mru.
Fasolka

Branocka...

Mru

I ode mnie ...branocka...

Chipi (ponoc autystycznty :twisted: )
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 16, 2011 5:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Cześć! Jestem już po śniadanku.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 16, 2011 8:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:Cześć! Jestem już po śniadanku.
Fasolka

Smaczne było?
Szarusia zainteresowana
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob kwi 16, 2011 10:04 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dzien dobry Fasolko!
U ciebie też tak ciepło i słoneczkowo?
Duża sprząta :strach: i nie można spokojnie krzystać z pogody :roll:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob kwi 16, 2011 10:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dziewczyny jeżdżą na kroplówki, duża tylko na chwilę włączyła komp, więc pozdrawiam Was.
Strasznie dużo czasu zajmuje to jeżdżenie. Dobrze, że ciepło i słońce - mówiła Pralcia, która właśnie wróciła.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 16, 2011 10:22 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Obrazek

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob kwi 16, 2011 10:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

U nas też słonecznie. A ja do wieczora w pracy. Mój również w pracy.
Haker biedny nie może skorzystać z słońca.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob kwi 16, 2011 15:57 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Wszystkie już odpoczywamy, ja też, bo się najadłam strachu, że mnie duża zabierze.
Duża chciała sobie ułatwić i próbowała spakować Franię i Florkę do jednego kontenerka i zawieźć je razem. Najpierw włożyła Florkę w specjalnej torbie, a potem dopychała Franią w kocyku. Zrobił się okropny tłok (przez tę torbę w środku), Frania była okropnie oburzona i piszczała, że nie jest przyzwyczajona do takiego traktowania, więc duża szybko wyjęła Franię, przeprosiła i zawiozła najpierw Florkę, a potem Franię. Żeby Frani wynagrodzić krzywdę, chciała pokazać jej troszkę innego świata przy tamtym gabinecie, ale Frania nie chciała, tylko schowała się do torby (miała obróżkę na szyjce i siedziała w torbie, na rękach dużej, duża tylko lekko uchyliła otwór, żeby mogła sobie popatrzeć). Duża mówi, że może to lepiej, bo nic złego się nie stało.
Fasolka relacjonująca nerwowe poczynania dużej
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 16, 2011 16:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Franiu miałaś straszny dzień! :strach:
Fasolko a jak twój pysio się miewa? Skoro Ciebie do torby nie dopychali, to pewnie jest już lepiej?
Mam nadzieję :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob kwi 16, 2011 16:02 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

caldien pisze:Franiu miałaś straszny dzień! :strach:
Fasolko a jak twój pysio się miewa? Skoro Ciebie do torby nie dopychali, to pewnie jest już lepiej?
Mam nadzieję :ok:

Duża mówi, że w przyszłym tygodniu jadę dwa razy - na zylexis. I mówi, że lepiej odpukać w niemalowany pyszczek, żebym się nie rozdrapała znów.
Mówię Ci, Badylku, życie kota w tym domu nie jest fajne.
Fasolka

(która nie docenia, że ma kogoś, kto się o nią martwi)
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 16, 2011 16:14 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Fasolko, nie chcę ci nic mówić, ale chyba gdybyś pysia nie ruszała to nikt by nie musiał Ciebie do weterynarza wozić... Ani zastrzyków dawać :roll:
Chociaż Cię rozumiem... mi znowu wstrętna Duża zabrała MOJĄ toaletę! Wstrętna! Wsssstrętna! :evil:
Może poszukamy razem jakiś innych, gdzie tak męczyć kotów nie będą?

zbuntowany Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 34 gości