Witajcie kochane!
Dzięki za Wasze kciuki-okazały się magiczne!!!!!
Pynia najprawdopodobniej nie ma przerzutu-to mięciutka zmiana-tłuszczak-wetki obmacywały obydwie!
Obmacały tez węzły chłonne,watrobę,jelitka-wszystko w najlepszym porządku!!!!
Mam obserwować,kochać i cieszyć sie jej doskonałą kondycją!
Wetki powiedziały,że gdybym nie wiedziała na 100% ile ona ma lat,to nigdy by nie dały jej tego tuzina,bo za chińskiego boga na swoje lata nie wygląda!
Tak więc operacji nie było,a ja czuję sie jakbym sie napiła alkoholu-normalnie osłabłam z wrażenia i całe nerwy odpuściły!
Dziękuję Wam,że trzymałyście kciuki i wspierałyście mnie w tych ciężkich chwilach oczekiwania!
