Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 15, 2011 9:05 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

Taka śliczna kicia, jak możesz ją skazywać na taki los? Koty by się dogadały, z resztą uważam ( i znakomita większość osób na forum),że w domu powinny być dwa koty, nie nudzą się, bawią się razem, jest większy spokój, bo nie wymagają naszej uwagi.Pomyśl o tym, a już na pewno nie oddawaj kotki do babci, czy jakiegoś "dobrego" domu.My tutaj domki sprawdzamy, podpisujemy umowy, kot nie jest rzeczą, to istota o ogromnej wrażliwości.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 15, 2011 9:20 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

Teraz już to wiem i sama mam wyrzuty z tego powodu. Tylko nie sądziłam, że nie mogę zaufać własnej babci która obiecała opiekować się Kicią.

KarolinaJ

 
Posty: 80
Od: Nie sie 08, 2010 13:49
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Pt kwi 15, 2011 9:43 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

Doczytałam po łebkach, ale..
Jeśli przy czyszczeniu - zszywaniu razu wysterylizuj małą.
I pomyśl, czy nie zostawić jej u siebie - Twoim kocurkiem prędzej czy później się dogada, u babci - sama widzisz... były kocury, kolejny będzie pies albo samochód..

Szkoda kotka, którego przedtem uratowałaś, teraz ratujesz...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 15, 2011 9:53 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

Mała już jest wysterylizowana, byłam z nią na tym zabiegu nim jeszcze oddałam ją babci pod opiekę, to zdjęcie było zrobione jak jeszcze była u mnie, teraz to już duża koteczka.
Tylko, że ma ciężki żywot, poważnie myślę o tym, żeby ją wziąć do nas, z powrotem.

KarolinaJ

 
Posty: 80
Od: Nie sie 08, 2010 13:49
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Pt kwi 15, 2011 10:11 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

Nie myśl, tylko weź! Los Ci niejako ją zesłał, uratowałaś ją i idź dalej w tym kierunku.Mam dwie kotki na stałe i wciąż tymczasy, ostatnio siedem kotów i dogadują się.Prawie wszystkie moje tymczasy pojechały na dokocenie i jest super.To kwestia czasu, Twojego nastawienia, a koty sobie poukładają relacje i już.Im wcześniej to zrobisz, tym lepiej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt kwi 15, 2011 12:16 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

Jakby to tylko ode mnie zależało, to Kicia byłaby u mnie już z powrotem, ale tak nie jest :(

weterynarz chce 40 zł za wizytę + znieczulenie bo będzie trzeba czyścić ranę + antybiotyk.
Dokładnie nie wiem, bo moja babka uznała, że "nie warto (wściekłam się na nią za to strasznie) tracić pieniędzy na kota"
i nadal jest jak było! W tym miesiącu jak na złość, jestem pod kreską....

czy mogę otworzyć taki mini-bazarek?
wiem, że są bardziej chore kociaki, dlatego pytam, czy to wypada?
bo już nie mam innego pomysłu skąd jakiś pieniądz wytrzasnąć....

KarolinaJ

 
Posty: 80
Od: Nie sie 08, 2010 13:49
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Pt kwi 15, 2011 12:17 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

KarolinaJ pisze:Jakby to tylko ode mnie zależało, to Kicia byłaby u mnie już z powrotem, ale tak nie jest :(

weterynarz chce 40 zł za wizytę + znieczulenie bo będzie trzeba czyścić ranę + antybiotyk.
Dokładnie nie wiem, bo moja babka uznała, że "nie warto (wściekłam się na nią za to strasznie) tracić pieniędzy na kota"
i nadal jest jak było! W tym miesiącu jak na złość, jestem pod kreską....

czy mogę otworzyć taki mini-bazarek?
wiem, że są bardziej chore kociaki, dlatego pytam, czy to wypada?
bo już nie mam innego pomysłu skąd jakiś pieniądz wytrzasnąć....

Wypada!
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 15, 2011 12:19 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

Każda metoda jest dobra, zrób bazarek a najwyżej sama kiedyś wspomożesz jakiegoś biedaka - wet nie zrobi "na krechę"? Np. za materiały od razu a resztę za tydzień albo 2?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt kwi 15, 2011 17:11 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

KarolinaJ

 
Posty: 80
Od: Nie sie 08, 2010 13:49
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Pt kwi 15, 2011 17:46 Re: Potrzebuję porady doświadczonego kociarza....

Bardzo dobrze! Zrób, co trzeba na krechę, wiele osób tak robi.Kotka nie może czekać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56208
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości