Dom Ani część 1 - nieczynne z powodu że zamknięte

[Annazoo]

Każden jeden umi???

umi czyli potrafi to tak po ślunsku było

Nawet kotx2 potwierdza że każden umi

[kotx2]

Każden jeden umi???

umi czyli potrafi to tak po ślunsku było

Nie, wiem, co to znaczy, chodziło mi o to, że nie każdy umi

aaaa ok

[Annazoo]

Nie chce mi się chodzić do pracy

Koty same zostają, a takie fajne, jedwabiste i mruczące są...

[miszelina]

Nie chce mi się chodzić do pracy

Koty same zostają, a takie fajne, jedwabiste i mruczące są...

Weź chorobowe

[Annazoo]

Nie chce mi się chodzić do pracy

Koty same zostają, a takie fajne, jedwabiste i mruczące są...

Weź chorobowe

Wezmę UŻ

[Cammi]

tegoż wątku to ja nie widziałam
poczytam, poczytam

[Annazoo]

tegoż wątku to ja nie widziałam
poczytam, poczytam

Poczytaj, tu są moje słodkie kotecki

[Annazoo]

Stalka z niezmąconym spokojem i na luzie, Dora z rezerwą a Leon z pewną taką nieśmiałością

[Annazoo]

Leoś to wielki, poczciwy, fujarowaty, prostolinijny kocur.
Podchodzi do Stalki w pokojowych zamiarach, ale gdy za bardzo do niej przybliży (z tyłu czy z przodu) węszący nochal, obrywa z liścia.

Lanie Leosia nie wynika z zestrachania Stalci, raczej z przyzwyczajenia by być samą i nie kumplować się z kim popadnie. Zdecydowanie bardziej woli Ludzia niż koty.
Wydaje więc z siebie krótki syk będący asertywnym NIE, daje w dziób i leży spokojnie dalej.

Leoś ma złote serce i się nie zraża.
Dora jednak unosi się honorem, przytula się do Leosia, ale ze Stalką nie chce mieć nic wspólnego.

Tak spędzają dzisiejsze popołudnie, nie podejrzewając, że zaraz je wywalę ze słoneczka by umyć obślinione przez nich okno.







A Stalcię ktoś chce Czekam na telefon w jej sprawie.
Od razu upraszam uprzejmie o towarzyszenie mi w wizycie adopcyjnej u mnie. Przedwstępnie wyraziły taką chęć 2 wolontariuszki, które mocno trzymam za słowo

[Pasibrzucha]

Przepiękne te parapetowe zdjęcia

[Annazoo]

Przepiękne te parapetowe zdjęcia

To dalszy ciąg wczorajszych parapetowych: gdy przeniosłam się ze sprzętem myjącym do nich, Dora oddaliła się, Leoś nie zareagował, Stalka nieco się odsunęła, DOTYKAJĄC KOOPREM LEOSIA!!!
Nie było syków, policzkowania, był święty i niczym niezmącony spokój

[charm]

A ja się przywitam z moimi burasiątkami

[Annazoo]

A ja się przywitam z moimi burasiątkami

I Krówką
dzień dobry

[charm]

Ale pingwinka, tzn Natalka jest oficjalnie kotą mamy, więc w gości chodzę zwykle tylko z burymi (które nota bene aktualnie na mnie leżą....)

[jozefina1970]

Przepiękne te parapetowe zdjęcia

To prawda: prze - cu - do - wne