mamaja4 pisze:Gdzieś czytałam,że impra w Browarach Tyskich się szykuje-jak było?
Oj było, było
Pominę fakt, że nie wpadłam na to, żeby zabrać z sobą aparat..
Ale nadrobię - latem wybieramy się ponownie
Zwiedzanie, potem piffko...
A że ekipę w pracy mam jaka mam.... a knajpę browarnianą zamykają o 20... to trzeba było przenieść się innej knajpy...
do domu wróciłam późno...

, a że wstaję zwyczajowo o 5...
W każdym razie świeżo warzone piwo faktycznie jest znacznie lepsze

Ale też mam wrażenie nieco mocniejsze... tzn bardziej odczuwa się skutki, zwłaszcza w ilości większej niż jedno... (zwiedzanie browaru połączone było z "wkupnym" kumpla... w das-ie jest taki zwyczaj, że każdy nowy pracownik musi się "wkupić" - albo coś dobrego do jedzenia - ciasto itp, albo piwo...)
W każdym razie niecałą godzinę temu się zebrałam z łóżka, piję herbatę i biorę się za sprzątanie szafy
Niedługo będą bazarki ubraniowe - muszę się pozbyć części ciuchów, zwłaszcza tej "sentymentalnej", kilku w których się nie mieszczę (i nie zmieszę...

), itd
