Witam serdecznie i bardzo proszę o wsparcie
Nigdy nie myślałam, że będę zmuszona napisać wiadomość z tak wielką prośbą. Niestety nadszedł taki dzień. Potrzebuje wsparcia finansowego na leczenia mojego konia.
Historia choroby ORKANA.
Jestem właścicielką ORKANA- 9-letniego siwka. Kupiłam go kilka lat temu za małe pieniądze, uratowałam mu życie. Do pewnego momentu był koniem zdrowym i nie wymagał żadnego leczenia. Jednak problemy zaczęły się w 2009 roku, kiedy to koń zaczął niesamowicie chudnąć w zastraszającym tempie, a na jego kości żuchwy zaczęły pojawiać się dziwne nierówności (gule).
Rozpoczęłam więc leczenie. Jeden lekarz, drugi, trzeci ... postawiono diagnozę rozległego stanu zapalnego w korzeniach zębowych z zaleceniem chirurgicznego usunięcia zębów. Jednak z uwagi na owy stan zapalny zębów nie można było usunąć. Koń był leczony miejscowo, dostawał przeróżne leki. Z uwagi na niepoprawiający się stan zdrowia Orkana postanowiłam zawieźć konia do kliniki, w której zwierzak spędził miesiąc. Lekarz prowadzący postawił diagnozę "obustronne zdeformowanie gałęzi żuchwy (rozrost kostny)". Orkanowi zostały chirurgicznie usunięte "haki" ostatnich zębów trzonowych i zalecono co 2 miesiące dokonywania tarnikowania zębów. Oprócz tego co 2-3 tygodnie otwiera się przetoka, z której sączy się bardzo nieprzyjemna ropa.
Po powrocie z kliniki stan Orkana polepszył się, zdecydowanie przytył. Jednak do tej pory nie była znana przyczyna otwierającej się przetoki. Przetoka powodowała osłabienie kości żuchwy.
13marca wywiozłam konia do kliniki w Seeburgu. Jest juz po operacji. Spędziłam przy nim cały dzien w klinice. Najpierw robili RTG, tarnikowanie, pozniej tomografie

Jakiś odłamek kości powodował przetoke, został usunięty operacyjnie pod pełną narkozą. Wszystkie zęby pozostały na miejscu. Za całość leczenia Orkana muszę zapłacić pod koniec jego pobytu w klinice (odbieram go 21marca). Opłata za pobyt ok 1000euro. Brakuje mi ok 2tys zł.
Niestety wszystkie wcześniej wykonane zabiegi, pobyty w klinikach oraz przyjazdy weterynarzy były na tyle kosztowne, że nie mam w tej chwili pieniędzy na opłate zabiegu. Moje zadłużenie wynosi ponad 10tys. Żeby tego było mało jestem studentką studiów dziennych.
Proszę o pomoc w uzbieraniu potrzebnej kwoty. Każda złotówka ma tutaj ogromne znaczenie i jest niezwykle ważna dla zdrowia i dalszego prawidłowego funkcjonowania tego pięknego siwka.
Z góry BARDZO dziękuję, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że moja wdzięczność, to za mało … Lecz wdzięczność Orkana na pewno będzie przeogromna!
Dane do przelewu:
Magdalena Ćwiertnia
Jeżynowa 3/36
81-084 Gdynia
mBank 52 1140 2004 0000 3102 6060 0548
Lub na konto Fundacji z dopiskiem „DLA ORKANA”
Konto dla wpłat z Polski:
34 1060 0076 0000 3200 0140 7757 (Bank BPH)
Konto dla wpłat z zagranicy:
PL 34 1060 0076 0000 3200 0140 7757 BPHKPLPK (Bank BPH)
MOŻNA NAM RÓWNIEŻ PODAROWAĆ SWÓJ 1%
KRS 0000276685
Pozdrawiam
Magdalena Ćwiertnia i Orkan
dziękuje WSZYSTKIM za pomoc
Fundacja „Stacyjka Maltusia”
