Gibutkowa pisze:Te białe koty trzeba zabrać, koniecznie. Nie mogą być na podwórku, są za białe, duże ryzyko nowotworu płaskonabłonkowego. Cypisku myślisz że rokują do oswojenia?
Feliwaya mam w sprayu, pół butelki, może trochę więcej. Do kogo mam wysłać?
Koty do p.Jadzi wszystkie podchodziły......nie które dały się brać na ręce. Ją znają mnie nie..ale już nie będzie możliwości ,aby tam poszła ze mną. Jutro zadzwonię, popytam o nie, dowiem się jakiej płci ta dwukolorka oczek..Może reagują na jakieś imiona.