PAKT CZAROWNIC XXIII

[pomponmama]

Podziękuję, przy dwóch odczuwam Absolutną Pełnię Zakocenia, choć podobno omne trinum perfectum

Eee tam.... po prostu nie uświadamiasz sobie braku...

[skwareek]

Wow pomponmamo nie pogadasz. Taki talent - pozazdrościć!

[shira3]

Dziękuję siostry kochane Szczerzem wzruszona i ...ubawiona do łez Pomponmamo.....

[Asia_Siunia]

Z okazji urodzin Shiry popełniłam bardzo poważny wiersz, albowiem poezja ludowa bulgoce mi dzisiaj w dutkach

O wspaniała i bosssska Shiro - jędzo nasza,
coś jest właścicielką Pysi, Rudisia i Stasia,
(tego ostatniego zazdraszczam ci szczerze,
i, że wyadoptujesz go wreszcie, nadal wierzę... )

A więc Shiro - z okazji dzisiejszego święta,
chcę ci złożyć życzenia - pakt cały pamięta,
że masz dzisiaj rocznicę twoich osiemnastych.
Życzenia są od czarownic, oraz ich kociastych;

Życzę ci z serca moja siostro miła,
by cię babcią Karola szybko uczyniła,
by Tomasz znalazł dziewoję do mamy podobną,
która będzie jak mama - mądrą i nadobną.

Niech uśmiech nie opuszcza nigdy twego lica,
nawet, gdy się spełni Stasia obietnica,
(albowiem pomnę; była obietnica taka,
że jak was odwiedzę, pokaże mi ptaka

Zimorodka, co choć raczej małą jest ptaszyną,
bywa różnych moich gorących snów przyczyną )
Żyj nam 100 lat w zdrowiu, wszelkiej pomyślności,
i niech ci miau.pl zawsze dostarcza radości.

pomponmamo


SHIRA3 -sto lat



Vill - mam nadzieję, że mój chłop to nie twój . W każdym razie znak zodiaku waga ale coś zawsze szalka na jego stronkę...jedynak i dlatego

[babajaga]

Shirko, nic już dziś nie przebije dzieła Pomponmamy więc ja po prostu cię mocno, mocno, urodzinowo

[Hikiko]

Siostro Shiro

Po twórczości Pomponmamy to normalnie głupio się odzywać, bo proza licha, a z poezji to raczej tylko częstochowa mi się nasuwa...
Jeszcze dobra rada: tego seksu to nie warto odkładać, aż się będzie zdrowym (wiem, bom chora;), bo to się można nie doczekać, a przecież wiosna przyszła, zimorodki nisko latają... poza tym seks to zdrowie;] A może to o śmiech chodziło, nie pamiętam, mam zaćmienie po antybiotykach;]
To ja wracam sobie zdychać, a wy świętujcie

[Dzyśka]

Śmiech to nie zdrowie, bo się można rozpęknąć. CZyli chyba jednak seks

Siostry jaką ja mam wysypkę to normalnie masakra A swędzi tak, że mam ochotę gryźć i zabijać. Wczoraj aż TŻtowi powiedziałam wdzięcznie, żeby wypier*alał. A on miał czelność jeszcze się ze mnie śmiać Nosz Boga w sercu nie ma, szatanista jeden

[pomponmama]

Chciała bym wam powiedzieć drogie siostry, że odwiedziła mnie dzisiaj w pracy siostra Sol, która była na rozmowie kwalifikacyjnej w Bytomiu. Efekty onej rozmowy będą wiadome w poniedziałek, więc należy kciuki trzymać. Sol przez czas jakiś być może nie będzie się pokazywać na forum z przyczyn, których ujawniać nie jestem upoważniona, ale na pewno niebawem do nas wróci.

Ja natomiast dzisiaj odebrałam sukienkę do komunii strasznego dziecka, na co wyasygnowałam drżącą dłonią ostatnie pieniądze W zasadzie do kupienia zostało już tylko żarcie, no i opłata dla pana kamerzysty. Niemniej będę musiała coś pokombinować, bo płynność gotówkowa mi się skończyła, a następna wypłata po komunii Dam radę oczywiście, tylko muszę trochę głową popracować

[Pasibrzucha]

[...]
Ja natomiast dzisiaj odebrałam sukienkę do komunii strasznego dziecka, na co wyasygnowałam drżącą dłonią ostatnie pieniądze W zasadzie do kupienia zostało już tylko żarcie, no i opłata dla pana kamerzysty. Niemniej będę musiała coś pokombinować, bo płynność gotówkowa mi się skończyła, a następna wypłata po komunii Dam radę oczywiście, tylko muszę trochę głową popracować

Proponuję wiersze okolicznościowe na zamówienie, urodzinowe, ślubne, epitafia

[jasdor]

Za Sol mocne kciuki trzymamy i za Ciebie pomponmamo, cobyś sie na powierzchni utrzymała , nie toń

[pomponmama]

Za Sol mocne kciuki trzymamy i za Ciebie pomponmamo, cobyś sie na powierzchni utrzymała , nie toń

no dzięki, ale bez obaw - jestem niezatapialna z tą ilością tłuszczu, jaką sobie zapuściłam. Nawet w wannie mam problem usiedzieć, gdyż mi zadek jako boja na powierzchnię wyskakuje

[Asia_Siunia]

Pomponmama...ja całe szczęście rok temu komunizowałam swoją Julkę. U nas były szatki, fajnie się je pierze, nie gniotą się tylko jeśli byłby upał to dzieciaki w tych sztucznych szatkach pływałyby we własnym pocie. Mam to więc ufff za sobą i kurcze za kilka z lat powtórka u Laury... Poza tym do dziś pamiętam moją rozpacz jak zwiozłam wieczorem dzień przed imprezą do zajazdu owoce i tort....Jakaś kuchta mi go zwaliła - dobrze stamtąd nie wyszłam! Było po 21 a o 11 na drugi dzien komunia. Przez noc załatwili mi jakiegoś gniota i co tam było ale to nie to samo...



Kciuki dal Sol

[pomponmama]

Miałyśmy robić komunię w lokalu - wszystko już było zarezerwowane, ale chrzestna matka Zuzi zrobiła awanturę, że ja to? Ona ma dom z ogrodem i ja robię imprezę w lokalu, a nie u niej?! Na moje nieśmiałe bąkanie, że nie wpadłam na to zostałam ochrzaniona - dostałam listę zakupów i w ten sposób imprezę, zamiast 2300, będzie kosztować 1000 zł, w tym kupiłam namiot 6 na 3 metry, zamówiłam prosiaka w całości pieczonego z kapustą i kaszą, do tego będzie ugotowany na miejscu rosół, dwie sałatki przygotowane przez córkę koleżanki, która będzie podawać do stołu, dwa ciasta domowej roboty, zimna płyta, napoje (niealkoholowe )

[skwareek]

... napoje (niealkoholowe )

Eheś... Tak se tlumacz .

[Asia_Siunia]

Pomponmama- no to super! Świetnie, że chrzestna się wykazała! Impreza zapowiada się przednia - a Zuzia jakąś tremę ma...bo moja w komunistyczny dzień tuż przed ceremonią dostała telepawki.