Koty podwórkowce-proszę o poradę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 29, 2011 11:31 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Prakseda, jeszcze wstrzymam się z apelami o pomoc do czasu aż się nie dowiem, może po kosztach mi się uda u weta z Rumii wykonać (liczę na to + może rentgen dla buraska) myślę,że na dniach się dowiem.Znajoma mojej mamy podobno dawała koty dzikie do kastracji za darmo (jest niby 1 dzień w miesiącu) w Ciapkowie w Gdyni,właśnie mama próbuje się dodzwonić do niej i uzyskać informacje,w zależności czy ta akcja jeszcze istnieje czy nie będę podbijać do wspomnianego wczesniej weta z Rumii albo w ostateczności ostatecznej zbierać. Tabletki na robaki kupiłam od weta okolicznego coś o nazwie Cestal cat.Wczoraj próbowałam podejść sąsiadkę apropos pieniędzy lub adopcji kota ale ona ma skonstruowana maszyne do spuszczania karmy z balkonu (swoja drogą ciekawa sprawa i inwencja twórcza )8O i taki kontakt z kotami dla niej wystarczy.
Jeśli chodzi o budki coś pomyślę mam chłopaka majsterkowicza, idą tez wystawki może się coś zbuduje.Według mnie te stare powinny zostać wyrzucone tez ze względu na zdrowie kotów obecnych w końcu te chore które zimy nie przetrwały w tych budkach mieszkały (obecne wogóle tam nie wchodzą).Mam teraz nieco gratów pod oknem bo miałam remont generalny, znikną one w piątek bo mamy wystawkę,wtedy też wymyję ,,balkon" który mamy na zewnątrz po tym zapaszku kocim.
Jeśli chodzi o offtopic czyli szczury to cóż, to są zwierzaki które żyją ze mną już od dawien dawna i już nie potrafię się od nich odzwyczaić 8)
Zapraszam do oglądania, chłopaki są fotogeniczni a,że fotografia jest moja pasją i zawodem niejako to mam modeli :) http://www.facebook.com/album.php?id=15 ... id=2077859
Właśnie poruszony wątek szczurów podwórkowców też jest ciężki, wiem jak ludzie reagują na hodowlańce a co dopiero podwórkowe.Swoja drogą kiedyś goniłam takiego malucha po trawniku...no nie złapałam go :P Teraz mamy zaszczurzoną piwnicę i tez muszę poczynić inwestycję żywołapki bo te trutki i inne historie to jest masakra.Swoją drogą, myślę, że jak będzie może kot tymczasowo np. po operacyjnie w piwnicy (widna i sucha suszarnia kilkunastometrowa)to sama jego obecność może dzikusów wystraszyć.
Szczury to bardzo mądre stworzenia historii o nich można opowiadać i opowiadać:)
U mnie zawsze było pełno stworzeń, często też podrzuconych (moja mama dalej mieszka na wsi mam nadzieje, że w tym roku nikogo nam nie podrzucą).Także wiem, że koń może żyć z kotami koty ze szczurami itd:)

Marlon będziemy w kontakcie j.w. muszę się dowiedzieć co uda mi się wyczarować samemu dziękuję za twoja chęć pomocy:)

shiro4

 
Posty: 72
Od: Pon cze 12, 2006 16:01
Lokalizacja: TRóJMIASTO

Post » Wto mar 29, 2011 13:46 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

A w Gdyni są budki z Urzędu Miasta ? Bo w Gdańsku tak - francja elegancja, tylko samemu sobie przywieźć trzeba.

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 29, 2011 21:16 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Hmm, no nic mi na ten temat nie wiadomo w każdym razie się nie reklamują jakoś specjalnie :) Poszperam może znajdę jakieś ogłoszenie, a jak to wymyślę coś sama,może też wykorzystam jakieś resztki kafli itp żeby nie przeciekało.

shiro4

 
Posty: 72
Od: Pon cze 12, 2006 16:01
Lokalizacja: TRóJMIASTO

Post » Śro mar 30, 2011 7:49 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

W Urzędzie Miejskim jest (przynajmniej w Gdańsku) człowiek, zajmujący się miejskimi kotami. Też się specjalnie nie reklamuje. Może się takiego uda jakoś namierzyć w Gdyni ?

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 30, 2011 7:57 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

shiro4, najlepiej zadzwonić do urzędu, proś o połączenie z Wydziałem Ochrony Środowiska.
Jak nie mają budek, to na forum znajdzeisz pomocne wskazówki jak zrobić prosty domek. Ja sama robie domki z pudeł styropianowych. Prześlę CI link do wątku, jak chcesz. Kafle raczej nie będą przydatne - chyba, że od spodu, jako "fundament".

Myślę też o tej pralni czy suszarni. Może administracja zgodzi sie udostepnic kotom jedno pomieszczenie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro mar 30, 2011 8:06 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Będę myleć nad budkami, musze pogrzebać co mam do wykorzystania (jakiś styropian i drewno też zalega) a co do piwnicy to generalnie koty tam juz urzędowały ale nikt widocznie nie panował nad czystością bo wkońcu okno zostało zablokowane , no w każdym razie nie mają tam dostępu.

shiro4

 
Posty: 72
Od: Pon cze 12, 2006 16:01
Lokalizacja: TRóJMIASTO

Post » Śro mar 30, 2011 9:02 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

shiro4 pisze:Będę myleć nad budkami,


:ok: :1luvu:
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro mar 30, 2011 9:13 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Tu, o robieniu budek:
viewtopic.php?f=1&t=67461&hilit=budki+dla+kot%C3%B3w

Tu, skąd mieć pudełka:
viewtopic.php?f=1&t=119926

Gotowe pudła sa najlepsze, bo wszytko co lepione, łączone nie gwantuje szczelności, a to podstawa.
Przy odrobinie zachodu, można takie pudełka dostac gratis np w aptekach (są w nich transportowane leki) w marketach, w sklepach rybnych (ale te będą pewnie zapachowe).

--------------------------------------------------------------------------------------------------
Czy te małe 'łysolki' na zdjęciach to rasowce jakieś?
Ja znam tylko białe i łaciate szczurki z dzieciństwa, gdy należałam do szkolnego kółka zoologicznego.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro mar 30, 2011 13:57 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Pudełka akurat bym miała bo mamy sklep rodzinny,a mam tez styropian więc można by to obkleić, po wystawce popatrzę co by tu wykorzystać a nuż ktoś coś wystawi co się nada:) Nie mogę się dodzwonić do weta ale będę dalej próbować,wiem,że na pewno zniżkę mi da ale wole się upewnić.
Jeśli chodzi o szczurki to jest to najprawdopodobniej fuzz +rex (kręcone wąsy-u kotów z tego co kojarzę też takie oznaczenia występują).Małe ,,dumboszki' to american blue (chociaż słyszałam opinie,że to russian blue) dumbo (duże uszka)

shiro4

 
Posty: 72
Od: Pon cze 12, 2006 16:01
Lokalizacja: TRóJMIASTO

Post » Śro kwi 13, 2011 20:33 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Dziś prawie udało mi się złapać ,,ręcznie" buraska z chorą łapą, wskoczył mi na parapet, zjadł mi szynkę z ręki dałam mu w międzyczasie puszkę kocią, zaczaiłam się ale...wyślizgnął mi się z rąk-cwaniak.Widziałam go z bliska i mogę stwierdzić tyle,że opowieści sąsiadki o tym,że łapę ma już od dawna chorą mogą być przesadzone.Tak myślę,ponieważ łapa śmierdziała z daleka ropą i pod sklejonym błotem widziałam otwartą zaropiałą łapę, (być może ma coś wbitego tam?) i nie wygląda mi to na ranę odniesioną bardzo dawno temu.Widzę,że na pewno go w ręce nie złapię, syczy i jest podejrzliwy.

shiro4

 
Posty: 72
Od: Pon cze 12, 2006 16:01
Lokalizacja: TRóJMIASTO

Post » Śro kwi 13, 2011 21:33 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Trzeba go złapać, napisz mi na priv adres, podjade w piątek.
Trzeba zbierać fundusze.
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Czw kwi 14, 2011 9:42 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Marlena ma racje trzeba tego kota jak najszybciej złapać bo mu się pewnie zakażenie wdało z tad ten smród łapy.Ja miałam podobny przypadek kocur z mojego osiedla rozwalił sobie o płot łapę ale uciekł parę dni się nie pokazywał jak się w końcu pokazał łapa śmierdziała niesamowicie.Na pierwszy rzut oka wyglądało że trzeba będzie łapę amputować ale na szczęście zakończyło się na amputacji jednego palca.Do dziś kocur żyje pięknie wygląda jest gruby i czysty i nie choruje.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 14, 2011 22:24 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Napisałam już PW, mam nadzieję,że jutro uda nam się coś wymyślić, strasznie żałośnie się na mnie patrzał i się trząsł, ostatnio wymizerniał, miałam nadzieję,że go złapie i doprowadzę do porządku ale jest jeszcze zwinny,to i tak cud,że jadł mi z ręki.
Tak naprawdę z tych wszystkich podwórkowców to on potrzebuje najbardziej pomocy, tak myślę.
Może okoliczny weterynarz coś poradzi, już kiedyś rozkładał mi płatność na raty, a jak nie to zaatakuję Rumię.
Wcześniej go nie widziałam z tak bliska, to ładny kot wcale nie taki typowy burek,zamieszczę może jakieś zdjęcia dla zainteresowanych jak uda się go upolować w koci-łapkę.
Z aktualnych wiadomości,(czyli juz majowych) nie wiem czy kot został zabrany, nie trzymałam żadnych informacji na ten temat, nie widzę go na podwórku więc nie wiem co się z nim dzieje.Nie wiem też co z resztą podwórkowców,Marlon czy podejmowałaś jakieś kroki względem buraska?

shiro4

 
Posty: 72
Od: Pon cze 12, 2006 16:01
Lokalizacja: TRóJMIASTO

Post » Wto lip 12, 2011 20:30 Re: Koty podwórkowce-proszę o poradę

Słuchajcie czy ktoś z was ma może do dyspozycji klatkę łapkę ponieważ pojawił się nowy kot a właściwie kotek/kocica dzieciak, wygląda jak norweski leśny (no do tego najbardziej wydaje mi się podobny) jest młody i żal mi go żeby miał smutny los podwórkowca, a tak może bym znalazła mu dom, wiadomo, nietypowe malce mają łatwiej 8)

shiro4

 
Posty: 72
Od: Pon cze 12, 2006 16:01
Lokalizacja: TRóJMIASTO

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 144 gości