Mrusielda, Pusza i trochę mniej spanikowana Józefina :) V

» Śro kwi 13, 2011 8:02 Re: Mrusielda i Józefina :) V

[/quote] ja nie wierze w to co napisane

wierzycie w krasnoludki> albo w te - dinozaury?
przecież to fantazy [/quote]
ja wierzę

i to jedyne w co wierzę :wink:

» Śro kwi 13, 2011 8:10 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Ja wierzę w czarownice

zawsze chciałam taką być, szczególnie przeczytaniu jakiś 120 skandynawskich książek fantasy

» Śro kwi 13, 2011 8:16 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Patmol pisze:ja nie wierze w to co napisane wierzycie w krasnoludki> albo w te - dinozaury?

ja wierzę

i to jedyne w co wierzę :wink:

» Śro kwi 13, 2011 8:21 Re: Mrusielda i Józefina :) V

shalom pisze:Ja wierzę w czarownice zawsze chciałam taką być, szczególnie przeczytaniu jakiś 120 skandynawskich książek fantasy

No

Z shirą wśród bohaterów :ryk:

» Śro kwi 13, 2011 8:47 Re: Mrusielda i Józefina :) V

W ramach roztaczania narobiłam dzisiaj siary w autobusie :roll:

Znacie mój nieprzejednany stosunek do oparów po spożyciu pewnej jarzynki na "C" :evil:

Zajełam więc ulubione siedzące miejsce w buniu do pracki a za mna rozkokosiła sie para emerytów - na oko normalnych.
Po chwili poczułam znajomy sztynk wydychany dobeltowo na moją świeżo wypraną sierść

Stężenie substancji miało masę gazu bojowego

Odwóciłam się do winowajców i odezwałam sie w te słowa:

Ludzie - jak wam nie wstyd tak zasmradzać cały pojazd?
Cały kilogram tego świnstwa zjedliscie na sniadanie?

Ale o co pani chodzi ?

I tu nadeszły posiłki z sąsiednie go fotela

Ta pani ma racje, to jest brak kultury :!:

Syta chwały pożeglowałam na wysunięte mocno do przodu miejsce, pozostawiając za plecami smrodek oraz wywołaną przeze mnie zadymę bo oczywiście ci ludzie nie mieli pojecia w czym problem.
:mrgreen:

» Śro kwi 13, 2011 8:53 Re: Mrusielda i Józefina :) V

» Śro kwi 13, 2011 8:57 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Miaudobry

Kocham jarzynkę na C - ku mojemu własnemu ubolewaniu jadam ją wyłącznie w piątkowe wieczory (ale z tym, że też nie na pewno jadam).

» Śro kwi 13, 2011 9:19 Re: Mrusielda i Józefina :) V

AYO

Ja też lubię czosnek :oops:

shalom pisze:Ja wierzę w czarownice zawsze chciałam taką być, szczególnie przeczytaniu jakiś 120 skandynawskich książek fantasy

Shalom, toć przecież na miau jest nasz wspaniały Pakt Czarownic

W Czarownice cudne wierzę bez zastrzeżeń :1luvu:

Patmol, nie wierzysz w dinozaury

» Śro kwi 13, 2011 9:22 Re: Mrusielda i Józefina :) V

jasne, że nie :mrgreen:

» Śro kwi 13, 2011 9:23 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Masz na myśli cebulę cy cosnek? :lol:

AYO, jesteś moim idolem, gdybym była w rzeczonym pojeździe, to przyklasnęłabym Ci gorąco :mrgreen:

» Śro kwi 13, 2011 9:24 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Patmol pisze:jasne, że nie

Hmmm, a te dwa co masz w domu?
Wierzę w dinozaury (to znaczy, że kiedyś były, no) i w krasnoludki jak najbardziej - jak jeździłam do Berlina samochodem to całe mnóstwo stało ich przy drodze ;-)

- jak ja mogę w nie nie wierzyć

A, i Wrocław cały opanowały :1luvu:

A co do czosnku: moja siora jak była młodsza i wracała ze szkoły to już na schodach czuła, że mam nożem przekroiła kawałeczek maluni czosnku a teraz je wszystko z czosnkiem :lol:

To znaczy teraz konkretnie nie bo karmi ;-)

» Śro kwi 13, 2011 9:26 Re: Mrusielda i Józefina :) V

ja mam w domu ponad 20 dinozaurów

one się nawet kapią wieczorem :mrgreen:

» Śro kwi 13, 2011 9:27 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Patmol pisze:ja mam w domu ponad 20 dinozaurów one się nawet kapią wieczorem

Dwadzieścia - no proszę

» Śro kwi 13, 2011 9:29 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Miałam w dzieciństwie na ścianach całą bajkę o Marysi i krasnoludkach w rysunkach Szancera format A1 - to jak mogę nie wierzyc w krasnoludki :twisted:

» Śro kwi 13, 2011 9:30 Re: Mrusielda i Józefina :) V

AYO pisze:Miałam w dzieciństwie na ścianach całą bajkę o Marysi i krasnoludkach w rysunkach Szancera format A1 - to jak mogę nie wierzyc w krasnoludki

I w Czarownice też wierzysz, c'nie?

Mrusielda, Pusza i trochę mniej spanikowana Józefina :) V

Kto przegląda forum