Gargamele znów szalały, szafę otworzyły pomimo poprawienia ograniczników do drzwi (musiały tylko dłużej drapać ), ale w pokoju jest tak zimno, że nie było chętnego do wystawienia nawet palca spod pościeli, żeby przegonic towarzystwo.
kaja555 pisze:dzisiaj sprawdzimy czy "coś" wywietrzało
Przygotuj się na doznania zapachowe Sprzątanie niewiele dało i właśnie poszukuję specjalistycznej usługi czyszczenia tapicerki.
Za oknem na razie optymistycznie - pokazało się słońce. Gargamele zachwycone, bo znów będzie można balkonować. Nareszcie udało mi sie dorwać nasiona trawy, za którą gargamele przepadają. Zanabyłam też siatkę, którą położę na doniczce, aby uniemożliwić Zojce rozwijanie talentów górniczych i zabieramy się dziś za wiosenny siew.
Furmanka została oddana na pranie bagażnika i czekamy na efekty tych zabiegów.