Justyna, w pidżamie siadasz do kompa??? Ja też jestem na nogach o tej porze .. ale komp jeszcze nie

Żeby mi Agn powiedziala , żebym se wątek kulinarny założyła

? Czemu 'kosmiczna'?
Ale - ponieważ kawa [kawa ogólnie jest najlepszym napojem, nie upieram się , ze najzdrowszym;najzdrowszy jest wrzątek
] tak zaparzana nie jest szkodliwa, stawia na nogi, rozgrzewa [kawa ma naturę ognia], rozjaśnia [jeśli ktoś potrzebuje
] umysł itp. - a to może sie przydac w pracy, przy kotach i w ogóle:
to normalnie, najlepiej w tygielku , z braku takowego w rondelku, gotujemy wody tyle ile wypić mamy zamiar, na wrzątek wsypujemy utłuczone przyprawy - goździk, kardamon, cynamon,trochę suszonego imbiru... - gotujemy... wsypujemy łyzeczke, dwie... ile kto... - gotujemy parę minut pomalutku.. .Odstawiamy , skrapiamy kropelkami zimnej wody, żeby fusy opadły i do kubka!! Można mieć brązowy cukier lub miód w kubku, można do gotowania. Jak sie to zrobi w odpowidniej kolejności , to będzie wg 5-ciu przemian i wtedy już zupelnie odjazd

Agn, sorrry, więcej nie będę, słowo

Wszystkim kotom i ludziom dobrego dnia. No, ogólnie wszystkim.