Gda.Aisha w DS :) Hallera wyciachane, NewPort w toku...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 11, 2011 21:21 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Hallerowiczki i okoliczne kotolubne;)
Już gdzieś kiedyś rzucałam to pytanie, ale wiem, że jesteście urobione po pachy. Wracam do tematu, bo dzisiaj w rozmowie wyszedł temat pomnażającej się populacji podwórkowców za budynkiem Klonowicza 19. Osoba, którą znam dokarmia koty codziennie, nie jest w tym osamotniona. Niestety chyba na tym działania tamtejszych kociarzy się kończą, bo kotów przybywa, są też kocięta w tym stadku. Tam stoją chyba jakieś budki, ale co z tego, że są budki i pełne michy - to się nigdy nie skończy.
Nie ma mnie już w 3mieście, sprawa zupełnie nie do dalszego rozpoznania przeze mnie, ale może akurat widzicie jakieś wyjście? Czy ktoś może działa w rejonie Klonowicza?

wszpasia

 
Posty: 205
Od: Wto mar 11, 2008 18:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 12, 2011 7:03 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Wszpasiu, nie jest mi znany ktokolwiek kto dziala w tym rejonie, i przyznam ze znane jest mi zaledwie kilka osob ktore aktywnie dzialaja, i zdecydowanie nie sa w stanie "zaopiekowac" sie setkami kotow w calym Trojmiescie :(
Ja sama na "akcje" na Hallera, ktora juz zakonczylam z pozytywnym wynikiem poswiecilam rok czasu, kosztem wlasnych finansow, zycia prywatnego....
W dalszym ciagu mam wiele kotow w innych miejscach ktorym "obiecalam" pomoc i maja pierwszenstwo ale staram sie nie robic tego kosztem swojego zycia, musze spasowac poprostu....
Co moge doradzic....mieszkancy i osoby opiekujae sie kotami powinny wziasc sprawy we wlasne rece, niestety sterylizacje darmowe juz sie praktycznie skonczyly...jestem w stanie zalatwic sterylizacje w koszcie 100zl, moge pozyczyc klatke do lapania, po zabiegu kotka ktos powinien sie zaopiekowac, tzn w zamknietym transporterku powinna zostac przechowana przez jedna dobe... maluszki trzeba zabierac do domu, i wyadoptowywac, w PKDT nie ma srodkow i finansow, domy tymczasowe sa przepelnione :(
Oczywiscie pomoge, doradze ale nie wezme tego miejsca na siebie, nie zrobie powtorki z rozrywki i nie zaangazuje sie cala soba, bo nie mam na to sily :( jestem takim samym czlowiekiem jak wszyscy wkolo i wychodze z zalozenia ze kazdy ma rece i nogi i moze COS zdzialac, podziele sie swoim doswiadczeniem.
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 12, 2011 7:24 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Dokładnie, trzeba tam osoby uświadomić, doinformować, możemy pożyczyc sprzęt, powiedziec co gdzie i za ile i niech się organizują i działają.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 12, 2011 16:31 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Dzisiejszy dzien pelen wrazen :evil:

W Nowym Porcie administracja zalozyla krate na okienko kilka dni temu :roll: mieli to zrobic i na dobre przegonic koty z piwnic, po zimie, takie byly ustalenia i dlatego zainstalowali budki.... ale wkurzylam sie niezmiernie bo nic nie dali znac....
Kotka ktora chodzila z brzuchem wyla pod tym oknem, urodzila kilka tyg temu, cycki powyciagane a kociaki w srodku :evil:
i z info od karmicielki kilka doroslych tez zamknietych :evil:
Odzyskalam dzis samolapke i pojechalam tam...zlapalam 2 duze koty w piwnicy i wynioslam na zewn...
zostaly jeszcze 2, dalam lapke panom z administracji i beda dzialac, byli b pomocni...twierdzili ze jak zakladali kraty wszytskie koty pouciekaly....i zadnego nie widzieli...byc moze, ale te b plochliwe sie zapewne pochowaly...
uslyszalam placz maluchow, po dlugich poszukiwaniach udalo sie je zlokalizowac, w piwnicy pelnej gratow, Pan z administracji przerzucil tone rupieci i znalazl je w kartonie na samej gorze gdzies, 4 sztuki, piekne buraski i marmurki z bialymi znaczeniami :roll: oczka troche przyropiale ale bez tragedii...wynioslam je w transporterze, kocica dopadla transporter i wgramolila sie do srodka i zaczela je karmic, wylozylam budke swiezym siankiem i szmatkami i wlozylam je tam...maja ok 2.5 tyg na oko...mam nadzieje ze sie uchowaja w tej budce, kolezanki na miejscu maja pilnowac :roll: a za ok 2 tyg trzeba bedzie je zgarnac, ale kocica musi je odchowac jeszcze troszke bo za male sa.... jeszcze do teraz trzymaja mnie emocje...kocica jedno wyniosla z drugiej strony bloku :roll: ale znalazlam i przynioslam do reszty :roll:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 12, 2011 19:02 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Jak to sobie wszystko wyobraziłam, szczególnie Ciebie, jak rządzisz "panem z administracji", żeby "był pomocny"... No pełna podziwu jestem. Powiedz, kto teraz siedzi w mojej klatce ? Nadal Felix ?

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 12, 2011 20:42 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Chwilowo chyba nikt ;) z tymze Ala wyjechala na urlop, po urlopie napewno odda, miala juz przed ale w klatce byla dorosla kocica po sterylce.
Pamietam pamietam, i niebawem oddam 8) :wink:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 12, 2011 20:58 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Rozumiem. Gratuluję samozaparcia i super efektu.
Nie mam siły przebicia, znam tylko jedną dokarmiającą tamtego stada i wiem, że ona nie zaangażuje się w coś bardziej pracochłonnego niż spacer z puszką za kamienicę. Raz pożyczyła ode mnie transporterek żeby złapać kulejącego kociaka, ale chyba już się nie pojawił :( Zresztą owa dokarmiająca przeprowadza się wkrótce od teściów z "na swoje".

wszpasia

 
Posty: 205
Od: Wto mar 11, 2008 18:46
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 12, 2011 22:52 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

wszpasia pisze:Rozumiem. Gratuluję samozaparcia i super efektu.
Nie mam siły przebicia, znam tylko jedną dokarmiającą tamtego stada i wiem, że ona nie zaangażuje się w coś bardziej pracochłonnego niż spacer z puszką za kamienicę. Raz pożyczyła ode mnie transporterek żeby złapać kulejącego kociaka, ale chyba już się nie pojawił :( Zresztą owa dokarmiająca przeprowadza się wkrótce od teściów z "na swoje".


możesz zostawić kartkę bądź poprosić o zostawienie w miejscu dokarmiania z prośbą o kontakt do siebie albo kogoś np. z PKDT, kto podpowie, jak efektywnie kotom pomóc, gdzie się zwrócić, jak wszystko zorganizować.
Jak przez 10 dni nikt się nie odezwie - ponowić próbę.

Wiele osób chętnie zaangażuje się w pomoc, muszą tylko wiedzieć jak.

Możesz też założyć osobny wątek- jest szansa, że znajdzie się ktoś mieszkający bądź działający w okolicy :ok:
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro kwi 13, 2011 7:01 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Dokladnie tak jak Aga mowi, ja w miejscach na pozor nieprzychylnych kotom znalazlam wielu zwolennikow i sprzymierzencow ktorzy byli ukryci ;) nie kazdy jest przychylny dokarmianiu, ale czesto Ci ludzie sa jak najbardziej za sterylizacjami i sa nawet sklonni sie dorzucac do tego ;) no ale trzeba szukac tych ludzi na miejscu ;)
Pojedyncze osoby maja nikle szanse na uporanie sie z problemem, w grupie sila ;)
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 13, 2011 17:04 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Moj ulubieniec Dyzio :mrgreen:
Pieszczoch, tak slodko patrzy w oczka i przychodzi na zawolanie, ssie rodzenstwo namietnie :roll:
Marmurek ;)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 13, 2011 17:07 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Jego siostra (chyba :roll: ) najmniejsza, najglosniejsza, najruchliwsza, i pierwsza ogolnie do wszytskiego ;) b kontaktowa, druga ulubiona po Dyziu, tez namietnie wpatruje sie w czlowieka :mrgreen:
Oczka troche mokrutkie bo dostaly kropelki, chwile przed :roll:
Burasia pregowana ze smiesznym wampirkowym pycholkiem

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 13, 2011 17:10 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Kolejne male taltajstwo, ale powiem szczerze, gubie sie w nich bo sa podobne :ryk:
plec tez nierozpoznana 8)
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 13, 2011 17:13 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Sweet Dyzio egejn, lubi pozowac 8)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 13, 2011 17:18 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Grupowe :mrgreen:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 13, 2011 20:41 Re: Gda.Aisha po operacji, Hallera wyciachane, sterylki c.d. N.P

Ale pięknoty! :)
Chciało by się porwać zwłaszcza nr 3 :):)
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 48 gości