KROPECZKA ZOSTAJE - SAMA WYBRAŁA SWÓJ DOM

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 10, 2011 18:44 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

Dzięki edii :piwa: Może akurat przez banerek Kropeczka znajdzie droge do swojego domku :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 11, 2011 6:47 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

Ja również i mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2011 7:06 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

Witaj Kropeczko :1luvu:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2011 7:08 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2011 11:34 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

Nie mam nawet co napisać, bo nie byłam u pani A. gdyż albowiem moja kicia wczoraj potrzebowała pomocy weta i brakło mi czasu.
Ale i tak, co tu pisać :( że siedzi w klatce? że się dalej boi? że czeka na domek? Aaaaa jakos tak ogólnie mi jest źle :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto kwi 12, 2011 12:03 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

jasdor, a ja wierzę, że Kropeczce się uda - musi się udać :ok: :ok: :ok:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2011 18:39 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

Kropeczko, szukaj domku :( :ok: :ok: :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto kwi 12, 2011 21:32 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

Jeszcze tak wieczorem hopse sobie :ok:
Jutro zawizytuje pania A. Zobaczymy, jak Kropeczka mnie przywita ? Pewnie znowu ssssykiem :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto kwi 12, 2011 21:33 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

czekamy na relacje z wizyty :D :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 13, 2011 5:36 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

to i ja czekam na relacje z wizyty :D
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 13, 2011 8:02 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

to czekamy :) :ok:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 13, 2011 8:05 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

No to musicie czekać do...wieczora :mrgreen:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Śro kwi 13, 2011 8:06 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

jasdor pisze:Nie mam nawet co napisać, bo nie byłam u pani A. gdyż albowiem moja kicia wczoraj potrzebowała pomocy weta i brakło mi czasu.
Ale i tak, co tu pisać :( że siedzi w klatce? że się dalej boi? że czeka na domek? Aaaaa jakos tak ogólnie mi jest źle :(

bezsilność jest taka dołująca... trzymaj się Kropeczko, na pewno gdzieś jest ten Twój domek, już na zawsze :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro kwi 13, 2011 16:08 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

Dwudziestego marca zaadoptowalam Mamusie Kropeczki - Toczke (czyli teraz Milusie) , ktora na poczatku tez byla baaaardzo wystraszona i nawet podejsc do siebie nie dala, tylko na widok
czlowieka natychmiast z szybkoscia ponaddzwiekowa :D znikala w swoim azylu czyli w wersalce.
Lezala tam na puchowej kolderce i tylko gdy nikogo nie bylo w pokoju, wychodzila, aby cos zjesc i skorzystac z kuwetki. A teraz to najbardziej miziasta, przytulasta i najukochansza Kotenka na calym swiecie jest :1luvu: !!!! Oczywiscie zaraz po naszej rezydentce Misiuni :kotek:
Piescimy sie caly dzien, miauczymy, mruczymy, pokazujemy brzuszek, gruchamy i cwierkamy!
W nocy spi na mnie pod kolderka, a jak Jej sie zrobi za cieplo kladzie sie na moich nogach.
Z biednej, przerazonej dzikuski pod wplywem MILOSCI zmienila sie w przekochana, cudowna,
wspaniala Kotenke :1luvu:
Od pierwszego dnia, gdy tylko udalo mi sie w koncu wziac Ja na rece, okazywalam Jej duzo czulosci, polozylam na moim brzuchu i tak sobie lezalysmy razem w lozeczku, czula bicie
mojego serce i to Ja uspokoilo, poczula, ze jest tutaj wazna i potrzebna, o czym Ja zreszta stale zapewniam :kotek: .Juz wczesniej kupilam dla Niej gruby, cieplutki niemowlecy spiworek, lezala w nim schowana na moim lozku, czula sie bezpieczna. Idac spac wzielam Ja , polozylam sobie na piersi i tak zasnela z glowka na moim ramieniu! W nocy poszla, bo widocznie bylo Jej
za goraco, ale zaraz potem sama polozyla sie na moich nogach. A od rana domagala sie glosno
miauczac i popiskujac, glaskania :ok: I tak piescimy sie do tej pory :piwa: !!!!!!!
Na poczatku oswajania Kiciusia bardzo wazny jest kontakt fizyczny i cieplo, Kicius musi czuc,
ze Go naprawde kochamy, jest dla nas niezwykle wazny i potrzebny! Wtedy zawsze bedzie dobrze - kotki to niezwykle madre i inteligentne Istoty!

barbarak8

 
Posty: 553
Od: Sob mar 05, 2011 15:04
Lokalizacja: niestety Krakow - sercem Warszawa!!

Post » Śro kwi 13, 2011 16:10 Re: KROPECZKA ZOSTAŁA SAMA-czeka :-( Kubusiowa pojechała

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 362 gości