


Moderator: Moderatorzy
welina pisze: (...) ale przecież jestem facet -no nie....![]()
![]()
Cudak1 pisze:welina pisze: (...) ale przecież jestem facet -no nie....![]()
![]()
Już nie 100-procentowy
ewick pisze:Na razie cisza, bo większość ogłoszeń pospadała pewnie na odległe strony serwisów ogłoszeniowych lub wygasła
Teraz powoli odnawiam ogłoszenia, z nowym tekstem i z ostatnimi zdjęciami, bezpośrednio przed kastracją i zaraz po nie było sensu robić nowych ogłoszeń, ponieważ piesek musiał mieć spokójgdyby raptem hurtowo zechciano go oglądać
tak czysto teoretycznie
Agnieszka napisała piękny tekst do ogłoszeń, zrobiłam więc nowy plakacik, który można sobie ściągnąć z fotosika, po kliknięciu w miniaturkę.
Jeśli ktoś miałby ochotę pomóc w oklejeniu okolicznych sklepów zoo i weterynarzy to gorąco zachęcam
a tu podgląd
a tutaj sam tekst, który będę wklejać do nowych ogłoszeń w internecieCześć jestem Tofik.
Wiem, że jestem mało atrakcyjny, bo gdzie mi konkurować z puchatymi i radosnymi szczeniaczkami. Życia też nie miałem łatwego … na początku było nawet fajnie, byłem kochany i nie wiem dlaczego wylądowałem w schronie …. bałem się bardzo …. dużo obcych psów, ludzi, zapach strachu. Gdy przyszła po mnie miła starsza Pani myślałem, że moje życie znów nabrało kolorów i że znalazłem swoje miejsce na ziemi. Niestety. Starsza Pani nie miała wystarczająco siły żeby się mną zajmować. Później zaczęło brakować również i cierpliwości. Może dlatego spędzałem noc w łazience … bałem się i płakałem… a może to nie lubiła mnie jej wnuczka … sam nie wiem. Nieważne. Teraz czekam znów na uśmiech losu. Mam nadzieję że w końcu mi się uda. Mam swoje lata, ale nadal potrafię kochać. Na początku jestem trochę nieufny, ale jak dasz mi czas pokażę Ci na co mnie stać. Pokażę jak wielkie serce potrafi siedzieć w moim małym ciałku i jak taki emeryt jak ja, potrafi zachowywać się jak szczeniak ;PPP Pokochałem swojego tymczasowego opiekuna, ale jak się znajdzie ktoś na zawsze, to obiecuję kochać go równie mocno. Jedyne, co mi oprócz strachu pozostało po schronisku, to problemy z kontaktami z innymi psami. Sami wiecie, te głupie walki o jedzenie i przywództwo. Mało mnie to obchodzi, ale jednak uraz mi został. Będę szczęśliwy, gdy będę rodzynkiem w nowym domu ;PPP Co jeszcze, napisze jak znajdę swojego człowieka ;PPP
Pozdrawiam Tofik
P.S. żeby nie było wątpliwości, jestem bardzo czysty, nie załatwiam się w domu, nie niszczę i nie robię zbędnego hałasu.
No chyba że ktoś puka do drzwi, ale to przecież normalne !!! Pies na miskę musi przecież zapracować !!!
CatAngel pisze::(![]()
gdzie ludzie mają oczy
Przeca to taki ładny psiak
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości