WWW u Emila i Lilly- Do zobaczenia!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 11, 2011 12:08 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Gibutkowa ależ ja tego absolutnie nie neguję, wręcz przeciwnie - podziwiam Was z całego serca i trzymam kciuki! Moja koleżanka wyjechała do Anglii z córeczką, najpierw pojechał mąż i mówi, że raczej tutaj nie wróci ale wszystko jest inaczej jak masz kogoś przy boku :ok:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33289
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 11, 2011 12:14 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

jozefina1970 pisze:Gibutkowa ależ ja tego absolutnie nie neguję, wręcz przeciwnie - podziwiam Was z całego serca i trzymam kciuki! Moja koleżanka wyjechała do Anglii z córeczką, najpierw pojechał mąż i mówi, że raczej tutaj nie wróci ale wszystko jest inaczej jak masz kogoś przy boku :ok:

No dokładnie. Dlatego o tyle jest ciężej Dorotce i z drugiej strony o tyle dobrze że ma tych sąsiadów co jej pomagają :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 12:23 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Ja Gibutka rozumiem, bo kiedyś też chciałam - na sąsiednią wysepkę 8)
Ale wtedy nie bardzo mogłam. Potem tu się sytuacja ustabilizowała.
A teraz też nie mam jak, bo kto mnie przygarnie z taką gromadą :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 11, 2011 12:27 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Dobrze prawisz Gibuciu, wiesz czego chcesz :wink: Podoba mi się, choć ja w życiu nie zdedydowałabym się na taki krok. I racja, w polskich warunkach wszędzie wiatr w oczy, co roku ma się wrażenie, że gorzej już nie może być i jest gorzej.
Masz tyle bliskiej rodzinki rozsianej po świecie, dzieki temu pewnie Wam łątwiej o decyzję. Poza tym może w genach macie takie szwędactwo ? :D
Znaczy koteńki już oczipowane i opaszportowane ? :wink:

Dorota jest równie silna. Do tego jest sama. Trzymam za Was wszystkich :ok:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon kwi 11, 2011 12:30 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

psiama pisze:Dobrze prawisz Gibuciu, wiesz czego chcesz :wink: Podoba mi się, choć ja w życiu nie zdedydowałabym się na taki krok. I racja, w polskich warunkach wszędzie wiatr w oczy, co roku ma się wrażenie, że gorzej już nie może być i jest gorzej.
Masz tyle bliskiej rodzinki rozsianej po świecie, dzieki temu pewnie Wam łątwiej o decyzję. Poza tym może w genach macie takie szwędactwo ? :D
Znaczy koteńki już oczipowane i opaszportowane ? :wink:

Dorota jest równie silna. Do tego jest sama. Trzymam za Was wszystkich :ok:

Czipy, paszporty, certyfikaty :) Mogą jechać już dziś. Gorzej z Karolą - ale mam nadzieję że W KOŃCU będzie do przodu.
Czekam jak na szpilkach i mam więcej czasu na przemyślenia odn. lotu samolotem :roll: Upierałam się że "nigdy w życiu" - boję się jak cholera ale busem to ponad 12godz. jazdy - katorga dla kićków :( No i dla nich chyba się zdecyduję choć chyba mnie będą na sztywno do tego samolotu wsadzać i całą posr..ą :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 13:02 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Gibutkowa pisze:No i dla nich chyba się zdecyduję choć chyba mnie będą na sztywno do tego samolotu wsadzać i całą posr..ą :roll:

Gibutku, będzie dobrze - to naprawdę jest strach przed nieznanym.
Ja przed pierwszym lotem też bałam się strasznie, naprawdę koszmarnie.
Miałam koszmary senne, przed odlotem łykałam tabletki na Okęciu.
A potem ... pokochałam latanie. Chociaż lekka adrenalina jest, nie powiem.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 11, 2011 13:49 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Gibutkowa pisze:Czekam jak na szpilkach i mam więcej czasu na przemyślenia odn. lotu samolotem :roll: Upierałam się że "nigdy w życiu" - boję się jak cholera ale busem to ponad 12godz. jazdy - katorga dla kićków :(


Nie ma czego się bać :) Moja siostra i jeszcze jedna koleżanka to służbowo latają tyle, że rocznie wychodzi każdej co najmniej 50-80 tysięcy mil (dla porównania: Ziemia ma 10 tysięcy mil między biegunami), więc traktują to jak ja jazdę np. tramwajem :) Więcej narzekają na np. czekanie na lotnisku, niszczenie bagaży przez obsługę i różne opóźnienia. Ja byłem w UK zarówno autobusem jak i samolotem i to drugie było jednak znacznie wygodniejsze, zwłaszcza że przy jeździe autobusem trzeba jeszcze przepłynąć promem, więc jak ktoś jest nieodporny to jeszcze choroby morskiej może dostać ;) Aha, ja jeżdżę często (głównie do Niemiec) autobusem i to jest po prostu średnio wygodne - siedzi się długo w jednej pozycji, ciasno jest.

Pozdrawiam!

Adam
aburacze
 

Post » Pon kwi 11, 2011 13:54 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Ale akurat promik fajny jest.
Pod warunkiem, że nie ma sztormu :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon kwi 11, 2011 14:00 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Tylko samolot! Ale jak ktoś się boi to niestety - ciężko gadaniem jest przekonać :-( Są specjalne terapie dla osób bojących się latać samolotem a z jakichś względów zmuszonych w ten sposób podróżować. Ja po 36 godzinach w ciasnym autokarze powiedziałam sobie: "nigdy więcej". Dorotce fakt, jest ciężko ale da sobie radę - jak nie Ona to kto :1luvu:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33289
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 11, 2011 14:07 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Jeszcze można pociągiem :) Do Londynu teraz Deutsche Bahn jeździ za 49 EUR z Kolonii (jedzie się 4h) i Frankfurtu (7h). Tylko najpierw trzeba się tam dostać, a my jeszcze szybkich połączeń z Niemcami nie mamy, więc cała jazda z np. Wrocławia zajmuje ok. 20h i trzeba się ze 2 razy przesiąść, a cenowo to chyba podobnie jak samolot o ile nie więcej (gdy porównamy z tanimi liniami).

Za to jazda pociągiem jest zdecydowanie fajniejsza od autobusu. Można rozprostować nogi, dużo miejsca, jest wagon restauracyjny, jedzie się tunelem pod kanałem La Manche a na koniec wjeżdża się do centrum Londynu (i nie trzeba się dodatkowo transportować z Heathrow czy innego Luton).

Pozdrawiam serdecznie!

Adam
aburacze
 

Post » Pon kwi 11, 2011 14:09 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

aburacze pisze:Jeszcze można pociągiem :) Do Londynu teraz Deutsche Bahn jeździ za 49 EUR z Kolonii (jedzie się 4h) i Frankfurtu (7h). Tylko najpierw trzeba się tam dostać, a my jeszcze szybkich połączeń z Niemcami nie mamy, więc cała jazda z np. Wrocławia zajmuje ok. 20h i trzeba się ze 2 razy przesiąść,

Dobry pomysł, Gibutek, może jest coś z Berlina? Z Wrocka do Berlina to się jeszcze jakoś dojedzie w miarę szybko chyba?
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33289
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 11, 2011 14:44 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

Myślałam o pociągu ale właśnie ciężko z wyjazdem od nas. No ale jeszcze się podowiaduję, mam czas.

Ja samolotem się boję, bo nie umiem fruwać. Ziemia i woda - jest cacy. Powietrze nie jest cacy.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 14:59 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

jozefina1970 pisze:
aburacze pisze:Dobry pomysł, Gibutek, może jest coś z Berlina? Z Wrocka do Berlina to się jeszcze jakoś dojedzie w miarę szybko chyba?


Sprawdziłem na http://www.bahn.de i jest połączenie z Berlina o 10:26 rano, przesiadka w Kolonii i Brukseli i jest się w Londynie o 20:03 tego samego dnia (z uwzględnieniem zmiany strefy czasowej). Cena to 89 EUR i można kupić bilet przez Internet.

Gorzej z dojazdem do Berlina z Wrocławia, bo chyba bezpośrednich połączeń nie ma :( Żeby się wyrobić na ten o 10:26 to trzeba o północy wyjechać z Wrocławia do Szczecina (są kuszetki), do Szczecina dojeżdża się o 5:44 i o 6:11 jest Regional Express do Berlina. W Berlinie jest się ok. 8:00 rano i ma się 2.5h na oddech przed pociągiem do Kolonii. Ogółem wychodzi 21 godzin w podróży...

Pozdrawiam!

Adam
aburacze
 

Post » Pon kwi 11, 2011 15:02 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

21 godzin podróży...zniosła bym jajo :?
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 11, 2011 15:14 Re: WWW u Emila i Lilly- Shit happens. Life goes on.

aburacze pisze:Gorzej z dojazdem do Berlina z Wrocławia, bo chyba bezpośrednich połączeń nie ma :(

Hm, a może mógłby Was ktoś do Berlina samochodem zawieźć?
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33289
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 17 gości