
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:Zalecenie pani wet - wstrzymać się z dalszą diagnostyką (bo RTG nie wykazał przerwania powłok brzusznych), jakby coś niepokojącego to przyjeżdżać, jak nie to luz. Miały już kiedyś kotkę z odczynem zapalnym po sterylce - to kwestia lekkiej reakcji alergicznej na rozpuszczalne szwy. Jak kotu to nie przeszkadza (bynajmniej, wsuwa i łobuzuje równo) to nie panikować. Co prawda szwy rozpuszczają się w ciągu 60 dni (to te wewnętrzne), ale defekt ewidentnie jest kosmetyczny a nie zdrowotny. Jeśli chodzi o łapkę - to prawdopodobnie efekt dawnego naderwania wiązadła krzyżowego tylnego (o ile dobrze zapamiętałam). Ewentualną diagnostykę robi się w znieczuleniu ogólnym, bo inaczej kicia się spina i z badania nici. W każdym razie uraz wygląda na stary, zagojony bez leczenia, ale też nie dający objawów utrudniających życie. Tak że pani wet mówi, że do nas należy decyzja czy coś z tym robimy, bo nie ma "clear and present danger" jak mówią Angole
Alienor pisze:Nie - przeszła tylko na inną stronę, używając nieznanego mi skrótu klawiszowegoNadal nie wiem co przycisnęła
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek i 107 gości