2 półdzikie koty - sio koty do stolicy :)+5

Iwonka, już chyba ma nie być więcej mrozów - w takim razie może za tydzień bym odebrała od Ciebie czarno-bure towarzystwo? Czarna wróci na swoje działki, a bure będzie musiało przyzwyczaić się do otwockich terenów.

Zapraszam serdecznie ,a na tych działkach ktoś karmi kotki?

Tak, kilka osób tam przyjeżdża nawet zimą. :ok:

Tutaj jest ich wątek:
viewtopic.php?f=13&t=119677&start=0

Zapadły już daty i terminy ,dzikie bure jedzie do Agneski :1luvu:

małe czarne wraca na działki

By ułatwić powrót na dwór przestałam palić w kominku ,temp
spadła do 12 stopni w nocy.
W sumie ciepło zaczyna się robić na świecie ,są zdrowe z zapasem
tłuszczyku więc wracają na łono natury licząc na pomoc człowieka.

Whiskasowe rodzeństwo zostaje ,będzie wypuszczone w kocim
domku ,gdzie bedą w miare moich możliwości czasowych pobierać
nauki życia i bycia z człowiekiem bez krat klatki

Mają do tego potencjał ,w sumie jak mnie widzą udeptują legowisko ,ocierają się o klatkę ,po włozeniu ręki do środka łepki wciskaja pod dłoń do głaskania .
Co by tylko awantur z rezydentkami nie było :mrgreen:

Równocześnie zacznę ogłaszać rodzeństwo w sieci ogłoszeń.
Jest też pomysł jak się nieuda wyadoptować ,ale to innym
razem :mrgreen:

I pojechały

małe czarne i bure ,pojechały a ja się martwię
i czekam na więci od Agneski .

dałaś im szansę na życie, nie martw się!

bo Cię POCIESZĘ :twisted:

Tia, nie wypuscilam czarnej na dzialki. Rozstawilam klatke na tarasie, wymoscilam, opatulilam i wrzucilam obydwie razem.
Obydwie poplakiwaly w drodze, niech siedza razem.

biedna Bolek :twisted:

Agnesko

**Adopcje: 12 >>**

iwona66 pisze::D Agnesko

Co wpadnie w łapki to trudno wypuścic :mrgreen:

Srebrne rodzeństwo wyszło za krat ,za dobre sprawowanie i celne użycie
kuwety .Krata została otwarta w piątek ,dobrze że im nosy nie odpadły :mrgreen:

chodza na prostych łapkach ,ogony w górze .Zresztą co się dziwić mieszkają już
dwa lata :mrgreen:

.
Z kuwety kozystają bez zmian ,pomimo zmiany miejsca kuwetkowego ,tylko jedzenie
podstawiać należy blisko klatek bo nie mają chęci na łażenie po szafkach :mrgreen:

zresztą rezydentki złożeczą na uwolnionych intruzów :mrgreen:

Dziewczyna odważniejsza i to bardziej ,potrafi ósemkę wokół nóg zrobić :1luvu:

łepek do głaskania nadstawić ,chłopak podczas podstawiania miski daje się głaskać ,facet :twisted:

Lubią swoje towarzystwo ,mycie uszu ,pyszczka wzajemnie ,po jedzeniu :1luvu:

Śpią w klatkach i na klatkach ,czują się bardziej bezpieczne w pobliżu klatek.
Mycie podłogi ,zamiatanie zachęca do zabawy ,ale są za to bardzo cienkie kondycyjnie :mrgreen:

Laserek ,to koty lubią ,śmiechoty koty :ryk:

Po paru wolnych od klatek nocy ,małe straty po penetracji rodzeństwa wyższych poziomów
niz podłoga

lampki szt.2 ,zgineły wraz z żarówkami ,dzieciaki poznają ''nowe'' .
Dziś dostały do zabawy piękne wielkie szczurki ,chłopak skopał ''drania '' wiele razy
siostra zabawiała się mniejszą myszką .
Laserek połączył rodzeństwo w biegach przez przeszkody :mrgreen:

Przymierzamy sie do sesji foto.

to czekamy

i dziękujemy za przesyłkę

2 półdzikie koty - sio koty do stolicy :)+5

Kto przegląda forum